Gość maziaaaaaaasdeferfe Napisano Maj 16, 2012 Jakiś czas temu mojemu sąsiadowi przywozili drzewo musieli przejezdzać przez moj plac.No a ja akurat siedzialam na dworze, był to chłopak w moim wieku przystojny ciągle na mnie zerkal uśmiechał się itp.No i jego tata rozmawial akurat z moją mamą i mowi czy jestem wolna to mnie umówi z synem wszyscy w smiech i mama mówi ze ja zajęta.No ale on dalej się uśmiechał itp.W końcu po paru dniach znalazł mnie na fb i napisał do mnie pisaliśmy okazał sie fajnym milym chlopakiem.Nic nie wskazywalo na to, ze przestanie się odzywać. Napisalam pewnego dnia co tam u niego odpisal ze teraz nie moze pisać i sie odezwie pozniej, zrozumialam bo matury itp. No ale minęło 5 dni wiec sobie dzis mysle ze moze zapomnial przecież kazdemu sie zdarza.No i napisałam odpisal ze u niego ok i co u mnie napisalam, ze tez ok po czym on napisał zw i juz sie nie odzywa od ponad godziny. :) czyli znow mnie olał :P Kurde troche szkoda bo wydawał sie taki fajny, nie wiem o co może mu chodzić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach