Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nic-nie-moge-zrobic

moja smutna historia

Polecane posty

Gość nic-nie-moge-zrobic

mialam szczesliwa rodzine-ja , siostra,mama,tata. kiedy podroslam ojciec zaczal pic, mial gdzies nas, wolal kumpli,zwolnili go ze stoczni, byl na utrzymaniu mamy. dalej pil, prosilysmy go mowilysmy ze go kochamy i chcemy go takiego jak dawniej, czlowieka niepijacego, kochajacego rodzine...poszedl raz na spotkanie AA, i tylko raz tam byl, nadal nie wracal na noc a rano czolgal sie do drzwi pijany. dostalismy mieszkanie z urzedu , wyprowadzilismy sie do innej dzielnicy, ojciec nie poszedl z nami bo mialby za daleko do kumpli.znalazl jakas babe tez alkoholiczke mieszkal u niej w koncu go zostawila..spi na dzialkach , grzebie w smietniku, kiedy go widze ma lezke w oczach, ja sie rozklejam...mowil ze zaluje, ze chcialby wszystko zmienic ale nie moze...obiecal znalesc prace jednak tylko OBIECAL...wyglada strasznie, postarzal sie o 10lat... wyprowadzilam sie z chloapkiem, mama znalazla innego faceta. a ojciec? nie pracuje , nie podejmuje zadnych dzialan, ma nas gdzies... nawet nie szuka kontaktu choc wie gdzie mieszkamy... kiedy pojade na te dzialki widze meline i pijakow, on sie usmiechnie , spusci glowe i tyle... straszne, to boli. nie wiem co z nim, nie ma go juz na dzialkach, nic nie wiem... mialam przez niego straszne dziecinstwo jednak to moj ojciec. czuje sie winna i zla na siebie ze moglabym mu jakos pomoc ale tego nie robie. zostawil nas dla wodki gdy mialam 12lat czy ktos moze mi poweidzec cos milego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teo t0riate
Lubi się chłop napić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzybowa zupka
zniszczyl ci zycie dziewczyno olej go!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystian z malborka
jesteś piękna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0jajco0
zal mi tych idiotow co tak chamsko wypowiadaja sie jakies brzydkie zakomplesione kretyny , gnebia was pewnie inni dlatego dogryzacie anonimowo na forum! a ty kochana trzymaj sie, ojciec alkoholik to przeklenstwo , wiem jakie to trudne, nie obwiniaj sie kochanie , wyroslas na dobrych ludzi skoro martwi cie ojciec ktory skrzywdzil ciebie mame i siostre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystian z malborka
ojajco to kurwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annia.....................
Powiem tak.Wódka zrujnowała jego życie i nie tylko.Alkoholizm ,to straszna choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie-nosze-stringow
przykro mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystian z malborka
że nie nosisz stringów czy tak ogólnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie-nosze-stringow
przykro mi ze tacy faceci sa glupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystian z malborka
że faceci sa tacy głupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie jest łatwe
A nie możesz mu spróbować pomóc? Widać, że Ci z tym ciężko. Uwierz, jak odejdzie, to dopiero pożałujesz, że się zastanawiałaś, a nic nie zrobiłaś. Spróbuj, pomyśl co możesz zrobić. Być może ojciec chętnie by przyjął Twoją dłoń, ale zdaje sobie też sprawę ile zawalił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corkam enelem
ojciec to dawca plemników sika plemnikami i ma jeszcze orgazm a kobioeta nie dosc że nie ma orgazmu to musi nosic dziecko w brzuchu, rodzic i karmic mlekiem! same przykrosci. kochaj matke i olej ojca nawet nie wiesz czy to twoj ojciec dobrze że Twoja mama ma nowego :) oby byla szczesliwa a ojciec niech dalej chla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jjaaaa
Nie olewaj ojca bo będziesz miała wyrzuty sumienia , nie słuchaj. Jesteś wrażliwą osobą na krzywdę ludzką , nie jesteś zdolna do olania , a potem nie obwiniania siebie o to . Powiedz mu , że chcesz pomóc w jego leczeniu , pogadaj z nim. Jeżeli odmówi , to czasem zerknij czy czegoś nie potrzebuje , zostaw mu jakiś telefon , zby mógł skontaktować się. Powiedz , że zawsze jesteś skłonna mu pomóc i nie odtrącisz go . No i żyj dziewczyno swoim życiem , nic na siłę nie zdziałasz , ale za dobre serce możesz być pewna , że i Ciebie nikt nie zostawi w potrzebie. SZCZĘŚCIA !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×