Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytajacy dzentelmann

Brak dystansu kobiet do siebie

Polecane posty

żartowanie z urody kobiet jest jak żartowanie z czegos co kwestionuje męskośc- tu sobie dopisz, co to takiego. jak juz sobie zdefiniujesz slowo "zart" to przeczytaj jeszcze raz co napisalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dissolved girl
"Ja np mam "kompleks" wielkosci wiadomego czego i czesto z tego zartuje, co nie zmienia faktu ze kompleks mam, ale potrafie z tego zartowac" Mhm, spoko, a co jeśli dziewczyna zaczęłaby z tego żartować? I to często?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutasss
sa zabiegi wydluzania penisa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam inaczej. O prawdziwym kompleksie nie rozmawiam prawie z nikim, bo jest to dla mnie naprawdę bolesne, za to o takich mniejszych defektach, które moimi kompleksami nie są, ale widze że nie są idealne - żartuję sobie. z kompleksami czlowiek radzi sobie na kilka sposobow- udaje ze zartuje, wpada w gniew, stara sie je zrekompensowac lub wlasnie tlumic. wazne ze miec ich swiadomosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewtwet32
Do kogoś tam wyżej - w jakich sytuacjach żartujesz z długości swojego penisa? Mam uwierzyć że np. siedzisz w gronie znajomych, pada tekst np. "jakie małe piwo tu podają", a ty odpowiadasz "mój penis tez jest mały hahahahaha" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenamalenamalena
bo kobiety sa zazwyczaj rozpieszczone , to zaczyna sie od dziecinstwa. sama jestem kobieta i moge powiedziec ze najbardziej zawsze ranily mnie slowa innych kobiet, ich obgadywanie, uwagi i ciagla krytyka. nic sie nie zrobi, trzeba po prostu machnac reka i robic swoje - poza tym ten aly feminizm... czy kobiety naprawde nie widza ze to dziala przede wszystkim na ich szkode? bardzo mala liczba kobiet to dostrzega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zły pies
Świat kobiet to świat hipokryzji. Kiedy żona pyta męża: "Ładnie wyglądam? Tylko powiedz prawdę!", to mąż powinien kłamać ile wlezie, jeśli nie chce przez miesiąc spać na podłodze i jeść obiady na mieście. Kiedy kobieta zwraca się do kleżanki z pracy per "kochanie", to znaczy że nienawidzi jej z całego serca, które nota bene wycięłaby jej tępym, zardzewiałym nożem, gdyby tylko taki nóż posiadała. Długo można by tak wymieniać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest absurd mojej wypowiedzi, tylko kwestia niedopowiedzenia, w którym mieści sie to, co utrzymuje tą wypowiedź w logice. wiec dopowiem na przykładzie kiedyś siedziałam w aucie z bratem i stalismy czekajac na otwarcie przejazdu kolejowego, patrzę idzie mój były nauczyciel, no to ziuu otwieram szybę i żeby sie przywitać ale równoczesnie sie stremowałam i wyszło mi coś takiego: panie... hehe witam hehe to ja hehe on mi odmachał i poszedł, zamknęłam szybę, patrzę a mój braciek duis sie ze śmiechu i zaczyna mnie przedrzezniać. w zyciu sie tak nie śmiałam , jak z faktu, że tak idiotycznie wypadłam, ale! to były żarty między rodzeństwem, były nauczyciel mi wisiał co sobie o mnie pomyślał a sytuacja, kiedy pacykuję sie na jakieś wyjście i pierwsza napotkana ciotka walnie mi cos w stylu: przytyłaś albo w tej długości włosów ci niekorzystnie, to nie mam dystansu, bo mam spieprzone całe wyjście, wydaje mi sie że cokolwiek nie zrobie to i tak ta fryzura wszystko psuje. wiec jak widzisz, w mojej wypowiedzi nie ma absurdu, możan śmiać się z siebie i mieć dystans, ale są pięty achillesowe i okoliczności, w których dystans sie skraca, czasem do zera. a skąd IMHO, wynika moja dualistyczna postawa, to pisałam wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33333333234
Faktem jest, że kobiety są przewrażliwione na punkcie wyglądu. Mnie np. nie obchodziłoby, gdyby ktoś powiedział: jesteś głupia / wredna. Ale gdyby ktoś powiedział: jesteś gruba / brzydka, to pewnie potem bym plakała. Poza tym z tą urodą jest tak, że przez 10 lat ktoś może mówić że jesteś piękna, ale potem jeden raz ktoś zupełnie szczerze powie, że jesteś nieatrakcyjna, to tamte 10 lat runie. Zapomnisz o tym i pamiętasz tylko o tym że jesteś brzydka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najbardziej zawsze ranily mnie slowa innych kobiet, ich obgadywanie, uwagi i ciagla krytyka czyli istota relacji damsko-damskich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dissolved girl
"z kompleksami czlowiek radzi sobie na kilka sposobow- udaje ze zartuje, wpada w gniew, stara sie je zrekompensowac lub wlasnie tlumic. wazne ze miec ich swiadomosc" Albo się z nimi godzi i zaczyna je olewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenamalenamalena
dodam jeszcze ze mezczyzna nigdy nie powinien krytykowac wygladu innej kobiety - to jest bardzo nie na miejscu, tak samo jak kobiet sie nie bije (nawet kwiatkiem) i przepuszcza pierwsze w drzwiach. i to nie ma nic wspolnego z dystansem, tylko z traktowaniem kobiety jak kobiete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dissolved girl
