Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość calsberggg

seks nie sprawia mi przyjemności

Polecane posty

Gość calsberggg

może mi ktoś podać powody dla których seks może nie sprawiać przyjemności ? kiedyś myślałam o seksie non stop dosłownie a teraz ani jedna myśl w ciągu dnia nie skupia sie na tym. mam chłopaka i nie czuje przyjemności w ogóle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka1234
zmień chłopaka , nie tkwij w tym , to jest Twoja przyczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lips90
to nieodpowiedni chlopak,alebo zrob badania ,moze to cukrzyca albo chora tarczyca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calsberggg
ale nigdzie nie mogę znaleźć przyczyn, jakis stron ginekologów albo seksuologów, jakby ktoś wiedział gdzie szukac to będę wdzięczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanów się, co było w Twoim życiu, kiedy myślałaś bez przerwy o seksie. Coś Cię musiało stymulować, czego teraz brak. Może spróbuj po prostu pofantazjować. To najlepszy afrodyzjak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calsberggg
no nie miałam chłopaka jak myślałam bez przerwy o seksie, a teraz mam chłopaka co prawda go nie kocham, ale gdy już powiedzmy brzydko ; dostałam czego chcę tj. możliwość dotykania obcego ciała, obcowania itd to teraz wgl mnie to nie rusza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ywette
Co to znaczy nie sprawia przyjemności? Mi np. sprawia ale nigdy nie miałam orgazmu podczas stosunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie musisz go kochać, chociaż kiedy piszesz po prostu "go nie kocham", to wydaje się to trochę dziwne, ale... No więc nie musisz go kochać, ale musi Cię kręcić. Jeżeli nie kręci, pomyśl o innym, pomyśl o sobie, o tym, co chciałabyś, aby wymarzony mężczyzna z Tobą robił. Spróbuj przywołać to ze szczegółami - od początku, od chwili znalezienia się obok niego, gdzie chciałabyś go dotknąć, gdzie on miałby dotknąć Ciebie, co potem itd. Wracając do tej miłości, to jednak trochę przygnębiające jest i kiedy tak będziesz myśleć, może przyjdzie Ci na myśl jakiś inny znany Ci osobnik płci męskiej, którego sobie zdobędziesz. Bo tak: nie kochasz i nie kręci Cię, to już chyba jakaś perwersja jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calsberggg
monteverdi- dzięki za wypowiedz :) trochę samolubne byłoby i wredne gdybym podczas seksu z nim zaczęła sobie kogos innego wyobrażać...zwłaszcza jak on kocha mnie.. może rzeczywiście mało mnie kręci, tak sie teraz na tym zaczęłam zastanawiać, on mógłby dochodzić kilka razy a ja leżę po prostu taka nijaka, może trochę obojętna i wkurzona,że nie jest mi dobrze a jemu tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie byłoby wredne, to byłby Twój afrodyzjak. Po prostu zrób to dla niego. Zresztą nie miałem na myśli tego, żebyś fantazjowała tylko w czasie seksu, tylko np. teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calsberggg
Pomyślę nad tym :) a jak mylisz, może to wina też tego ,że dopiero od pierwszego razu kochaliśmy się z3x i to są dopiero takie początki ? ale niepokoi mnie to, bo przez petting przez nawet ubrania miałam orgazm , przez palcówkę dochodziłam chyba z pół godziny, mineta już mnie znudziła, choć jeszcze najszybciej przy niej mam orgazm ... no a seks ? takie tylko wkładanie wg mnie. przepraszam,że tak dosadnie piszę no ale muszę się wygadać, może tkoś ma podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście im dalej, tym może być lepiej. Ale to zależy od nastawienia, a Ty masz je nie bardzo - więc może być również gorzej. Musisz poznać swoją seksualność, wiedzieć się co, kiedy i jak działa. Ten petting to już jest jakiś punkt zaczepienia. Czy towarzyszyły mu jakieś fantazje? W ogóle mało piszesz o tej płaszczyźnie, wyobraźni, pragnieniach - nie masz? A z tym "wkładaniem" to czasem tak jest, trzeba do niego dojrzeć, połączyć go z innymi rzeczami. Powtarzam, dziewczyno, z wyobraźnią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calsberggg
A wiesz co ? Petting był swojego razu podniecający bo w każdej chwili ktoś mógł nas przyłapać mianowicie było to na takich schodkach między dwoma blokami mieszkalnymi. lubie się całowac podczas jakiś pieszczot czy chociażby tego pseudo seksu choć on mówi,że nie bo jak ,skoro on musi się ruszać... oczywiście mówię mu o tym ale mówił dziad do słupa... a wyobraznia ? dawno mnie opuściła, kiedyś mogłam myśleć o tym non stop i same myśli mnie już nastrajały tak,że chodziłam jak pies z wywieszonym językiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie odpuszczaj. Zacznij od głowy i zobaczysz, jak wpłynie to na resztę. Pofantazjuj o seksie w miejscu publicznym, jeżeli zagrożenie, że ktoś was nakryje Cię kiedyś kręciło. Na przykład przebieralnia w centrum handlowym. Przymierzasz staniki, a on klęczy za tobą, zdjął ci majteczki, twarzą wtula się w twoją pupę, języczek blisko dziurki, a paluszkiem drażni muszelkę. Patrzysz w lustrze jak wyglądasz. Co Ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calsberggg
nooo to mi się podoba :) kiedyś wiernie umiałam wytworzyć w myśli swój idealny seks, ale wyszłam z wprawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się, że Ci się podoba. Scenariusz pierwszy z brzegu. Jeśli masz ochotę kontynuować rozmowę w bardziej intymnej atmosferze, daj mi znak na monteverdi@tlen.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calsberggg
ok ale ty jesteś jakąś seksuolożką czy ogólnie pasjonujesz się w tematyce seksu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×