Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość netowaukladanka

miesiac znajomosci

Polecane posty

Gość netowaukladanka

Znamy sie z facetem miesiac. Wszystko toczy sie wolnym tempem. On miedzy spotkaniami nie odzywa sie. Czesto bywa na sympatii. Dac sobie spokoj z nim? Czy wrzucic na luz i poczekac (dokad?) na rozwoj sytuacji. nie odslaniajac jednoczesnie przed nim wszystkich swoich kart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lips90
Twoj facet najwyrażniej wpadł w wir internetowych randek,pewnie mysli ze zawsze mozna znalezc jeszcze lepszą niż ma.Albo powiedz wprost ze jezeli chcecie byc razem ,to ma sie stamtad wylogowac albo daruj sobie tego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netowaukladanka
Nie powiedzialabym, ze to MOJ facet. Po prostu spotykamy sie i wszystko toczy sie wolno. Ja tez uwazam, ze wpadl w wir, to pewnie rodzaj jakiegos uzaleznienia. Biorac pod uwage, ze kobiet jest wiecej niz facetow zapewne lepsza znajdzie, choc z niego to zaden przystojniak. Ot normalny facet, ktory jezdzi starym, zdezelowanym autem ;) Polubilam go, fajnie sie z nim gada i spedza czas. na spotkanaich widac, ze traktuje mnie z atencja itd. No, ale widac, ze nie moze jednak powstrzymac sie od zagladania czestego bardzo na sympatie. Ja czasem wpisze jego nick do wyszukiwarki to widze, ze jest online. A czasem zajrze ze swojego drugiego szpiegowskiego konta;) Moze to niskie, ale kontrolowac nie zaszkodzi ;) Moze kiedy bedzie sie chcial znow umowic, odmowie. Moze powinnam zrobic krok w tyl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lips90
nie rób kroku w tył,nie wszystko zawsze jest takie oczywiste,a dawał Ci jakies sygnały ze mu sie podobasz itp??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netowaukladanka
To, ze mu sie podobam to akurat pewne. Mowil o tym. Poza tym tego typu sprawy da sie wyczuc... to jak ktos na nas patrzy, jak sie usmiecha itd. jak probuje przelamac bariere deliktanie ocierajac sie o moje ramie itd. Zreszta, choc moze zabrzmi to zle, jestem osoba, ktora generalnie podoba sie. Wiem, ze on ma taka prace biurowa (biuro projekt.), w ktorej czesto miewa jakies przestoje i wtedy sie loguje wlasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hera67
Wydaje mi się że powinnaś wrzucić na luz i obserwować jak wasza znajomość się będzie rozwijała. A jeśli już teraz bardzo Cię to denerwuję spróbuj mu zwrócić uwagę ale w formie żartu by nie wyszło że od początku masz o coś pretensje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netowaukladanka
Moze faktycznie powinnam wrzucic na luz, i po prostu dobrze sie z nim bawic podczas spotkan. I zobaczyc co z tego wyniknie, w koncu widzielismy sie raptem kilka razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hera67
Zadaj sobie też pytanie czy Ty nie pisujesz z kimś innym i czy sama nie zaglądasz na ową sympatie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotel
i po co te podchody ,te tańce godowe ,rozterki i wątpliwości.porozmawiajcie szczerze,poznajcie swoje plany i zamiary,i wóz albo przewóz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netowaukladanka
Nie musze zadawac sobie tego pytania :D ja z nikim innym nie pisze. A jego jak mowie sprawdzam z googli czy tez z konta, ktore zalozylam tylko po to, by sprawdzic jego. na swoje nie loguje sie. No podchody, podchody... A Ty znasz faceta, ktory powie Ci prawde jak tak postawisz sprawe/pytanie? Mysle, ze dla wiekszosci osob to za wczesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotel
jestem facetem i zawsze tak stawiałem sprawę.facet lubi sprawy jasne i konkretne,a nie "owijanie w bawełne".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A moje zdanie...
Fotel...nie zawsze jest tak jak mówisz...to tylko Twoje zdanie Netowaukładanka...myśle, że powinnaś zostawic sprawy tak jak sie toczą(przynajmniej na razie)...poczekaj, zobaczysz co bedzie dalej...nie rób mu dygresji odnosnie "sympatii", bo skoro nie jesteście razem(tak zrozumiałam), to jest jego sprawa czy tam zaglada czy nie...powinnaś go delikatnie pokokietować...zobaczysz reakcję...może onieśmielasz go i nie może zdobyć sie na cos "śmielszego". Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netowaukladanka
Fotel.. moje doswiadczenie wskazuje, ze jestes jako facet odosobniony w swoim dzialaniu :D Poki co moze faktycznie niech sprawy tocza sie swoim rytmem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×