Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oanOnAoNa

straciłam sens życia

Polecane posty

Gość oanOnAoNa

nie wiem jak sie pozbierać ... całe życie byłam sama ale teraz juz nie mam zupełnie nikogo, mam 25 lat nie mam znajomych, przyjaciół, mieszkam w pipidówie skąd sie nie wydostane, bo nie mogę znaleźć pracy ... czuje się nikim ... najbardziej boli to, ze nie mam nawet z kim porozmawiać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka ach
Oj tam oj tam.ze mna mozesz pogadać,ja dzisiaj tez samiusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miliana23
albo ze mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oanOnAoNa
ja mam strasznego doła :( w domu zrobiłam taka awanture z tej bezsilności :( az sie moja mama popłakała, ojciec mnie zjebał a ja tylko chcialabym zeby mi ktos pomógł, sama sobie nie poradze, nie potrafie juz w tym stanie do którego doszłam :( poszlam do psychologa, ale ona pierniczy takie farmazony ze szok ... poprostu mam ochote umrzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka ach
Awanturami sie nie przejmuj,czasm dobrze dzialaja.,,a ja jestem smutna .poprostu smutna.liczylam na cos wiecej od zycia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oanOnAoNa
też chcialabym czegos wiecej ale niestety nie potrafie ruszyc z miejsca ! jestem beznadziejna ! tylu jest samotnych ludzi w sieci którzy sie spotykaja dlaczego w zyciu realnym nadal są samotni ... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrypanezycie
skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka ach
Kochana,na to pytania akurat moge ci odpowiedziec,ja wlasnie swojego faceta poznalam w sieci:)zupelnie przypadkiem i zupelnie naturalnie go wyrwalam hehe,i to nie Ty jstes beznadziejna ,tylko ten ktos kto sie ociaga zeby cie zarwac:):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oanOnAoNa
jestem z okolic Częstochowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałem ciężko w życiu , fałszywych kolegów , i nie moglem znalesc pracy, były tez gorsze sytuacje , chciałem skoczyć z życiem , ale , pomyślałem powiedziałem sobie , po co , mam kończyć z zyciem , jak już potem nic nie będzie (przyznam ze nie wierze w boga) . Postanowiłem walczyć , a do teraz. Teraz wiem ze te straszne sytuacje mnie umocniły , a moje moto to co cie nie zabije to cie wzmocni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oanOnAoNa
mnie sie juz nie chce żyć ... bo nie potrafię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz jest niestety bardzo dużo, często nieuczciwych dróg do samorozwoju. Przyznam, że też miałem ogromny problem decyzyjny. Na przestrzeni lat odwiedziłem wielu tzw. mistrzów duchowych, ale najwięcej wyniosłem od Jacka Adamusa ( www.hippocomos.pl ). Wskazany mistrz duchowy rozbudził mocno moje zainteresowanie cybernetyką. Obecnie prowadzę nawet bloga w tematyce i do wielu nowych rzeczy dotyczących funkcjonowania własnego charakteru dochodzę samodzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×