nienawidze teściowe!!!!! powiedziała....

podczas wizyty teściowej zadzwoniła do niej kolezanka, zapytała gdzie jest, a ona na to: "u tego małego". szlag mnie trafił na ten tekst!!!!!!!!!!żałuje, że nic jej nie powiedziałam, ale z mężem jestem tak umowiona, że jak mi cos nie pasuje to mówie jemu o tym, a on do matki, bo tak to chyba byśmy sie pozabijali!!!!!!!!! jak on jej o tym powiedział to zaczęła kłamacz w oczy i powiedziała, że tak nie powiedzia,ła!!!!!!!! musze jej coś powiedzieć, w miarę delikatnie zwrócic uwagę, co radzicie???

o co Ci kobito tak naprawdę chodzi??

Chyba jej chodzi o to że powiedziała "tego". Można było powiedzieć jestem u małego, a nie jestem u TEGO małego, tak jakby to nie był jej wnuk tylko jakiś obcy przybrany. Też by mnie to uraziło.

Moja teściowa często mówi własnie coś takiego "u tej małej" itp - o mojej córce. Ale nie ma ni złego na myśli, przyzwyczaiłam się już i mi to nie przeszkadza. Robisz z igły widły.

prowo nie ma takich idiotek

tez sie denerwowalam, nie mieszkam w pl, wiec jestem sama, a rodzina meza tu prawie cala, ktos z jego rodziny u nas, rozmawia z kims przez tel. i mowi, "no u Bartka jestem", cholera mnie wtedy brala, nie czulam sie jak u siebie w domu, tak trudno powiedziec "u brata i jego zony", bo jakby nawet powiedziala "u Bartka" to tak jakby do niego przyszla, no spoko, ja jestem obca autorko, czyli tesciowa przyszla tylko do wnuka, nie masz obowiazku skakac kolo niej, robic kawusie, piec specjalnie ciasto dla niej itp, zajmij sie swoimi sprawami itp ;) albo walcz ta sama bronia, bedac u niej i rozmawiajac przez tel powiedz do kogos "u tescia jestem" :D a ci co tak najezdzaja, ze z igly widly autorka robi: kkazdy jest inny i ma inny stopien wrazliwosci, kazdego moze wkurzac cos innego, ciebie nie denerwuje jak ktos u ciebie w domu powie do kogos przez telefon " u Henka jestem" zamiast np " w rodzinie mojego syna" itp ale za to moze was brac cholera jak tesciowa przychodzi prawie wcale, badz zbyt czesto itd, wy to tylko aby ponarzekac, to typowe dla polakow, najezdzac na ludzi ktorych sie nawet nie zna, bo przeciez "jestem anonimowy w internecie" ale gdzie ta zwykla ludzka zyczzliwosc? moze jakas rada zamiast tego jadu

ale dziecinada

ojjj, dopiero odpisuje, bo musiałam wyl. kompa. Dla niektórych robie z igły wiły, ale i niektórzy rozumieją mnie i dziękuje. Teściowa moja to podła i baaardzo fałszywa baba. Poczułam się jakby była u jakiegoś obcego dziecka, mówiąc "u tego małego" Ale mam ja w duuupie, nie będe tak jak kolezanka wyżej napisała skakać koło księżniczki. Chciałabym jej to wygarnąc to jak powiedziała, tylko jak??????

Ale masz problem....faktycznie wary wpisu na kafę:D:D:D:D Jesteś naprwde jakas pizgnięta.Jestes jebięt i tylę.To inaczej by zabrzmialo jak by powiedziała ze u tego dużego??? Pojebana jestes

ja ciebie nie obrazam, a mam w duuupie to co mślisz, nie wypowiadaj sie w tym temacie tępa strzało.

jakby teściowa powiedziała że "u małego jestem" zamiast "u tego małego jestem" to też by było źle bo on ma przeciez imię :P jak jest konflikt na lini teściowa-synowa to zawsze będzie źle :P wiem po sobie bo tez co teściowa nie powie to źle

gdyby powiedziała, że jest u "małego" myślę, że bym się nie czepiała. Wkurzam sie, bo wwyglada na to, że moj synek to obce dziecko dla niej. Tesciowa ma też wnuczkę w której jest zakochana i my zawsze bęziemy na tej gorszej pozycji...

