Cichy slub

z moim ukochanym zdecydowaliśmy się na cichy ślub, w sumie będzie ok. 20 osób, po ceremonii obiad, kolacja w restauracji ;) jak uważacie, postawić na długą, białą suknię? Czy wybrać coś innego, np krótką, białą albo kremową? ;)

doradzi ktoś? :)

uppppp

wybierz to co sie podoba i w czym ci bedzie dobrze. i nie jest to cichy ślub tylko skromne wesele. cichy ślub to taki jakbyscie byli tylko wy i swiadkowie i dopiero potem zawiadomili wszystkich.

Skoro to cichy ślub to po co się angażować w jakąś wielką białą suknię.

Ja ci mogę doradzić, a właściwie uświadomić, że atmosfera może być przygnębiająca, zawsze na takich małych przyjęciach jest cicho i smutno, więc nie wiem czy jest sens robić coś takiego.

To Twój punkt widzenia, oboje z narzeczonym nie przepadamy za weselami, za tym całym cyrkiem związanym z tym wydarzeniem. Skąd wiesz, że jest cicho i smutno? Wszystko zależy od towarzystwa, na naszym przyjęciu będzie taka mieszanka, że napewno nie będzie drętwo ;) Ślub jest po to aby spełniac swoje wizje dotyczące tego dnia, nigdy nie robiłabym czegos wbrew swoim upodobaniom ;) Nie żałuję tej decyzji, wręcz przeciwnie, cieszę się podwójnie z okazji za mąż pójścia i tego skromnego ślubiku w gronie najżyczliwszych osób :)

możesz sie ubrać jak chcesz. typowa suknia ślubna jest jak najbardziej ok- tylko ja bym wzięła coś z prostym dołem- a nie jakąś gigantyczną bezę. a długość? obojętne- może być do ziemi, może być krótka- zależy co ci się będzie podobać. ja to bym szukała w "zwykłych" sklepach, bo można znaleźć coś fajnego i nie zapłacić jak za ślubną kieckę.

a jak urządzasz urodziny, to też spraszasz 200 osób? nie sądzę. chyba jednak da się zorganizować atrakcyjną kameralną imprezę..

Zależy kiedy bierzesz ślub ;) jeśli w lecie, ja bym z chęcią postawiła na krótką, są (przynajmniej moim zdaniem) o niebo ładniejsze niż te tradycyjne suknie ślubne... Ale wybierz coś, co po prostu Ci się spodoba, i będziesz w tym ładnie wyglądać ;) A, i czy to ślub kościelny, czy cywilny, żeby z długością nie przesadzić w 1-szym przypadku ;) I zgadzam się z poprzedniczką, odradzałabym wielkie, bezy, księżniczki.. *nie wchodzę w dyskusję z pomarańczami *nie toleruję chamstwa, poniżania, wulgaryzmów

Moim zdaniem to nie ma znaczenia co będzie po ślubie,kameralny obiad czy wystawne weselicho,suknia ma być taka o jakiej marzysz.Skoro Twoim marzeniem jest mieć długą suknię to taką kup,to twoje wesle i twój ślub

mysle, ze gdybym miala takie male wesele, jak Ty, to i tak postawilabym na piekna suknie slubna, chociaz nie jakas wielka beze z trenem, ale tez nie za skromnie, bo zwykla biala sukienke mozesz zawsze zalozyc, a suknie slubna tylko raz.

Bardzo Wam dziękuję za wypowiedzi :) Również stawiam na jakąś skromną suknię. Muszę wybrać się do salonów i już powoli się na coś decydować :) Bardzo podobają mi się suknie typu "syrenka" ale obawiam się, że przy moim wzroście (160cm) kompletnie nie będzie mi pasować, zwłaszcza dlatego, że mam dość szerokie biodra :( a co do ślubu to będzie to ślub kościelny :)

Ja też biorę taki ślub (tyle że cywilny) i idę w białej długiej, ale skromnej sukni (bez koronek, hafcików etc.), niby kupiona w salonie ślubnym, ale z serii suknie wieczorowe.

metafora, a welon jakiś będziesz miała? :) czy coś innego we włosy wepniesz? :)

Hej judżi :) U mnie jest podobnie 6 października bierzemy skromny ślub a potem zapraszamy bliskich do restauracji - w sumie z nami 18 osób. Suknię już wybrałam - krótką i klasyczną, chcę by pasowała do charakteru imprezy. Jestem z niej bardzo zadowolona :) Welonu też nie przewiduję - może po prostu jakąś ozdobę we włosach. Nie lubię weselisk, więc ta forma jest dla mnie idealna :)

Witam Cię, kolejna jesienna :) Aż Ci zazdroszczę, że wybór sukienki masz już za sobą :) Boję się jak to ze mną będzie, jestem strasznie wybredna i często zmieniam zdanie w kwestii ubioru ;) ale mam nadzieję, że nie będzie tak źle :) Powiem szczerze, że zawsze marzył mi się welon, ale sama nie wiem czy na takową skromniejszą imprezę pasuje go założyć?

