Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mający dosyć

Czy ktoś się decyduje na powrót do Polski

Polecane posty

Gość mający dosyć

Cześć, przebywam w Londynie 3 lata, wyjechałem świeżo po studiach i stażu ponieważ nadarzyła się taka okazja. Najpierw z założeniem, żeby podszkolić trochę język, oczywiście później nieco skorygowałem plany, poszedłem na kurs jeden, drugi, z angielskiego później z grafiki. W każdym razie cały czas mnie ciągnęło do Polski, wiadomo na początku szok, ekscytacja, mnóstwo nowych ludzi, no same +, zwłaszcza że miałem zagwarantowaną całkiem niezłą pracę (jak na 1 raz), pracę barmana w dobrym klubie. Cały czas jednak miałem w głowie powrót, coraz bardziej tęsknię żeby być bliżej rodziny, nie podoba mi się ten styl życia tutaj, krótkotrwałe znajomości, pogoń za kasą, pranie mózgów przez system reklamami, pseudo kulturą itd. Czy jest tutaj ktoś to podobnie jak ja, nie odnalazł się do końca w tej rzeczywistości i zamierza(ł) wrócić do Polski mimo wszystko, mimo tego co tam się dzieje? Mam świadomość jaka jest rzeczywistość, odłożoną kasę chciałbym przeznaczyć na start, może studia podyplomowe, praktyki, cokolwiek żeby zacząć, wbić się na nowo. Czy ma ktoś podobne doświadczenia, może ktoś wrócił niedawno, jak się odnalazł? Czy jest sens? Dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
tutaj Ci zaraz wszyscy napisza ze w Polsce straszne dziadostwo a Anglia to morze mozliwosci ;) Ja jestem 7 lat zawsze mi sie tutaj podobalo, teraz planuje powrot (z powodow rodzinnych), wlasciwie to lece PL juz za tydzien, nie zamykam sobie tutaj niczego wciaz mam tutaj wynajete mieszkanie wiec jak zmienie zdanie to wroce ;) chociaz wolabym nie moim wszystkim znajomym w PL dobrze sie powodzi oczywiscie mam swiadomosc tego ze oni na to pracowali przez ostatnie 10 lat, ale nie narzekaja, ja mam pare lat stazu pracy w Pl jeszcze przed wyjazdem i zawsze bardzo dobrze w Polsce zarabialam wiec ja nie mam zlych wspomnien, tutaj tez pracowalam w zawodzie i licze na to ze znajde prace - a jesli nie to nikt Anglii na klucz przede mna nie zamyka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mający dosyć
Wiadomo decyzję i tak sam podejmę, ufam przede wszystkim własnego rozumowi, czytam opinie i komentarze ale z dystansem ;). Ty masz ciekawy pkt. widzenia, wyjechałaś z Polski z doświadczeniem - czyli dobry kapitał, ja wyjechałem bez niego i najbardziej boję się tego muru, który trudno przebić (szczególnie w Polsce) -> brak pracy bo brak doświadczenia, brak doświadczenie bo brak pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lips90
systuacje w Polsce bacznie obserwuję od 3 lat.Tutaj naprawdę jest kiepsko,przede wszystkim z pracą,ale również z rozrywką ,mieszkaniem dla młodych ludzi..dosłownie z dnia na dzien coraz drożej...nie radzę tu wracać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
no tak rzeczywiscie, ale nikt nie liczy na to ze bedzie latwo ;) ja mam gdzie mieszkac wiec to jest zdecydowanie plus, oczywiscie zdaje sobie sprawe z tego ze z praca jest ciezko ale kilkoro moich znajomych wrocilo (z roznych rejonow Polski) i udalo im sie znalezc w miare dobra prace - nie kazdy zarabia tyle co w Uk ale radza sobie sa i tacy ktorzy wrocili i narzekaja ja jestem tego zdania ze warto sprobowac, spedzilam w Londynie kilka superowych lat ale przyjezdzajac bylam mlodsza teraz mam inne priorytety ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość \ vvcx
a ja z kolei nigdy nie mieszkalam za granica ale mysle o tym.. skonczylam dobre studia - filologia, moglabym byc tlumaczem ale... nie ma szans. pracuje za 800-1000zl, co chwile zmieniam prace, bo na zleceniach traktuja czlowieka jak smiecia. dzisiaj bylam na rozmowie... stanowisko: rekrutacja jakie pytania mi zadawali? do czego mozna uzyc widelca poza jedzeniem, 3 zastosowania sznura (pierwsze co przyszlo mi do glowy to - można się na nim powiesić :P )... robią z ludźmi co chcą, bo wiedzą, że nie ma pracy i można z człowieka posmiewisko zrobić, bo każdy zaciśnie zęby, żeby tylko zarobić kilka groszy nie masz do czego wracac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
to sa wlasnie ''specialisci ds rekrutacji'' ;) co im powiedziales bo ja bym im powiedziala ze mozna sie powiesic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
a tak w ogole to pytanie o zastosowanie jakiegos przedmiotu poza jego oczywistym wykorzystaniem jest bardzo stare i slyszalam je na rozmowach ale 10 lat temu, zawsze mozna sie tutaj wykazac kreatywnoscia i taki jest cel - liczy sie oczywiscie szybkosc myslenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvbx
no wlasnie nie powiedzialam o tym wieszaniu a teraz zaluje :/ ogolnie masakra albo pytanie ile chcialabym zarabiac :/ i co z tego, ze powiem 20 tysi jak dostane i tak jeden?:P ale ok, na koniec pytam jakie sa zarobki. dowiedzialam sie ze taka info podaja na kolejnym etapie. to ja przepraszam bardzo, ale zalozmy ze zaprosza mnie na kolejny, po co mam jechac jesli okaze sie ze daja np 500 zl a mnie to nie zadowoli? tylko dyche na bilety wydalam a i tak nic z tego nie bedzie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvbx
no jest jest... aczkolwiek moim zdaniem to glupie co z tego ze wymysle 10 zastosowan widelca jak w pracy pojawi sie drobny problem i nie bede umiala sobie poradzic? albo radze sobie w takich sytuacjach ale nie jestem w stanie wymyslic ani jednego zastosowania? nie lubie rekrutacji do takich duzych firm. u prywaciarza np idziesz, mowisz co umiesz, on pyta czy dalbys rade zrobic to czy tamto i tyle. a na takich spotk? jakies podchwytliwe pyt a potem przyjmuja pracownika ktory umie sciemniac a nie takiego ktory faktycznie sie nadaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
nie podchodz tak pesymistycznie do sprawy, chociaz w PL wkurzajace jest to ze nie podaje sie zarobkow, dla porowniania w Uk oferta pracy jest zawsze z wynagrodzeniem tak wiec od poczatku wiesz czy chcesz aplikowac czy nie jesli skonczylas filologie to szukaj pracy w zagranicznych firmach np na stronie Top Language Job http://www.toplanguagejobs.co.uk/ jezeli mowisz w 2 jezykach obcych nie powinnas miec problemu z dobra praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvbx
dzieki :) moze cos w koncu znajde... bo dosc mam zasuwania za kilkaset zlotych ktore nawet na oplaty nie starczy :/ czlowiek konczy studia i okazuje sie ze nie wiadomo po co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
a jak Ci sie nie uda w Pl to przyjezdzaj do UK natknelam sie tutaj na pare ofert pracy dla tlumaczy za dobre pieniadze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mający dosyć
Jak się dajesz pomiatać to Cię będą pomiatać. Ja na takie pytanie bym się zdenerwował i coś tam zgryźliwego odpowiedział takiej dziewczynce żeby jej w pięty poszło. :). Znałem swoją wartość i wiedziałem co mogę zaoferować, a jak trafiałem na rozmowy w których od początku ktoś traktował mnie jak idiotę a nie jak partnera to szybko sprowadzałem rozmowę z "kwalifikacyjnej" na życiową, czyli tak jakbym się zachował/rozmawiał gdybym spotkał takiego Pana na ulicy :) Oczywiście z zachowaniem kultury i dobrych manier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mający dosyć
