Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozdarty;/

Czy utrzymać kontakt z byłą?

Polecane posty

Gość marabka
I co teraz? chcesz odpisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@marabka Nie odpisałem, więc już raczej nie odpisze... No ale muszę przyznać burzy każde jej pojawienie moją "równowagę wewnętrzną". Miałem dzisiaj moment, że się zastanawiałem jaki by był efekt gdybym jednak odpisał, co by napisała. Miałem trochę uczucie jakbym był nie fer nie odpisując i zastanawiałem się, czy gdybym coś chciał od niej teraz, jak ona by zareagowała. Z drugiej strony znowu bym pewnie się rozchwiał emocjonalnie i psychicznie i zbyt dużo czasu zajęło mi stanięcie na nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś mój były odzywał się, wróciłam do niego, nie wyszło znowu, znowu cierpiałam, teraz znowu się odzywa, mam tego dość :( ciągle w tym tkwić, teraz nie popełnię tego samego błędu, lepiej się nie odzywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zywieczdroj12
staram sie nie odzywac. nie zawsze mi to wychodzi. nieraz reaguje. i chociaż moje reakcje sa takie tylko zdawkowe potem jestem rozchwiana i znowu cierpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie odpisuj, nie odzywaj się, nic nie rób. Czy jesteś jeszcze z tą dziewczyną, która tyle Ci pomogła po rozstaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się jej trzymaj. Masz pod nosem skarb, nie zmarnuj go. Bo zmarnujesz sobie życie. I nigdy sobie tego nie wybaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marabka
Popieram:) ciesz sie tym co masz:) Nie irytuje Cie jeszcze jej zachowanie? Mnie strasznie:) Narzuca Ci się strasznie. Dzisiaj sobie myślalam o tym dlaczego nie napiszesz jej wprost ze meczy Cię jej zachowanie i ze nie chcesz miec z nią kontaktu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałem kilka razy, że ogólnie źle się czuje gdy się ze mną kontaktuje i by tego nie robiła. Potem skontaktowała się, jak miała jakiś problem i potrzebowała przyjaciela, gdy nie chciałem z nią rozmawiać to wpadła w furię i wykrzyczała wszystkie złe rzeczy jakie ją spotkały (w tym, że obawiała się, że mogła zajść z kimś w ciążę). Potem nie odzywała się przez parę miesięcy, znowu coś napisała, znowu poprosiłem by usunęła wszelkie kontakty do mnie bo źle się czuje jak ją się "pojawia". Powiedziała, że to zrobi, a potem dostałem np wiadomość z ":)", lub po kolejnych miesiącach "Co tam u Ciebie?" - na które już nie odpisywałem. Teraz to było wczoraj "Czy możemy porozmawiać?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snfghdfjks
poczytaj o psychopatii/ psychopatach/ socjopatii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiać to nie rozumiem tego "proszenia" o to by ktoś sie nie kontaktował. Wystarczy kategorycznie "odtracić" i już. Juz by nigdy więcej nie napisała i nie odezwała. Jak słyszę "proszę nie pisz do mnie", to mam wrażenie że chodzi o "pisz, proszę cię" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od miesięcy nie odpisuje nawet słowem, co więcej blokuje ją gdzie się da (lista ignorowanych w telefonie, w programie pocztowym itd). Nie wiem jak mogę dać czytelniejszy sygnał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie używałem określenia odczepiać się, ale powiedziałem, że nie chce by się ze mną więcej kontaktowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona się zgadza i gdy mija np miesiąc/dwa że już jestem pewny, że jej nie usłyszę to dostaje np sam uśmieszek w wiadomości, bez żadnego tekstu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie chodzi właśnie o takie ostre słowa, ktore wyraźnie odtracają druga stronę. Dlaczego tak jej nie powiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, ogólnie nawet nie myślałem o takich słowach, bo nie są w mojej naturze zbytnio. Praktycznie nie przeklinam, praktycznie nie krzyczę, ale akurat to czasem mi się zdarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo widzisz czasem za takim brakiem konkrtenej reakcji kryje się ciche przyzwolenie. Swoja drogą naprawdę zastanawiam się czy ona nie ma czegos z głową...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że ona po prostu ciągle liczy, że będzie mogła być z innymi osobami i przyjaźnić się ze mną jednocześnie... No ale sytuacja w której ona mi będzie "narzekać", że boi się, że zaszła z kimś tam w ciąże i będzie oczekiwać, że poklepię ją po ramieniu i będę wspierać jest w ogóle nawet nie do wyobrażenia dla mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siq
