34 dzień cyklu brak okresu test negatywny a temp.wysoka MAM PYTANIE

witam staramy sie z mężem o dziecko od 7 miesięcy cykle mam regularne zazwyczaj 30 dni ale ostatnio nawet po 28 dniach miałam okres od 6 miesięcy mierzę temp zawsze rano i zawsze przed okresem spadala w tym miesiącu postanowilam nie mierzyc temp żeby choć trochę odpuścic bo wszyscy mówia mi że zabardzo się nakręcam i dlatego nic nie wychodzi, jednak od 29dnia cyklu gdy okres nie nadszedl zaczełam mierzyć temp i do dziś to znaczy 34dnia cyklu wygląda nastepująco 29dc-36,7 30dc-36,8 31dc-36,75 32dc-37,0 33dc-37,05 34dc-37,1 tego dnia zrobiłam test ciążowy z moczu o 3 w nocy (kładłam sie o 22:00 i przed snem oddałam mocz) i wyszedł negatywny czy moge jednak byc w ciąży ??? dodam że ; nie mam żadnych infekcji nie choruje na nic nawet od roku nie byłam przeziębiona od tego cyklu(1dc) brałam tabletki femifertil śluz plodny mialam 18 i 19 dnia cyklu robilam testy owulacyjne do 16dc byly negatywne potem mi zabrakło testów marzę o dziecku ta temperatura daje mi nadzieji ale test negatywny jednak może powinnam zaczekać do rana np do 7rano na mocz a nie o 3 w nocy robic test ale z drugiej strony to juz 34dzien cyklu

Moze idz do gina.albo powtorz test lub bete hcg.

dokładnie powtórz test i zrób betę. Mi test wyszedł pozytywny w 38 dniu cyklu. Wcześniej 2 były negatywne. No i beta ładnie rosła ;)

tes powtórzę w niedziele a bete dopiero w poniedziałek bo laboratoria są zamknięte przez wekend do gina kolejka miesiąc czasu :-( chcialam wiedzieć czy może ktos miał podobnie i jednak był w ciąży oczyiwście poczytalam na necie że sa takie przypadki ale swoj też chciałam opisac boję sie tylko że znowu zanikł mi okres bo raz juz mi się tak przytrafiło we wrzesniu tamtego roku lekarz dał mi luteine i okres dostałam po 4 dniach jednak nie chciałabym powtorki z rozrywki ale wtedy sie nie starałam o dziecko nie mierzylam tempki więc nie wiem czy miałam wysoka podczas tamtego zaniku tak jak teraz starania zaczelam w październiku bo wystraszyl mnie zanik miesiączki i do dziś nictylko kolejny brak okresu a dodam jeszcze że od tamtego zaniku moje okresy były regularne ale zawsze trwały po 2 dni i to bardzo skape bo uzywałam zaledwie 4 podpaski w cyklu

Cześć dziewczyny. Słuchajcie. Też mam podobny problem ale jestem w nieco innej sytuacji... Otóż rok temu odstawiłam tabletki anty i mam rozlegulowany okres, czasami cykl trwa 33 dni, czasami 29, raz nawet 37! Zawsze nie wiem kiedy mogę się spodziewać miesiączki. Ostatni okres miałam 31 maja, mniej więcej powinnam dostać następny tydzień temu a tu NIC. Denerwuje się strasznie bo rzeczywiście na siłę mogła być taka kontrowersyjna sytuacja z moim chłopakiem że a nóż mogło coś się "stać', tyle że zbliżenie doszło w ostatnim dniu zeszłego okresu i nie chce mi się wierzyć, że mimo dni niepłodnych (ponoć) mogłabym być w ciązy. Czuję się dobrze, nie mam żadnych objawów ani zbliżającego się okresu ani ciąży... Temperatura prawidłowa, zero żadnego białego lepkiego śluzu, normalny apetyt, cycki w normie, brzuch miękki. Zrobiłam już 3 testy, wszystkie negatywne! Nie wiem już co myśleć, ale wiem, że cholernie panikuję... Wzięłam już 2 aspiryny i tak gorącą kapiel, że aż myślałam w pewnej chwili, że zemdleje. Ponoć stres bardzo wpływa na opóźnienie okresu... Mam nadzieję, że to prawda i że w końcu go dostanę. Proszę, napiszcie co sądzicie, będę bardzo wdzięczna!:)