Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gosia4444

Co z gośćmi, którzy nie potwierdzili

Polecane posty

Gość poweselna
U nas nikt, dosłownie nikt z rodziny nie potwierdził w terminie przybycia. W dniu wręczania zaproszeń nikt się jasno nie zadeklarował, więc jak skończył się termin, który zaznaczyliśmy w zaproszeniu, to musieliśmy do każdego zadzwonić - i nawet wtedy słyszeliśmy "no raczej tak, chyba tak". Ależ mi było przykro, to wyłącznie najbliższa rodzina! A niektórzy uznali, że skoro nie zadzwonią, to oznacza, że będą. Oczywiście powinnam to wiedzieć wcześniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie dzwonienie do kogoś nie jest czymś strasznym. W zaproszeniu mam napisane że proszę o potwierdzenie przybycia, i ja rozumiem to tak że ktoś musi do mnie zadzwonić żeby potwierdzić że będzie, a jak ktoś nie dzwoni, milczy, to znaczy że odmawia. Ja mam datę podana na 18 maja, już niektórzy dali znać kto przyjdzie a kto nie. Po 18 mam zamiar obdzwaniać wszystkich tych którzy nie dadzą potwierdzenia, i nie widzę w tym nic złego. My zawsze dzwoniliśmy i podawaliśmy czy idziemy czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my również w zaproszeniach wyznaczyliśmy datę, do kiedy goście mają potwierdzić swoje przybycie. Jeśli nie jesteście pewni co do niektórych osób to dzwońcie, nie krępujcie się. wydaje mi się to naturalne, zdziwiłabym się, jakby się ktoś obraził :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katajka
dziwia mnie osoby wypowiadajace sie w negatywny sposob o potwierdzaniu przybycia. na zaproszeniach zazywczaj widnieje, ze prosimy o potwierdzenie przybycia do dnia tego i tego i podane sa namiary. przychodze - dzownie zeby potwierdzic. nie przychodze - dzwonie zbey o tym oznajmic. teraz malo osob organizuje wesela w remizach gdzie zawsze znalazla sie dodatkowa porcja i nie bylo problemu z dodatkowym talerzykiem. w lokalach prosza o potwierdzenie liczby osob i za takowa liczbe sie placi. placenie za 100 osob pod czasy gdy przyjdzie np. 80 to zwykla strata pieniedzy, na ktora nie kazdego stac. ja bym bez oporow dzwonila do tych, ktorzy nie potwierdzili. po prostu dzwon i mow, ze musisz w lokalu potiwerdzic liczbe gosci i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominaiia
Dla mnie słowa prosimy o potwierdzenie przybycia są jasne. I skoro młodzi chcą by potwierdzić przybycie to jeśli zamierzam się wybrać to dzwonię i potwierdzam. I na każdym zaproszeniu jest napisane prosimy o potwierdzenie przybycia także kto ma zamiar przybyć dzwoni, kto nie to nie dzwoni. I jeśli nie zadzwoni to znaczy, że nie chce przyjść bądź zapomniał zadzwonić to do tych kilku osób telefon można wykonać. Chyba, że ktoś jasno się określił. W naszym przypadku część dzwoniła do nas na komórki podane na zaproszeniach, część informowała nasze mamy, bo się akurat widzieli. Cześć potwierdziła przy zaproszeniu już. I nie musieliśmy wykonywać za wiele telefonów, bo na 85 zaproszonych potwierdziło 78 telefonicznie. I zrozumieli bez problemu, że prosiliśmy o potwierdzenie przybycia. Więc potwierdzili. Ci co nie zadzwonili narazie nie wiem będę dzowniła, ale daje im jeszcze 2 tygodnie. Jak nie zadzwonia to my zadzwonimy to w koncu tylko 7 osob. A w tym 3 pary. Takze moze nawet bedziemy miec komplet na weselu:) byloby milo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muffinkikocham
Ja też nie rozumiem, dlaczego dzwonienie i upewnianie się, czy ktoś będzie są niekulturalne. Ja w swoim zaproszeniu mam wyraźnie zapisane, proszę o potwierdzenie przybycia, więc jeśli ktoś go nie potwierdza, to sama dzwonię i się dowiaduję. To goście powinni się dostosować w tej kwestii i bardziej niekulturalne, moim zdaniem, jest niepotwierdzanie przez nich przybycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuternoha
nie potwiedzają tylko ci co zalują kasy na wesele,kiedy PM dzwoni z zapytaniem to wygląda na to że prosi o łąskę przybycia,potem taki gość opowiada że był na weselu bo nie chciał robić przykrości tak go Młodzi prosili ,no to kupił parę ręczników na targu i dał,niech mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati85
moja kuzynka nie dzwoniła i nie przyszło 30 osób z ze 150 przewidywanych :/ ja po upływie terminu, który podałam w zaproszeniach, nie dostałam potwierdzenia od połowy gości więc przypomniałam się telefonicznie, mailowo i okazało się, że podobna liczba osób odmówiła ( 30 x 200zł = 6000tyle wyniósłby niepotrzebny wydatek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie widzę
nic nieuprzejmego w dzwonieniu, szczególnie jeżeli na zaproszeniu jest prośba o potwierdzenie. nawet gdybym nie miała zamiaru przyjśc, to nie czekałabym aż młodzi się domyślą, tylko również zadzwoniła z przeprosinami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PannaMłoda89
Moim zdaniem nie ma nic niekulturalnego w dzwonieniu do gości. Tym bardziej jeśli robi się wesele w restauracji i trzeba potwierdzić liczbę gości. Wydaje mi się, że niekulturalne jest ze strony gości nie oddzwonić i nie poinformować czy będą czy nie. Dla gości jest to tylko jeden telefon do Młodych a tyle chyba są w stanie zrobić i zaoszczędzić młodym roboty. Chyba łatwiej jest gościom wykonać jeden telefon niż Parze Młodej dzwonić do każdego z nich ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatecznie, jak
dla kogos to wielki problem, to moze nawet wysłac sma "Będziemy na weselu. Do zobaczenia". :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas wyglądało to tak, że na zaproszeniu była data do kiedy trzeba potwierdzić obecność. Większość Gosci ze strony teściów nie zadzwoniło i nie pojawili się na weselu, więc w tym wypadku wynikło tak że kto nie potwierdza ten nie przychodzi. Miło jest gdy goście się określa nawet gdyby miało to być trochę po terminie odpowiedzi i nawet gdyby mieli odmówić przyjscia, ale przynajmniej wtedy jest wszystko jasne, a nie domyślać się czy przyjdą czy nie. Ja osobiście chciałam żeby tesciowie zadzwonili i zapytali swoich gości o decyzję ale oni stwierdzili że nie wypada. Nie widzę nic złego w dzwonieniu.. jak ktoś wcześniej wspomnial.. wiele osób zwyczajnie zapomina to zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×