Zdenerwowałbym się bo poczułbym się że ktoś ze mnie chce idiotę zrobić :P Notabene pierwsza myśl jaka mi przyszła to "przywiązałbym Panią do krzesła" i tak bym odpowiedział :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
podoba mi sie to przywiazanie rekrutujacego do krzesla ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mający dosyć
A może Ty znasz miejsce, albo orientację gdzie szukają kogoś (w dowolnym miejscu w Polsce) z wykształceniem wyższym, po kursach dokształcających w Londynie :P w doświadczeniem z branży ubezpieczeniowej, bankowości, hotelarskiej, gastronomicznej, reklamowej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
ja jestem z tych co sami zabieraja sie za szukanie pracy w PL wiec raczej nie doradze w tej kwestii a tak w ogole to szukasz w Londynie czy w PL?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
juz doczytalam ze pytasz o PL ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mający dosyć
Chyba, że masz namiary albo jakieś kontakty w Londynie to...jestesm otwarty ;) A z jakiego rejonu Polski jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szanborga
Ja nie wroce do P< z jednego zasadniczego powodu - nie zamierzam zyc w panstwie rzadzonym przez zboczencow w czarnych sukienkach :O To chore!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
ja jestem z poludnia Polski do szanborga wiekszosc ludzi mieszkajacych tutaj krytykuje to co sie dzieje w ich wlasnym panstwie ale jak juz kiedys pisalam w innym watku najczesciej sa to osoby ktore nie maja pojecia o polityce tutaj, nie ogladaja angielskiej telewizji tylko polska, nie znaja dostatecznie jezyka aby zrozumiec tutejsze wiadomosci lub po prostu nie znaja sie na polityce bo gdyby sie znali to wiedzielby ze cudow nie ma nigdzie a przekrety sa wszedzie - w krajach bogatszych najwieksze wiec uczciwie sobie powiedzmy ze jestesmy tutaj bo tutaj mamy prace i pieniadze, ale nie wychwalajcie polityki tego kraju bo ta polityka w pierwszej kolejnosci emigrantow dotknie najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
ja jestem z poludnia Polski do szanborga no i ok jak tylko jest Ci tutaj dobrze to super ktos kiedys powiedzial ze lubi Anglie bo tutaj nie ma korupcj jak w PL itd- jest i to duza tylko osoby zyjace tutaj sa zbyt daleko od tego jaka jest rzeczywiscie Anglia dla nich nie ma korupcji bo nie sa i nie beda nigdy nawet w tej grupie od ktorej ktos lapowke by wzial to tak do myslenia zanim zacznie sie wychwalac polityke jakiegos kraju to trzeba go znac, trzeba rozumiec jezyk i ogladac angielskie wiadomosci a nie tylko polska tv, trzeba znac sie na polityce zeby ja rozumiec i wiedziec ze w zadnym kraju nie jest idealnie a polityka w pierwszej kolejnosci dotknie emigrantow nie mowie o wszystkich ale badzo czesto zachwalaja Ci ktorzy wykonuja najciezsze fizyczne prace i nie widza tego ze sa wykorzystywani jako tania sila robocza, dla Anglikow sa po prostu robolami ze wschodniej europy ale falszywa angielska tolerancja nie pozwala im tego zobaczyc. Wiekszosc dziewczyn ktore tutaj sprzataja nigdy w zyciu nie wykonywalyby tej pracy w PL bo szukaly na wysokim stanowisku za wielkie pieniadze, przyjezdzaja i mowia ze w Polsce pracy nie ma, ale dla nich na wysokim stanowisku za wielkie pieniadze pracy w UK tez nie ma - nie nalezy byc hipokryta tylko patrzec ze zdrowym dystansem na cala sytuacje oczywiscie nadmieniam ze jezeli chodzi o polska polityke to jest dno, ale napisalam to powyzej zeby Ci uswiadomic ze kolorowo w UK na scenie politycznej tez nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnmmkj
iceberg ...podoba mi sie to co piszesz:) pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do MAJACY DOSYC
Jezeli rzeczywiscie robiles te praktyki, kursy i dyplomy w Anglii, dlaczego nie probujesz do Australii, Azji? Jestes programista? BEdziesz tam mial kupe kasy. IT w PL to w ogole smiechu warte, placa tam ludziom tyle co hindusom w Indiach, dlatwgo firmom amerykanskim i zagranicznym oplaca sie przynosic biznes do PL. Ja nie wiem za czym tak tesknicie w tej PL. Moze ja mam inna mentalnosc bo wyjechalam z PL od razu po maturze, skonczylam studia za granica, tu pracuje w zawodzie, w PL znajomych nie mam chyba ze no tych z podworka albo jakis ze szkol - ale co to za ludzie, ani nie utrzymujemyu kontaktow ani nic nie mamy ze soba wspolnego. Dzisiaj musialam podzwonic po polskich urzedach zeby zalatwic jakas sprawe i powiem wam jedno: I NEED A DRINK. cmokaja, dmuchaja, niegrzeczne to wszystko, ani do widzenia pocaluj mnie w dupie ani milego dnia. dziadkow mam jeszcze w PL, wszyscy tylko narzekaja, obgaduja sie i ta zasciankowosc... A jestem z Krakowa.. po prostu brzuch mnie boli jAK musze cos w PL zalatwic z kims sie tam dogadac albo miec tam jakis biznes. Sprobuj moze zeby firma angielska wyslala cie na placowke do PL, z pensji niemieckiej, angielskiej lub australijskiej pozyjesz sobioe ok, jak dostaniesz kase w zlotowkach to nie bedziesz wiedzial gdzie wydac, bo zawsze ci bedzie brakowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do MAJACY DOSYC
"mający dosyć A może Ty znasz miejsce, albo orientację gdzie szukają kogoś (w dowolnym miejscu w Polsce) z wykształceniem wyższym, po kursach dokształcających w Londynie w doświadczeniem z branży ubezpieczeniowej, bankowości, hotelarskiej, gastronomicznej, reklamowej " To kim ty w koncy jestes z doswiadczenia? Bo jak skonczyles szkole turystyczna albo hotelartswo to chyba nigdzie nie bedzie ci sie podobac, ani w PL ani w Anglii z tego nigdy kasy zadnej nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mała urlopowa
tak jest, ja wracam do Polski:) już za rok - mimo kasy, dobrej pracy, awansów tak moich jak i męża, i wielu innych plusów;) w życiu są jednak też inne priorytety, a UK uważam że jeden z najbardziej syfiastych i coraz bardziej upadających krajów w EU. natomiast na starość zamierzam zamieszkać we Włoszech, w domek tamże już inwestuję;) bo w ten w rodzinnym mieście w PL już zainwestowałam. pozdrawiam wszystkich i życzę szczęsliwych powrotów i miłego osiedlania się u siebie, nie u kogoś;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala mi to że ty sie nie czujesz w uk jak u siebie to nie znaczy że inni też muszą.ja na przykład w Pl nie czuje sie u siebie mimo ze minęło dopiero 7l. tam to jest syf:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z tym upadającym krajem ue to chyba ci sie Uk z Grecja pomyliła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
mala mi bynajmniej nie napisala ze ktos musi miec zdanie takie jak ona tylko wyrazila swoja opinie, tu nikt nikogo nie przekonuje do swoich racji ja pare lat temu sama mowilam ze Uk jest super a o Polsce nie chcialam slyszec ale im dluzej tutaj mieszkam tym wiecej widze minusow, kiedys zachwycil mnie Londyn i pokochalam to miasto i zawsze bede uwazala ze spedzilam w Londynie najlepsze lata ale poznalam tez inna Anglie ta mniej przyjazna emigrantom - moze nie bezposrednio ale wiem jak jest i to mnie akurat strasznie odpycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×