"Ale gdyby ktoś powiedział: jesteś gruba / brzydka, to pewnie potem bym plakała." Nawet jeśli byłabyś chuda i ładna? :D No proszę Cię. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajacy dzentelmann
Mhm, spoko, a co jeśli dziewczyna zaczęłaby z tego żartować? I to często? Jesli to jest zart na poziomie to nie ma problemu, smieje sie z tego, po prostu mam dystan do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutasss
A nie sadzicie ze takie przejmowanie sie wlasnym wygladem jest troche puste? A przeciez w co drugim poscie na tym forum rozpisujecie sie jakie to niepuste jestescie itd itp;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33333333234
"Nawet jeśli byłabyś chuda i ładna?" Tak, nawet. Gdyby ktoś wmawiał mi, że mam coś brzydkiego, to nawet gdybym wcześniej o tym nie pomyślała - uwierzyłabym. Np. mój ostatni chłopak zauważył kiedyś że mam krzywy nos. Nigdy tego nie widziałam. Zaczęlam przyglądać się w lusterku i faktycznie... nie był tak prosty, jak pamiętałam go całę zycie. Pytałam innych czy to widzą, mówili że uważają że mam prosty nos, ale we mnie już zostało, że mam krzywy nos. To taki przykład. Wczoraj był topik laski któa nosi rozmiar 36, ale facet wciąż jej powtarza, że ma gruby tyłek, i ona zaczęła w to wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajacy dzentelmann
Czesto, podczas randki, zapytany o swoje kompelsky, mowie ze mam jeden wielki kompleks, tak naprawde to jest maly jelsi kobieta jest troche inteligentna, to zalapie, moze zazartowac z tego, jesli to zrobi umiejetnie, to chetnie zartuje dalej z tego, a raczej zartujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możan śmiać się z siebie i mieć dystans, ale są pięty achillesowe i okoliczności, w których dystans sie skraca, czasem do zera. njucostam dystans nie jest wybiorczy. albo go masz albo nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutasss
dodam jeszcze ze mezczyzna nigdy nie powinien krytykowac wygladu innej kobiety - to jest bardzo nie na miejscu, tak samo jak kobiet sie nie bije (nawet kwiatkiem) i przepuszcza pierwsze w drzwiach. i to nie ma nic wspolnego z dystansem, tylko z traktowaniem kobiety jak kobiete. Przykro mi, ale w dobie rownouprawnienia takie hasla sa juz nieaktualne. Kobiete traktuje sie jak normalnego czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenamalenamalena
oczywiscie ze mezczyzna nie powinien miec z tym problemu. tak samo jak ja nie mam problemu jesli moj mezczyzna smieje sie ze nie znam sie na silnikach samochodow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenamalenamalena
rownouprawnienie to mrzonka , tak samo jak rownosc, komunizm i szereg innych bezsensownych innowacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mało która kobieta potrafi potrafi przyjąć żart odnośnie siebie, na luzie, ze śmiechem, bądź choćby uśmiechem :) Kobietki więcej dystansu do swojej osoby i więcej poczucia humoru, nie każda z nas jest idealna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dissolved girl
"Tak, nawet. Gdyby ktoś wmawiał mi, że mam coś brzydkiego, to nawet gdybym wcześniej o tym nie pomyślała - uwierzyłabym." To współczuję, musisz mieć ciężkie życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33333333234
"przejmowanie sie wlasnym wygladem jest troche puste" Wygląd jest najważniejszy w dzisiejszych czasach. I to z roku na rok coraz bardziej. Szczególnie u kobiet, choć u mężczyzn też to się zaczyna. Kobiety ze sobą strasznie konkurują, jako facet możesz nawet nie mieć o tym pojęcia. Mało kto konkuruje o to, by być inteligentniejszym, konkurencja dotyczy tylko atrakcyjności. Przejmowanie się tym jest więc naturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutasss
rownouprawnienie to mrzonka Nie, wiek emerytalny juz na przyklad zostal zrownany:) Rownouprawnienie staje sie faktem i predzej czy pozniej przelozy sie na wszystkie sfery zycia:) Tego chcialy feministki i tak bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czizas Ja mam inaczej. O prawdziwym kompleksie nie rozmawiam prawie z nikim, bo jest to dla mnie naprawdę bolesne, za to o takich mniejszych defektach, które moimi kompleksami nie są, ale widze że nie są idealne - żartuję sobie. to są Twoje słowa, czy kogos cytowałaś, bo nie robisz oznaczeń do cytatu? czyz to nie jest dystans i brak dystansu zależnie od tego , czy defekt mniejszy, czy większy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutasss
Wygląd jest najważniejszy w dzisiejszych czasach Serio? Dla mnie najwazniejsze sa zdrowie i pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajacy dzentelmann
Potrafie zartowac z wielkosci swojego interesu, a jeszcze sie nie spotkalem, kobiety ktora by zartowala ze swoich piersi. Dlaczego kobiety nie maja dystansu do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×