Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ęcę pęcę

I zostałam sama...

Polecane posty

Gość lubiezny zeenon
nie ma za co :) musi minac troche czasu ,zapomnisz :) ja to dwa razy przezylem i wiem co mowie, jest przykro wiadomo ale wszystko minie zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w której ręce??
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie okazało się, że mój ex był całkiem niezłym kłamcą... i w tym momencie nie wiem czy czasem nie mam więcej żalu i nienawiści do niego ... Jeszcze wróci do niego wszystko i to ze zdwojoną siłą!!! Już ja mu tego odpowiednie pożyczę :( :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubieżny zenonie chciałabym być w posiadaniu tego samego stanu ducha , który teraz ty masz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiezny zeenon
ehh najwazniejsze jest zebys byla silna mimo wszystko ,nie wiem jaka jest u ciebie sytuacja ale przede wszystkim bez wzgledu na wszystko pokaz klase , bol kiedys minie ,rozumiem cie doskonale przykro mi trzymaj sie no i nie siedz w domu czyli tak jak kazdy mowi wychodz spotykaj sie ze znajomymi itd to pomaga troche ale najwazniejszy jest czas ,kiedys bedziesz sie z tego smiac ,wazne zeby zachowac sie w taki sposob by kiedys przejsc kolo tej osoby z podniesiona glowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam zamiaru nawet się przed nim poniżać.Od jutra urywam jakikolwiek kontakt, zero smsów, zero odbierania telefonów...a wiem, że tym właśnie mnie zakatuje :( Bedę silna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiezny zeenon
przedstaw z grubsza sytucje bedzie mi latwiej ci cos doradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozstaliśmy się bo zawiódł moje zaufanie... Potem po tygodniowych błaganiach zgodziłam się na powrót...ale i tak mu nie ufałam. Teraz się rozstaliśmy a on twierdzi, że nadal kocha i chciałby wrócić..że możemmy to odbudować, bardzo by chciał ale małymi kroczkami...ale niestey jakoś dziwnie nie ma dla mnie czasu. Już nie dzwoni jak kiedyś...nie pisze... a dziś zaproponował mi hotel w weekend?! Dodam, że nie ufam mu wogóle po tym co nawyczyniał na początku, a potem jeszcze jakieś małe akcje w między czasie. Przecież jasnym jest, że chce ode mnie tyłka :-0 żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POTWIEDZAM POTWIERDZAM
tylko, że to nie jest łatwe niestety :) a jeśli chodzi o powroty to autorko masz rację - wszystko do nas wraca ze zdwojoną siłą - jeśli zrobimy w życiu coś niegodziwego, skrzywdzimy kogoś to to do nas wróci i vice rwesa jeśli jesteśmy dobrymi ludźmi to to dobro kiedyś zaprocentuje - wierze w to głęboko i mam na to dowody :) poza tym bez tej wiary w dzisiejszym świecie trudno by było zachować jakąś równowagę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zenonie, nawet nie ma co radzić bo już jest pozamiatane.Finito. Muszę się teraz pogodzić z faktem iż byłam z kłamcą przez rok, a teraz jeszcze rząda mego tyłka ! Przepraszam ale na mój tyłek trzeba zasłużyć... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POTWIEDZAM POTWIERDZAM
oj - to skorzystaj z rad lubiezznego zenona :) i wywal go z głowy a z czasem zniknie też z serca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiezny zeenon
wiesz co... tez mi sie tak wydaje ,przepraszam ale on chyba sie toba bawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bedzie płakał..już płacze.. Osobiście uważam, że jeśli facetowi zależy na ratowaniu związku to raczej robi wszytsko aby to naprawić, a nie oddala się.Stał się zimny, odpisywał krótko i na temat.Nie interesuje się co u mnie, jak się czuję.Zero planów jak kiedyś... Więc co ja mam sobie myśleć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bawił się bawił...Oczywiście nie byłoo tak wcześniej... Teraz chyba się trochę zagalopował ...:-o To ja mu pokażę teraz na co mnie stać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POTWIEDZAM POTWIERDZAM
oj co za beznadziejnie nie trafiony nick - lubiezzny zenon ?? - udzielasz mądrych rad - to czemu akurat taki nick ?? fanatazja ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ ęcę pęcę 23:20 spokojnie.... ok? siemka, tu -> Kefir i Szczypior (-> też jesteśmy "Frajerami" ale chyba innymi, niż ten Twój....) Ale "reguły" znamy i wiemy o co chodzi.... no! Więc-> Jak Ci mozna pomóc? co doradzić? Czego potrzebujesz? Mów! _________________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy powinnam nie odpisywać na smsy i nie odbierac telefonów? Czy może gdy zadzwoni, odebrać i zimno go potraktować? Co radzicie? Dodam, że chciałabym się go pozbyć , sęk w tym , że mam jeszcze jakieś uczucie i na prawdę ciężko mi się z tego wyrwać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiezny zeenon
nic nie odbieraj i nie odpisuj to oczywiste kobieto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdaję sobię sprawę, że nie jest mnie wart. Zdaję sobie sprawę, że powinnam się od niego uwolnić... ale chciałąbym też go w jakiś sposób ,,załatwić,, na koniec !:D Wiem jestem mściwa, tak to okropna cecha :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POTWIEDZAM POTWIERDZAM
musisz się z tego wyrwać - a potrzebujesz tylko jednej rzeczy- czsu :) a czasu nie da się przyśpieszyć - tak jak napisał mądry zenon hehe :) - wychodź z domu i zajmij się czymś - najlepiej znajdź sobie kogoś innego - jak to się mówi klin klinem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiezny zeenon
potwierdzam potwierdzam jak chcesz sie ze mna umowic to napisz wprost, moze zaprosisz mnie na loda ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Zenonie :) To wszystko jest dla mnie oczywiste i jasne jak słońce ale gdy w grę wchodzą uczucia to już nie jest tak łatwo :-o Jutro będę silna, jutro nie odbiorę.Odchodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×