Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZaniepokojonaMama

Mój 3,5 letni syn nie mówi

Polecane posty

Gość hoyoy
rozmawialam, z kobietą, ktorej 3-letni styn nic nie mowil. Przez przypadek lekarz wygryl duzą wade wzroku, gdy maly dostal okulary, automatycznie zaczął mówic! Do tej pory cala jego uwaga byla skupiona na tym, aby widziec, patrzec, a gdy juz wszystko ładnie widzial, to wtedy mógł skierowac uwage na inne umiejętnosci. Czasem takiej wady nie widac, dziecko radzilo sobie, jak tylko umialo, wiec mama nie widziala, ze cos jest nie tak. zastanow sie nad t historia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia!!!!!3000
Miałam podobny problem z moim 2,5 latkiem, który mówił tylko mamam, ma, mamamamama . Wykluczyłam niedosłuch, patologię w obrębie aparatów mowy i skonsultowałam się z logopedą i psychologiem. Pediatra uspokajała i nakazała cierpliwie czekać do 4 lat ale mój niepokój nie pozwolił mi bezczynni czekać. Logopeda i psycholog na nfz stwierdzili że można powoli coś robić ale zależy jak będzie chciał współpracować. Zasugerowali afazję i zaczęło się....dzwonienie i szukanie terminu żeby ktoś potwierdził tę diagnozę....na nfz wszędzie odmawiali bo za mały a rozpoczynać terapie w wieku 4 lat to już o wiele za późno. Później ciężej będzie z nauką w szkole itd. Znalazłam więc prywatnie logopedę i od 2 miesięcy raz w tygodniu ( na więcej mnie po prostu nie stać)chodzimy na godzinną terapię + oczywiście intensywne ćwiczenia co dzień w domu ze mną. Pierwsze efekty już widzę :)))))))) Afazje na szczęście wykluczyła:) Gdybym słuchała pediatry i całej reszty konowałów to zmarnowałabym tyle cennego i tak ważnego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdsdgsd
nie czytalam wszystkich postów, ale u mojego męża w rodzinie był taki przypadek - chlopczyk chyba do 4 lat nie mówił a potem wszystko znormalniało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egogo
Mam wprawdzie młodszego syna - 2 lata i miesiąc, ale podobny problem, też nic nie mówi, a wbrew powszechnym teoriom w tym wieku powinien już teoretycznie składać proste zdania. Lekarz autyzmu nie widzi, nie każe też na razie się niepokoić, tylko zaczekać do 2,5 roku, czy coś się rozwinie ta mowa, i przyjść do kontroli, też się martwię, bo dziecko prawie wcale się słowami nie porozumiewa, czasem coś tam się wymsknie, jakieś tata czy mama czy coś po chińsku, nic poza tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klikiooo
prawda jest taka, że na nfz nie ma co liczyć, wiem to z autopsji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój syn obecnie 4 l 2m
ma opóźniony rozwój mowy. Jak miał 3,5 roku zaczęłam szukać przyczyny. Na początek potrzebne jest skierowanie od pediatry do laryngologa i audiologa. Do audiologa kierować może też laryngolog. Syn miał zrobione badanie słuchu zwykłe i badanie ABR (potencjałów wywołanych we śnie). Okazało się, ze ma niewielkie uszkodzenie słuchu w 1 uchu, ale nie rzutujące na rozwój mowy. Potrzebna też była konsultacja neurologiczna, badanie EEG. Pojdź teź do poradni psychologiczno-pedagogicznej w twoim mieście, Oni mi zalecili wykonanie wszystkich tych badań. Pytali o przebieg ciąży, porodu, przeprowadzali wywiad dot. rozwoju dziecka. Podczas wizyty obserwował je logopeda i psycholog. Moje dziecko ma zdiagnozowaną nadpobudliwość psychoruchową, trudności z koncentracją,l opóźniony rozwój mowy, zaburzenia integracji sensorycznej. Chodzi na terapię do Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej i widzę postępy, zaczął mówić choć mało i niewyraźnie, jest też poprawa w zachowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma 3,5 latka
