Dbacie o zdrowie dzieci, nie zapominajcie zadbać o siebie!!!!

Spotkałam dziś koleżankę na spacerze, pogadałyśmy trochę gdy nasze dzieci się bawiły. Wspomniałam, że teraz chodze do dentysty a ona na to, że od roku tez się zbiera i jakoś jej nie wychodzi. A to dziecko bylo za małe, a to teraz nie ma czasu bo gotuje, bo musi się opiekować :O No ręce mi opadły, okazało się, że od porodu nie była u ginekologa, właściwie żadnych badań nie robiła bo teraz najważniejsze jest dziecko. Czy naprawdę w ciagu całego roku nie ma możliwości, aby choć godzinę poświęcić swojemu zdrowiu??

ja chyba tez naleze do tych młodych mam ktore zapominaja o sobie :/ ale po prostu nie mam jak , ciagle sama z dzieckiem, zęby od słodkiego mnie tak strasznie bolą ze juz nie pamietam kiedy jadłam czekolade no ale do dentysty corki nie wezme.. do gin tez nie, a jestem całe dnie z nią i nie mam z kim zostawic... mąż wraca w nocy z pracy i tak w kólko

dziecka ze sobą do lekarza, hm?

No bez przesady. Od zajęcia się dzieckiem przez 2-3 godziny na miesiąc są koleżanki albo nianie, dziecku od tego nie ubędzie a Ty nie zbankrutujesz. Zdrowie nie ma ceny, "głupia" nieleczona próchnica może spowodować problemy z sercem czy z nerkami, o konsekwencjach zbyt późno wykrytego raka szyjki macicy czy piersi nie wspominając!

to wszystko zalezy, bo widze ze u ciebie to dbanie o siebie to zakrawa na hipochondrie. Nie kazda uwielbia latac po lekarzach. Jak mnie zeby nie bola to nie bede biegac do dentysty - raz na rok na przeglad wystarczy. Tak samo do ginekologa.

"zęby od słodkiego mnie tak strasznie bolą ze juz nie pamietam kiedy jadłam czekolade" to jest hipohondria?

P.S do dentysty na przegląd się chodzi raz na pół roku a nie raz na rok

Od 3 lat czyli odkąd wyleczylam zeby w ciąży, u gin na cytologię poszłam dopiero teraz a dziecko ma 2i pół roku, poszłam tam z dzieckiem i tyle co mi koleżanka w poczekalni przypilnowała dziecka. Poza tym zrobiłam sobie badanie krwi przy okazji jak z dzieckiem bylam na badania.

To całe moje dbanie o siebie odkąd mam dziecko, jak mi cos jest to sie staram poleczyć domowymi sposobami i lekami bez recepty i żyję:-) Ale jutro pójdę do lekarza pewnie z dzieckiem bo nie moge sie pozbyć kaszlu i odezwała się moja astma z którą mialam spokój od porodu