Jutro mam egzaminy a siedzę jak głupek na necie zamiast się uczyć

Wygońcie mnie i zmotywujcie do nauki

Uczyc sie miesiac - dwa przed egzaminami. Ja tak robie i pozniej nie zapieprzam przed samym egzaminem wokol zegarka. Nienawidze tak. Dzis powinnas sie wyluzowac, wypic meliske, wieczorkiem kakao i w kime, zeby sie na jutro wyspac. Pamietam moje pierwsze egzaminy. Na pierwszy zaczelam sie uczyc tydzien przed, a co z reszta :o ogromny stres, przed ksiazkami spedzalam po 10h dziennie. Ale wyciagnelam po 80% + . Nigdy wiecej :o

Jestem facetem ;) Uczę się w miarę na bieżąco, tylko nie chce mi się dzisiaj powtarzać materiału, mam lenia i tyle :P Niby mam wiarę w to że umiem, ale powinienem na wszelki wypadek pogrzebać w zeszytach, jednak ogarnął mnie jakiś paraliż i odruch wymiotny na widok zeszytów :P

nie martw sie , to normalne stres i tylko uczyc sie ,wyluzuj ,może jakiś spacerek po prostu odpoczynek a później przejrzyj materiał i bedzie ok ,na siłe powtarzać to bez sensu bedzie ok ,a z czego zdajesz?

Dzięki za porady :) Skończę oglądać film i się wezmę. Jutro pisemny polski i angielski, to liceum zaoczne ;)