Mój syn 3,5 roku nie mówi . Nie sygnalizuje potrzeb ( jedzenia , picia sikania itp. .) . Ma momenty że zaczyna mówić słowa typu : mama , tata , daj , tam , woda , pić, tędy , tam ziemniaki .. Wymówił ostatnio swoje imię , babcia , dziadzia , auto … Dużo słow było ale powtórzył je kilka razy ,a niektóre nawet nie . Na co dzień jeżeli wypowie jedno słowo to jest dobrze . Zwykle jest to jedno słowo maks 2 . . Są miesiące gdzie nie mówi zrozumiałych słów nawet przez kilkanaście dni. Dużo gestykuluje .. Byłam z nim u : - psychologa - logopedy ( chodzimy na indywidualne zajęcia ) - laryngologa ( badanie słuchu ok. ) - dentysty . Dziecko nie przeżyło żadnej traumy .. Psycholog stwierdziła że syn jest bardzo inteligentny ale nie jakiś wybitny . Rozwija się bardzo dobrze i będzie się super uczył w szkole . Rozwija się prawidłowo , ale wieku 2,5 roku miał rozwój mowy na etapie 1,5 rocznego dziecka . Logopeda stwierdziła że ma ostry bunt .. Nie chce z nią współpracować . Ja musze się ćwiczeniami różnymi zajmować w domu . Z różnym skutkiem … Laryngolog mówi że ma lekko za krótkie wędzidełko przy języku . Dentysta nie stwierdziła wad zgryzu . Syn kiedy „ mu się wyrwie „ potrafi powiedzieć nawet zadanie . Z dziećmi nie rozmawia . Najwięcej jest w stanie powiedzieć do osób z którymi nie ma na co dzień do czynienia . Co ciekawe mój mąz był dokładnie taki sam . Mam nadzieję że i w syna przypadku po prostu czas ( pójście za rok do przedszkola ) sprawi że ruszy z mową . Jedynie co różni mojego męża i syna to że syn jest bardzo żywy . Ciężko mu się skupić na czymkolwiek i jest bardzo ruchliwy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sokolica7890
Autorko, niepokojące jest to, że tylu specjalistów twierdzi, że nic się nie dzieje. W mojej poradni dziecko, które w tym wieku co Twoje nie mówi, jest z marszu obejmowane pomocą logopedy i ewentualnie psychologa. Generalnie to co jest najważniejsze to czy Twój syn rozumie mowę i czy wykonuje polecenia. Jeżeli tak, to słownik bierny się rozwija a czynny będzie opóźniony i jedyny kłopot to może być problem z wymową (trudno mi powiedzieć z jakiej przyczyny bez szczegółowego wywiadu). Gorzej jak zauważasz słabe rozumienie mowy, wtedy nie daj się spławić owym specjalistom. To co proponuję to przede wszystkim znajdź dobrego logopedę (najlepiej neurologopedę), wizyta u neurologa, badanie słuchu, badanie możliwości intelektualnych przez psychologa (niewerbalnie). Zaanalizuj, czy syn może mieć jakieś obciążenia (genetyczne, okołoporodowe, urazy głowy) - chodzi o wykluczenie afazji. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej! Ja mam syna w wieku 4 l. Pediatra nic tu nie pomoże. Mój syn miał taki sam problem o jakim piszesz.Dokładnie 4 miesiące temu zaczął mówić,wiem że to dość dziwne ale niestety tak jest. Chodziłam z synem do pediatry,logopedy,aż w końcu skierowano mnie do psychologa .Psycholog stwierdził iż taka mojego syna natura,jedne dzieci szybciej zaczynajął mówić,drugie zaś pózniej :) Też byłam tym zmartwiona ,a teraz chwilami nie nadązam z pytaniami syna. Dodam jeszczze że mój syn rozwija się odpowiednio jak do swojego wieku i nie ma tz.opóznienia rozwojowego. Także tez spróbuj zasięgnąć porady u jakiejś dobrej Pani psycholog. Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmLenaKafe
Albert Einstein też zaczął mówić dopiero w wieku 4 lat. Takich przypadków jest dużo, nie każdy rozwija się podręcznikowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mojej kuzynki syn też nic nie mowi, rok czasu się z nim bujała po wszystkich lekarzach, a dopiero teraz w wieku 3 lat stwierdzili, ze ma opóźnienie rozwojowe, dla mnie to było widać wcześniej, no ale ona nie słuchała.... nie wiadomo, co teraz z nim będzie, lekarze twierdzą, że trzeba ćwiczyc i wyrośnie, ale ja na jej miejscu bym im już nie wierzyła... zrób dziecku eeg, tomografie głowy, żeby wykluczyć urazy mechaniczne, guzy, torbiele itp zrób analizę włosa na obecność metali cięzkich itp jak się sama za to nie weźmiesz, to możesz zostać z niepełnosprawnym dzieckiem, a lekarze co ci powiedzą? to nie ich problem tak naprawde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej kolezanki syn mowil po chinsku i stwierdzono u niego padaczke, (nie raz zostawal u mnie pod opieka i nigdy zadnych objawow nie widzialam) lekarka stwierdzila ze ma specyficzne oznaki-przewracanie oczami i ukladanie puzli skladajacych sie nawet z tysiaca , za kazdym atakiem(raz w tyg) cofal sie w rozwoju. Ja tez mam dziecko(corke) w wieku 3 lat i potrafi normalnie rozmawiac pelnymi zdaniami. Wiec uwazam ze 3 letnie dziecko nie mowiace musi byc na cos chore. Autorko, nie daj sie zbyc i szukaj przyczyn do skutku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 3. roku życia, niemówiące dziecko może budzić niepokój. Bardzo dziwnie, że mówi jedynie jedno słowo. Próbuj do logopedy. mam nadzieję, że słuch zbadałaś. Ja znam tylko jeden przypadek, gdzie wykwit mowy nastąpił u dziecka po 4 roku życia, a sporo dzieci "przechodziło przez moje ręce". Zgłoś się może do poradni pedagogiczno - psychologicznej, uzyskasz tam fachową, bezpłatną pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mmLenaKafe Albert Einstein też zaczął mówić dopiero w wieku 4 lat. Takich przypadków jest dużo, nie każdy rozwija się podręcznikowo. Einstein miał zespół aspergera.