Nie mów do mnie KOCHANA !!!

Czy Was też drażnią osoby, które podczas rozmowy na jakikolwiek temat używają słowa "kochana" w sensie: - świetnie wyglądasz kochana - kochana musisz sobie kupić ten krem, bo jest rewelacyjny - a może kochana wybierzemy sie do kawiarni po pracy - kochana w galerii są super wyprzedaże ...ect ect. Mamy w firmie taką jedną laskę - taką jak na moje oko zgrywającą bardzo wyluzowaną, pewną siebie, obeznaną w kazdym temacie itd. I non stop z kim by nie gadała używa, a raczej naużywa słowa "kochana", no aż rzygać się chce.

Jeśli mówi to protekcjonalnym tonem, to może wkurzać i już.

jak słysze kochaNaaaaa to mnie chce oczy wyjebac z głowy

Ja też nie lubię "kochana", kiedyś do mnie dziewucha mówiła cały czas "mała". A ja ani niska nie jestem ani nie wyglądam jakoś dziecinnie, a była ona młodsza ode mnie i to mnie doprowadziło do szewkiej pasji. Ten ćmok nie przestał nigdy do mnie tak mówić, nawet jak dawałam jej delikatnie to do zrozumienia; więc musiałam przerwać znajomość bo mnie to strasznie drażniło. I do teraz na samą myśl o niej zaczyna mnie ona wkurzać :)

oleju w glowach mialy,to byscie na takie szczegoly nie zwracaly uwagi. nidowartosciowane prostaczki z was i tyle

Gdyby to było raz czy dwa, ale nie non stop. Nie da się tego niezauważać.