Myślę że masz rację, też by mnie to wkurzyło Alę myślę że takie sprawy powinno rozwiązywać się twarzą w twarz, inaczej nie będziecie nigdy rodziną.

ty jesteś żoną jej syna czy tylko matką jego dziecka?

wypomne jej to napewno, tylko musze zrobić to grzecznie, ona wpier....sie wszędzie , mowi, że nie będzie się wtrącała, a mowi do mojego męża za moimi plecami kogo powinniśmy wziąc za chrzestnego i co najlepsze jak rozmawia z synem to nie karze mu mowic, ze rozmawiała z nim porazka!!!!!!!!

jestem zona jego syna, a czemu pytasz?

ojjj......żona jej syna mialo byc.

tez mi problem a kto ci kaze teściową gościc? nie musisz jak ci nie odpowiada jej styl bycia

Do złej syynowej - ja uważam, że takie pozornie nic nie znaczące teksy duużo mówią o tym jak ktoś jest do Ciebie nastawiony i co tak naprawde sobie myśli. To jedno małe słówko 'TEGO' hmmmm tak jak to był jakiś obcy dzieciak, musi być wrednawa

matko jakie problemy ludzie mają , aż zazdroszcze :) Jedyne czego nie to takich małych móżdżków, ale muszą i być tacy na tym świecie , żeby nie było nudno ;) Zabierzcie się kwoki za coś pożytecznego w swoim życiu , a nie tylko łapiecie facetów , rozmnażacie się i stękacie!!!

A to sie narobilo bidy, az temat na Cafe trzeba zakladac z powodu takiej glupoty. Z tego co pieszecie to czasami widac, ze wy same szukacie zaczepki, zeby sie tylko do tesciowej przyczepic. Moze powinnyscie byc bardziej tolerancyjne, wy tez bedziecie tesciowymi i z tonu w jakim czesc z was pisze sadze, ze synowe beda was uwazac za "wredne i toksyczne", ale nalezy wam sie za takie chamskie zachowanie jakie teraz prezentujecie i czepianie sie drobiazgow.

dla niektorych to jest czepinie, dla mnie nie!!!!!!!!!! bo to jest jej wnuk, a nie jakieś tam dziecko!!!!!! I jeszcze do tego kłamie, że tak nie powiedziała!!!!!!!!!!!to jest taka fałszywa baba jakich mało!!!!!

temat zalozony, to jest forum i każdy może opisywać tu swój problemy, swoje trapienia,A autorka ma pierd...teściową i tyle, co ma zrobić dziewczyna?ja bym coś powiedziała swojej jakby tak na moją córkę powiedziała!!!!!

do "kadjsad" widocznie Ty jestes coreczka mamusii. Moja szwagierka tak nastawila swoja tesiowa do swojej corki, zrobila z niej wariatke, ze nie umie sie zajmowac dzieckiem, nie umie karmic, ze teraz ona jest numerem jeden (sama nie ma dzieci...) Moja tesciowa to tez kawal s****. Pod moja nieobecnosc mi grzebie po szafkach a liczy sie dla niej tylko jej coreczka. Ale mam ja gdzies a jej kochana coreczka ma dwie lewe rece, nawet obaidu nie umie ugotowac. Siedzi i piluje pazurki caly dzien. Mieszka z mamusia, mamusia jej sprzata i gotuje.... Moje dzieci tez babci od meza strony nie lubia wiec mam problem z glowy. Na kazde haslo jedziemy do babci K**** , mowia, wrecz krzycza, ze nie chca, wiec maz na sile ich nie wozi a mi to odpowiada

a ja bym nastepnym razem udała ze rozmawiam przez telefon i powiedzialabym:a jest u mnie ta stara..

Autorko mysle ze na sile szukasz jakies powodow by sie z tesciowa poklocic,moze i jest jak to nazywasz falszywa i wredna ale w tym przypadku to szczerze Ci powiem czepiasz sie Ty..odpusc troche bo takie czepianie sie o byle pierdole nie prowadzi do niczego madrego

Rzeczywiscie powod do tego zeby az "nienawidziec" tesciowej :O.... Wiesz wogole, autorko, co slowo to znaczy ??

Starsze kobiety w taki sposob mowia " u tego malego" - to normalny tekst. Autorka ma problem z dupy wyssany. Tesciowej wspolczuje synowej, ktore czepiaja sie o takie pierdoly. Naprawde. Wstydzilabym sie robic afere o takie pierdoly. Az strach pomyslec o co jeszcze autorka sie "wykloca". I smieszy mnie sytuacja, ze nie zwraca sie wprost do tesciowej tylko komunikuja sie przez meza. No ludzie! :o Niektorzy to jeszcze nie dorosli do posiadania rodziny.

renik, ale ty tepa jesteś!!!!!!!!!!!!!hahahaha

Wy jesteście jakieś nienormalne!dla autorki najważniejsze jest jej dziecko!!!dlatego nienawidzi teściowej, a daje sobie rękę uciąć, że sa inne powody dla ktorej jej równiej nie cierpi, czemu jesteście takie puste? a to, że autorka mówi mężowi to ja ją popieram, bo też mam taki układ z facetem, z teściówką bym się pozabijała!!!