Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość goniagonia27

Miałam próbny makijaż i wygladam okropnie

Polecane posty

Gość goniagonia27

W zasadzie to już drugi próbny makijaż. Szkoda pieniędzy, lepiej zainwestowć w lepsze kosmetyki i samemu się umalować. Tona widocznej tapety. Ponoć tak musi być, ale czy panna młoda to klaun? Ja gdy się maluję to oddzielam każdą rzęskę, a one posklejały mi rzęsy i twierdzą, że tak dobrze. Dla mnie to niechlujnie wygląda. Moim zdaniem panna młoda powinna mieć delikatny, subtelny makijaż bez tony pudru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamcia_6789
A skad jestes? Sama balabym się malowac (stres, trzesace sie rece itd), ale tony "profesjonalnej" tapety rowniez miec nie zamierzam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sikoreczka z pudełeczka
ja będę sie sama malować, slub mam za 2,5 mies. , jednak mam jakieś tam doświadczenie ponieważ malowałam modelki do sesji zdjeciowych, co prawda to kompletnie inny typ makijazu, ale, zawsze cos, przynajmniej wiem ze nie bede wygladac jak pajac. Nie ma w tym zadnej filozofii i taniej wyjdzie kupno kosmetykow i zrobienie to samemu tak jak sie chce niz placenie za to, przynajmniej w moim przypadku. Chyba ze ktos ma dwie lewe rece i kompletnie nie potrafi sie malowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co masz na myśli mówiąc, że to inny typ makijażu? Kurcze, zawsze mnie zastanawiało, czym różni się taki makijaż ślubny od normalnego, i czy tak trudno go wykonać? Ja chcę zrobić sobie sama makijaż, nie mam żadnego profesjonalnego doświadczenia, ale maluje się ładnie, i często słyszałam komplementy na temat makijażu... Czy to muszą być profesjonalne kosmetyki, czy musi być kilka ich warstw, ktoś się orientuje jak to wygląda? Ja chciałam dokupić do swojego podstawowego zestawu bazę pod podkład, puder i może korektor pod oczy.. Cerę mam raczej ładną, nie muszę niczego specjalnie tuszować.. Ktoś ma może jakieś dobre rady? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę słońca
Najważniejszy jest dobry podkład. I dobrze pomalowane oczy. Do tego trochę czegoś "błyszczącego"..cienie albo brokat...co tam już wolisz. Nie przesadzaj z rózem czy brącerem, tym trzeba na serio umieć sie malować. Podejrzewam, że będziesz miała swoje ładne rumieńce. Co do tej bazy, ja ją miałam i jednak wolę bez niej żyć. Jakoś nie lubię mieć wielu warstw na twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może ja się wypowiem
używam kosmetyków ze średniej półki, na codzień dobrze się maluję natomiast idąc na imprezy zawsze maluję się u kosmetyczki gdyż ten makijaż wygląda na prawdę rewelacyjnie. Kosmetyczka wie jak odpowiednio dopasować makijaż, czy powiększyć oko, czy wyeksponować usta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie tu jest ten problem, że kosmetyczka nie zawsze wie co wyeksponować i jak ;) jak patrzę na niektóre zdjęcia ze ślubów, to aż mi żal tych dziewczyn, bo większość jest naprawdę ładna, a wyglądają jak cyrkowe klauny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy jesteście
z małych czy większych miast i czemu nie potrafią u was malować, ale jestem z miejscowości średniej wielkości i trzeba mieć pecha żeby trafić na zły salon kosmetyczny . Macie pecha że u was nie potrafią malować - współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domik900
makijaz slubny oka powinien byc matowy. Brokat i za duza ilosc perlowych cieni źle wychodzi na zdjeciach. Baza nie daje uczucia dodatkowej warstwy, a potrafi utrzymac naprawde matowa cere przez cala noc. Makijaz slubny spryskuje sie na koniec fixerem, ktory utrwala caly makijaz. Makijaz slubny powinien byc trwaly po prostu. Panna mloda nie powinna po kilku godzinach byc rozmazana, i swiecaca. Owszem jakies bibulki matujace mozna potem uzyc. Oczywiscie profesjonalny makijaz nie polega na tonie podkladu. Podkladu powinno klasc sie jedna warste i wcale nie za duzo. Wystarczy dobry podklad, ktory pokryje niedoskonalosci za jednym razem. Mozna uzyc korektora. Dobrze wykonturowana twarz takze duzo daje. Ja sama oddaje sie w rece profesjonalistki, ale wiem, ze na rynku sa naprawde czasem nieudolne dziewczyny. Uzywaja tanich i kiepskiej jakosci kosmetykow, i wmawiaja, ze tak jest dobrze. Szukajcie kogos z polecenia, kogos gdzie widzialyscie juz spod tej wizazystki reki makijaz na pannie mlodej. Ja mam do polecenia wizazystke, ale ona dziala tylko na ternie mojego miasta. Nie boj sie oddac w rece profesjonalistki, ale takiej nie tylko z nazwy rowniez z pasji i doswiadczenia. Wtedy Ci makijazu nie spieprzy, a ty bedziesz zadowolona z efektu. Jesli szkoda ci kasy na kolejne proby to masz racje umaluj sie sama, ja na szczescie trafilam na super wizazystke, od ktorej dowiedzialam sie baerdzo duzo. Ktora zrobila mi super makijaz mimo, ze sama rowniez potrafie sie umalowac tak nie wygladalam pieknie nigdy. Jestem po probie slub dopiero w sierpniu. Ciesze sie, ze ja nie musialam przechodzic przez grono beznadziejnych wizazystek, bo pewnie tez bym sie zniechecila. U mnie natomiast z fryzjerem jest problem. Oni nie potrafia sobie w ogole poradzic z moimi wlosami i doradzic czegos ladnego. Zawsze wychodze niezadowolona bylam juz na 3 probach i nadal nie mam wybranego fryzjera ani fryzury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×