Do osób, które "wpadły" - jak to się stało???

Chodzi o to, jak to się stało, że doszło do nieplanowanej ciąży. ;) - prezerwatywa pękła się/zsunęła - stosunek przeywany - zapomniałaś wziąć tabletkę anty/brałaś antybiotyki podczas stosowania ich itp. - brałaś tabletki anty regularnie a mimo to zaszłaś w ciążę - stosowaliście metody naturalne (jakie?) itd.

u nas pękła gumka wlasnie

ja nie wiem czy dokladnie jestem w ciazy ale caly czas stosunek przerywany.. wiec wszystko moze sie zdazyc aa u ciebie jak bylo?

my zabezpieczalismy sie prezerwatywa i kiedys nam sie skonczyly :) myslelismy juz jakis czas o dziecku ale ze zaczelismy budowe to mielismy starania zaczac za rok. pamietam dokladnie ta noc. bylam w ciagu dnia u kolezanki w szpitalu ktora miala rodzic i glaskalam ja po brzuchu i mowilam do jej synka zeby juz wychozil bo ciocia na niego czeka. wieczorem bylo bardzo goraca atmosfera. skonczyly nam sie prezerwatywy i sprobowalismy przerywanego, tzn. ja chcialam zeby maz uwazal a on tak to troche perfidnie sobie zaplanowal i jak przyszlo co do czego to nie wyszedl w pore ze mnie dopiero ja go wypchnelam ale bylo juz za pozno :) pozniej mialam takie mysli ze co bedzie jesli zajde? ale szybko je od siebie odegnalam bo stwierdzilam ze na 100% nie zajde. zorientowalam sie dopiero jak mi sie 5 dni okres spoznial :)

- 'mamo ja CIę kocham, wiesz' - 'też Cię kocham Zapomniana Pigułko;)'

Ja? Szczerze to jestem totalną panikarą... miałam kilka dni temu stosunek dokładnie w owulację, właściwie idealnie. W prezerwatywie oczywiście, i do tego przed wytryskiem mój partner wyszedł ze mnie i doszedł poza. I jeszcze specjalnie ścisnął prezerwatywę żeby mi pokazać że jest idealnie szczelna... A ja i tak czuję lekki niepokój i chciałam zobaczyć jak to statystycznie z tymi wpadkami wygląda. :P

zapraszam do dyskusji na www.rajkobiety.pl wszystkie kobietki

ja tam niewierzę, w pękniete gumki, i spóźnioną owulacje... w ciążę nie jest tak łatwo zajść, ojjj nie... aczkolwiek, znam historię w której laska zaszła po zażyciu postinoru ... :D

w jedenj konfiguracji jest łatwo, a w innej nie:)

różnie bywa, u mnie była decyzja starmy się i ciąża w pierwszym cyklu, drugi raz to samo. :)

U mnie tak samo. A szkoda, bo człowiek by się z chęcią trochę dłużej postarał :)