Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

emigrantka91***

Dokąd powinnam wyemigrować?

Polecane posty

Witajcie, mam 21 lat. Nie trzyma mnie nic w Polsce. Nie mogę znaleźć pracy, przyjaźnie bardzo się rozluźniły, rodzina nie będzie szczególnie tęsknić:D Znam średnio komunikatywnie angielski, dość dobrze niemiecki (brakuje mi praktycznego zastosowania tych języków, uczę się na sucho) W czym problem? Nie mogę się zdecydować dokąd w obecnych czasach warto wyjechać. Nie zależy mi na wielkich oszczędnościach (chociaż miło byłoby) Docelowo myślę o Norwegii, ale zdają sobie sprawę, że aby tam wyjechać potrzebuję mieć odłożoną sporą sumę i podszkolony angielski. Nie wyrobiłam jeszcze paszportu, także inne kraje wchodzą w grę na początek. Problem drugi jest taki, że ja jestem miłą i dość spokojną osobą (absolutnie impreza co tydzień to dla mnie za dużo) ... i niepijącą, uczciwą ... sądzę po przeanalizowaniu tego forum, że mogę mieć problemy z rodakami za granicą. Zwłaszcza, że tam wychodzi z ludzi prawdziwe ja... Boję się, że będę miała pecha i trafię na opryskliwą, zadufaną w sobie, utrudniającą wszystko część polskiej emigracji:/ Zniechęcającą do wszystkiego i dołującą złotymi radami. Najbardziej chciałabym jechać do UK, tak na początek.. Odechciewa się, gdy czytam o problemach z pracą (może nie warto się sugerować?). Jeszcze Niemcy, Holandia (odradza mi każdy). Mam mętlik. Jestem charakterna i dbam o swoje interesy, ale nie umiem być chamska jak niektórzy:/ Jaki kraj mi doradzacie tak na początek? Dziękuję za pomocne wpisy z góry. Dołujące i przekonujące o bezsensie emigracji są niepożądane, jeśli tak Ci źle to wracaj, ja wiem że w Polsce nie ma dla mnie miejsca ;] Nie oświecaj mnie na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciezko jest powiedziec od tak, jedz do tego albo do tego kraju. Jesli znasz dobrze angielski to wez pod uwage te kraje gdzie sie mowi po angielku (UK, Irlandia, Holandia, Norwegia) albo po niemiecku (Niemcy albo Szwajcaria). Ja mieszkam we Wloszech, ale dla mnie wybor tego kraju byl oczywsty bo uczylam sie wloskiego i od zawsze chcialam tu mieszkac. no i mieszkam prawie 10 lat - choc rozowo nie jest i sa momenty, ze sie chce wracac. Pomysl tez o tym co chcialabys robic i jakie jest zapotrzebowanie na dana prace w tych krajach. Co mowia tez inni Polacy mieszkajacy tam. Co do spotykanych rodakow to wiadomo roznych mozna spotkac - ja akurat mialam to szczescie spotkac fajnych ludzi, z ktorymi i chodzilam na imprezy i spacerowalam po miescie i gadalam w na kawce w domku. Jak ktos mi nie paowal to z nim nie trzymalam, ale nigdy nie selekcjonowalam, ze jak Polak to oj od razu zly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na UK zdecydowało się najwięcej rodaków. Coś musi być tego powodem. Nie chcę tam spędzić całego zycia, ale nauczyć się praktycznego języka, coś odłożyć, zwiedzić, poznać fajnych ludzi. Wydaje mi się, że w UK bez problemu bym się odnalazła... tak samo jak w Holandii czy Norwegii. Norwegia odpada na razie. W żadnym kraju nie mam rodziny. (ok, ciotkę w Szwecji-niedawno wyjechała, i w USA rodzinę której nie znam, w Niemczech znajomą). Nic konkretnego jednak. O UK myślę najcieplej. Miałam bardzo pozytywne doświadczenia z anglikami i holendrami. Myślałam na początek o pracy sezonowej..a potem hulaj duszo:D (miałabym odłożoną kasę n jakiś kurs, mieszkanie czy coś) ... Teraz jest mi najciężej, bo mam dosłownie grosze na koncie.. Kombinuję jak wyjechać najtańszym kosztem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×