To wszystko zależy od sukni jaką wybierzesz - do jednych aż się prosi o welon, do innych to przesada. Wybrałam suknię z domu mody "Fulara i Żywczyk" w Krakowie. Zamawiam ja w Wwie, ale od nich. By nie tracić czasu na mierzenie, oglądanie itp - buszowałam w sieci, wybrałam moje typy. Potem poszłam do salonu ubrałam dwie, które akurat były do przymiarki - i już zdecydowałam się na jedną z nich. Stwierdziałam - a co tam, wyglądam ok, po co szukać dalej ;)

Ja też biorę cywilny slub w sierpniu. Zakładam białą suknię tak jak do kościelnego--marzyłam o slubie w takiej sukni,więc będę taką miała,mimo,ze to cywilny. Po slubie mamy zamówiony obiad i kolację w kameralnej restauracji. NIENAWIDZE WESEL I TEJ CAŁEJ SZOPKI. Wstydziłabym się takiego wesela tradycyjnego mieć. Nie lubie robic tego co 90 % społeczeństwa poprostu

Dokładnie, najlepiej wybrać to, co od razu wpadnie w oko :) Ja jestem zdecydowana na długą suknię, ale oczywiście skromną, z tym, że nie mam określonego modelu itp bo po prostu nie wiem w czym będę dobrze wyglądać, z racji tego obawiam się, że trochę mi zejdzie szukanie czegoś idealnego dla siebie :O

Jak miło, że spotkałam się tutaj z przychylnymi opiniami :) Dzięki dziewczyny :) Ja też nienawidzę wesel, na początku byliśmy zdecydowani z narzeczonym na weselisko na ok. 100 osób, ale zrozumieliśmy, że to NASZ DZIEŃ i nie możemy czegoś robić pod publikę, jedynie dlatego, żeby zadowolić rodzinkę. Nie żałuję tej decyzji, bardzo się cieszę, że przebiegnie to wszystko tak jak chcemy, bez stresu i nerwów :)

judżi - a kiedy masz ślub? Chodzi mi o suknię - w mojej umowie jest 4 m. na jej uszycie, wiec fakt że mam suknie krótką nie wpłynął na czas oczekiwania na nią ;)

Czerwiec 2013 :) chciałabym już coś wcześniej wybrać, może uda się kupić w salonie, choć szczerze wątpię, żeby przy moim niskim wzroście kupić gotowca..

eeee to luzik ;) Ja mam ślub w październiku a planuję wszystko od stycznia :D Wiesz ja mam suknię szytą na miarę - wzór tylko wybrałam. Spokojnie masz jeszcze tyle czasu że na luzie zdążysz ;)

Racja, czasu jeszcze mam sporo :) Ty byłaś o tyle w komfortowej sytuacji, że wiedziałaś konkretnie co Ci się podoba, ja nawet nie wiem w co mierzyć, bo nie mam pojęcia w czym będę fajnie wyglądać :O

O to się nie martw, w porządnym salonie, obsługująca Cię pani będzie znała się na rzeczy. Pamiętam jak z moją przyjaciółką szukałyśmy sukni dla niej. Miala upatrzone dwie, a sprzedawczyni do niej: ok przyniosę je do przymiarki ale zobaczy pani ze nie są dla pani odpowiednie, ja proponuję do pani figury model x i y - tez go przyniose. No i oczywiście okazało się ze pani miała rację ;)

NIGDY NA TAKICH IMPREZACH NIE UBIERA SIĘ DŁUGICH SUKNI JAK NA DUŻYCH WESELACH!!! efekt taki-mam suknię chociaż nie stać mnie na wesele.......swoją drogą bałabym się takich skromnych "wesel",wszystkie które znam skończyły się rozwodami

"swoją drogą bałabym się takich skromnych "wesel",wszystkie które znam skończyły się rozwodami" xxx Taaa, bo tylko huczne wesele gwarantuje, ze będziecie żyli ze sobą długo i szczęśliwie :o