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek jesienią skończy 3 lata i też nic nie mówi.Na początek wybrałam się do neurologa. Dostałam skierowanie na eeg, badanie dna oka, do poradni genetycznej, do poradni dla dzieci z zaburzeniami mowy, na badanie słuchu metodą Bera oraz bardzo szczegółowe badanie krwi (także tarczyca). Sporo się najeździmy ale mam nadzieję że to pomoże wystawić właściwą diagnozę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie można upraszczać twierdząc że chłopaki tak mają bo to nieprawda. W mojej grupie wszyscy trzylatkowie mówią pełnymi zdaniami i choć robią błędy, często masakryczne to jednak są w stanie się sami poprawić , nawet mój syn który zaczął mówić dopiero w wieku 2,5 roku (według lekarz późno) mając trzy latka nadgonił bardzo ładnie przodujące dzieci. Jeżeli trzyletnie dziecko nie mówi (jedynie MAMA) to znaczy że jest jakiś problem i to niekoniecznie wynikający z problemów neurologicznych, może zwyczajnie trzeba więcej uwagi w domu poświęcić na proste ćwiczenia jakie powinien zaproponować lekarz na wstępie by nie marnować czasu w trakcie chodzenia od jednego lekarz do drugiego. Niestety problem jest tylko diagnoza jest trudna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZaniepokojonaMama
dziekuje za wszystkie odpowiedzi. Bedę szukała nadal, wybiore sie prywatnie. Co do dziwnych zachowań przypomniało mi sie że syn lubi stać przed drzwiami bez powodu. Zawsze myślałam ze w ten sposob on sygnalizuje wyjście na spacer. Ale często też on stoi przed drzwiami po przyjsciu ze spaceru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij go uczyć czy jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośGABI
Jeżeli dziecko byłoby u pedagoga i psychologa to na pewno wydali by opinie nie wierze w to ze Pani była gdziekolwiek z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak naprawdę trzeba reagować jeśli 2,5 letnie dziecko nie składa zdań typu" mama daj", "mama am" itp. mój synek składał zdania, ale mają 3 latka nadal bardzo po swojemu i skracał wyrazy. dlatego od 3 roku chodzę z nim do logopedy, na razie mamy tylko ćwiczenia, oklepywanie, masowanie główki i buzi. cały czas powtarzam jak powinno się mówić jakieś słowo. i jeśli ktoś nie widzi problemu w tym że 3,5 letnie dziecko nie mówi, to wg mnie sam musi się poddać leczeniu. i jak słyszę teściową że mój syn ma czas do 4 rż żeby zacząć mówić ładnie albo że jej syn nie mówił do 5 rż to mną telepie :)zadaniem rodzica jest reagować od razu. dzieci są bardzo szczere w tym wieku i bariera komunikacyjna dziecka niemówiącego sprawia naprawdę duże trudności. mój chętnie "zagaduje" inne dzieci ale go nie rozumieją i w pewnym stopniu jest odrzucane co jest bardzo przykre nie tylko dla niego ale też dla mnie :/ także rodzice działajcie dla dobra dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga
Dnia ‎2012‎-‎05‎-‎16 o 00:53, Gość ZaniepokojonaMama napisał:

Wszyscy Ci "specjaliści" mówią, że chłopcy tak mają. A później okazuje się, że dziecko cierpi na autyzm... Nie chce prostej odpowiedzi, którą każdy może powiedzieć, bo to owładnęło wszystkimi. Czy ktoś miał podobny problem z mową dziecka?

Tak, moze byc autyzm. Proponuje metoda krakowska. Nic juz innego w tym momencie nie pomoze.

pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 77

Metoda Krakowska w przypadku dzieci z autyzmem jest o kant tyłka potłuc. Dzieci z autyzmem uczą się dzięki niej mówić, ale się nie komunikują. Klepią wierszyki na pamięć, a nie powiedzą, żę chcą jeść czy pić czyli się nie komunikują. Mowa ma służyć komunikacji. Klepanie bez sensu pamięciowych formułek to nie komunikacja. Wielu terapeutów od autyzmu odrzuca metodę krakowską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×