Dziewczyna zachowuje się fatalnie, naprawdę nie analizuj tego czy jesteś w stosunku do niej fair. Daj sobie spokój. Ja bym nie prosiła o zerwanie kontaktu, bo widać, że i tak to się nie sprawdza z jej strony tylko ignorowała nawet jak błaga o kontakt. Rozumiem, ze masz do niej sentyment, ale sam wiesz, że to nie ma sensu. Dziewczyna masakrycznie chce zwrócić na siebie Twoją uwagę i kontrolować. Nie namawiam Cię do bycia gnojkiem w stosunku do niej, ale jak nim nie będziesz to ona wejdzie Ci na głowę i będzie wymyślała coraz to nowe historyjki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marabka
hym, moim zdaniem najlepszym wyjściem jest milczenie, ale ja bym odpisała że nie możemy porozmawiać bo nie jesteśmy i nie będziemy przyjaciółmi nigdy. Oczywiscie gdybys tak napisał to byś wywołał lawinę...ale moze ona myśli że w ogole nie odczytałeś jej wiadomości i wciąż bedzie naciskała na odpowiedz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie marabka, czy tu przypadkiem nie brakuje stanowczości? Takie tam, prosze cie nie pisz jest chyba mało czytelne dla tej dziewczyny. ja rozumiem autora, ale moze ona musi wprost, zdecydowanie i może wlaśnie nieco niegrzecznie usłyszeć, zeby sie wreszcie odczepiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marabka
Dokładnie tak:) też jestem tego zdania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marabka
poza tym uwazam ze można napisac grzecznie ale dosadnie, to co w danej chwili myślisz bez zastanawiania się co ona o tym pomyśli, co o tobie pomyśli, bo chyba nie zależy Tobie już na jej opini? Czy może się mylę?:) Wiesz ja jestem kobieta, i tez kiedys tak desperacko sie zachowywałam, na siłe chciałam utrzymac przyjaźń z byłym a on sie bronil jak mógł. Wydawało mi się że nic zlego nie robię że powinien się cieszyć ze chcę sie z nim kumplować. A niestety tylko mi sie wydawało, dopoki mi chlopak nie napisał że przez te moje zaczepki tylko mu obrzydłam i juz ma mnie dosyc do tego stopnia ze jest mu niedobrze:) To był szok dla mnie ale po czasie zrozumiałam i nie mam mu za zle tego bo wiem ze to co napisał było autentyczne, nie było klamstwem by spowodowac to ze sie obraze i odczepie. Wiem ze nie chciał mi zrobić przykrości....Moje zachowanie było tak samo zenujace jak Twojej byłej, teraz sie tego wstydze strasznie i zaluje ale wiem ze nigdy wiecej takiego upokorzenia:) Pomysl o sobie,uwolnij się sam od niej bo ona Cie nie uwolni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm, na pewno w pewien nie chce niepotrzebnie jej ranić, ogólnie życzę jej jak najlepiej... Nie mam żadnego uczucia z serii "napisze jej coś takiego, że się nie podniesie za karę, że mnie zostawiła". Poza tym nie mogłem się przez wiele miesięcy pozbierać po tym jak mnie zostawiła, więc na pewno nie jestem całkowicie neutralnie nastawiony. Z tego właśnie powodu każde jej pojawienie się jest dla mnie naprawdę depresjogenne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dziwię się, że odeszła
jesteś takim mętnym zrzędą, że żadna by z toba nie wytrzymała. Miałeś szczęscie ze była z tobą aż rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzba przydrożna
Możesz napisać: Twoje nękanie jest wręcz żenujące. Nie życzę sobie żadnych kontaktów z Tobą, a jeżeli się nie zastosujesz będę zmuszony prosić o pomoc policję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×