Jak się odczuwa skurcze przepowiadające,od kiedyJja mam bóle jak na okres:/34tc

Czy właśnie tak się to odczuwa? Czy to normalne? Od 2tygodni tak mam, że po kilka razy dziennie przez kilka sekund łapie mnie taki ból w podbrzuszu jak przed miesiączką, a po chwili ustępuje. Czy to właśnie skurcze przepowiadające i są normalne? Byłam 3tygodnie temu na wizycie u ginekologa i było wszystko w porządku, szyjka trzyma. Następna wizytę mam za tydzień i się stresuję co powie lekarz...

dziewczyny, nikt tak nie miał? bardzo się martwię, wszak do terminu jakieś półtora miesiąca:/

skurcze przepowiadające to takie chwilowe twardnienia całego brzucha. bezbolesne przeważnie.

ja miałam w 36tc bóle ale to było takie konkretne zakłucie w dole brzucha i po 2 dniach się okazało że mam rozwarcie na 2,5 cm

moje nie są aż tak bardzo bolesne, ale jednak je odczuwam, taki ćmiący ból tępy jak przed okresem lub przez pierwsze 2dni, miałam to już wcześniej i jak byłam na wizycie nie było rozwarcia...może ktoś tak miał?

Witajcie dziewczyny zapraszam do dyskusji na www.rajkobiety.pl

Ja bym Ci radziła iść do gina. Ja miałam takie bóle ok 36 tc i okazało się, że szyjka się skraca. Dostałam nospę i nakaz oszczędzania się. Oczywiście Twój przypadek może być inny, ale lepiej chyba dmuchać na zimne.

wizytę mam za 5dni, płatną, więc muszę się wstrzymać:/ ale tak jak pisałam wcześniej też miałam takie bóle i lekarz nie stwierdził skracania się szyjki czy rozwarcia.

Ja czułam jakby mi ktoś brzuch ściskał, więc chyba to podobne do tego, co piszesz. A przepowiadające miałam na 2 miesiące przed porodem.

a mi wczoraj brzuch tak stwardnial wieczorem... nie bolalo mnie nic ale byl twardy. Jestem w 27 tc, czy powinnam sie martwic czy to normalne?

No to może taka uroda Twojej ciąży. Na wszelki wypadek się trochę oszczędzaj. Ja ze względu na skracającą się szyjkę brałam nospę tylko do końca 37tc, potem chciałam już urodzić. A i tak urodziłam po terminie 4 dni. Więc to nie zawsze jest takie hop siup :)

jak Cię nie boli to normalne jest tzw stawianie się brzucha...ja właśnie się o tyle obawiam, że jest to bolesne, może nie jakoś strasznie, ale jednak:/

Olga, dzięki:) mam nadzieję, że dotrwam do 38tc:)