Co sądzicie o pięknych ukrainkach i rosjankach, które żenią się z polakami?

Polki tez wiaza sie z obokrajowcami. Powiem wam, ze kobiety z Europy zachodniej nie sa lepsze....Rosjanki chca sie wyrwac z nedzy a `Panie z Zachodu` szukaja i przebieraja jak na rynku. Chca ulozonego, najlepiej bankowca z pokaznym kontem, domem i super fura. W porwnaniu z Wschodem, Zachod jest bardziej wyrafinowany.

Mój znajomy z pracy ma żonę z Ukrainy poznaną przez internet i powiem szczerze że szczena mi opadła jak ją zobaczyłem.Wysoka szatynka z długimi włosami,super figurą i anielską buzią.Mieszkam w średniej wielkości mieście ale takich ładnych kobiet jest w moim mieście jak na lekarstwo.

sa inne znaczy sie normalne chodzi o to ze maja we krwi zeby zrobic dla ciebie cos dobrego zebys byl szczesliwy tak maja ukrainki w odruznieniu od polek kture tylko patza jak cie zajechac psychicznie i fizycznie zniszczyc ci zycie i jeszcze cie podeptac opluc i okrasc :-) taka jest wlasnie ruznica ze z ukrainkom masz jak w niebie a z polka masz pieklo :-)

prosze bardoz dorga wolna , żadna polka zapewne cie nie trzyma na smyczy wolimy afro

ktos wie gdzie jest jakas taka stronka gdzie mozna sie poznac ?

my nie gawarim pa ruuskij

Kiedyś w jednej z komercyjnej telewizji był program na ten temat.Na Ukrainie i w Rosji kobiety mają ciśnienie na wygląd partnera oraz ile zarabia - podobnie jak w Polsce :) Kiedyś często wychodziły za rolników ale te czasy już minęły.

Polki ich nie chca to biora sie za Ukrainki czy Rosjanki bo dla tych kobiet Polska jest Europa i moga sie wyrwac z biedy. Czy one takie piekne nie wiem. Jedno wiem na maxa tandetnie sie ubieraja. Pelna tapeta na twarzy +skape ciuchy ledwo zaslaniajce tylek i cycki. Jezeli polskich panow interesuja kobiety o wygladzie przydroznych prstytutek to droga wolna. Na Polki nie zasluguja.

mam je w uju :)

No fajnie byłoby mieć żone ukrainke blondynkę albo szwedke aryjke :-P

nie obrażajcie rodaczek :P ukrainki wcale ładne nie są , rosjanki porównywalnie ale tak czy siak chodzi im o paszport UE a najlepiej ,żeby wybranek miał jeszcze pokaźne konto w banku i płacił za jej zachcianki , taka sie nawet nie zajmie dobrze domem (szczególnie ukrainka ugotuje wam ziemniaki i jajo na sino a na śniadanie dostaniecie chleb ze śmietaną albo posolona słoniną a i ukrainki czyścioszkami nie są ), do pracy to ani ruska ani ukrainka wam nie pójdzie bo przecież facet ma zarabiać na nie , a spróbujcie mniej pieniędzy do domu przynosić to pójdzie nawet do starego capa żeby tylko miał pieniądze

Polki ich nie chca to biora sie za Ukrainki czy Rosjanki bo dla tych kobiet Polska jest Europa i moga sie wyrwac z biedy. Czy one takie piekne nie wiem. Jedno wiem na maxa tandetnie sie ubieraja. Pelna tapeta na twarzy +skape ciuchy ledwo zaslaniajce tylek i cycki. Jezeli polskich panow interesuja kobiety o wygladzie przydroznych prstytutek to droga wolna. Na Polki nie zasluguja. dobrze gada , uważam podobnie

Polki ich nie chca to biora sie za Ukrainki czy Rosjanki bo dla tych kobiet Polska jest Europa i moga sie wyrwac z biedy. Czy one takie piekne nie wiem. Jedno wiem na maxa tandetnie sie ubieraja. Pelna tapeta na twarzy +skape ciuchy ledwo zaslaniajce tylek i cycki. Jezeli polskich panow interesuja kobiety o wygladzie przydroznych prstytutek to droga wolna. Na Polki nie zasluguja. dobrze gada , uważam podobnie

Dzień dobry! Jestem Rosjanką. W swoim czasie skończyłam polonistykę, zrobiłam doktorat. Mój mąż jest Polakiem. Mieszkamy w Moskwie. Po pierwsze, nieprawda, że wszystkie Rosjanki chcą mieszkać w UE. Lubię Polskę, jest ładna, czysta, tylko że biedna. Nie da się u was zarabiać jak w Moskwie. Pracuję jako tłumaczka z polskiego, za tę samą pracę w Polsce dostałabym cztery razy mniej. Poza tym zdaję sobie sprawę z tego, że w innym kraju zawsze będę obca a do tego uznawana za "dziewczynę, która marzy o dostaniu wizy", i z tego powodu niedoceniana w społeczeństwie. A co do narodowości mojego męża, szczerze mówiąc, zawsze marzyłam o Rosjaninie, ale przypadkiem poznałam Andrzeja, studiowaliśmy na jednej uczelni ( nie w Polsce), pokochaliśmy się. On wtedy nie pracował, nie miał ani własnego mieszkania, ani samochodu;) po dwóch latach namówiłam go na pracę w Moskwie, bo już wtedy pracowałam i miałam apartament. Teraz tutaj się oswoił, dobrze zarabia, nie narzeka. Co do tego, jakie z nas gospodynie, mogę powiedzieć, że różne. Zwykle jednak to kobieta w Rosji gotuje, sprząta i dziećmi się zajmuje. Oczywiście jednocześnie pracuje i zarabia czasami więcej, niż mąż. Zresztą ostatnio cześciej spotykam mężczyźn, którzy kobietom pomagają, mogą czasem nawet coś ugotować albo odkurzyć mieszkanie. W Rosji dosyć mało feministek. Zgadzamy się, że to mężczyźni są najsilniejsi, najmądrzejsi i po prostu główni, a dlatego oczekujemy, że to mężczyźni powinni dźwigać ciężkie torby z zakupami, ustępować miejsca w autobusach i płacić w kawiarni. Ponieważ w Rosji jest o wiele mniej mężczyzn, niż kobiet, musimy o mężczyznę codziennie walczyć, zakładamy krótkie spódnice i wysokie obcasy, robimy wieczorowy makiaż i pryskamy się wszystkimi perfumami naraz, faceci ( i o jej, nawet Polscy!!! I nawet porządni, inteligentni i z kasą) na to lecą. Oczywiście żartuję, ale coś w tym jest. Jeszcze tylko chciałam powiedzieć jedną rzecz, dotyczącą bardzo delikatnego tematu. Wśród młodych Rosjanek nadal dużo takich, dla których ich mąż jest pierwszym i jedynym mężczyzną. Tak nas do dzisiaj się wychowuje i myślę, że to naprawdę sprzyja dobrym stosunkom w rodzinie. Wśród dziewczyn z Zachodu takich przykładów znam mało, często są bardzo otwarte na temat seksu i nawet gotowe na przygody jednorazowe. Wszystkich pozdrawiam!

Aha, widzę, że po wypowiedzi "bohaterki" tematu wątek się urwał. Brawo, kochani, brawo. Zatkało? To ja też się wypowiem. Też jestem Rosjanką, też po polonistyce w Moskwie, doktorat właśnie kończę, po polsku mówię chyba lepiej, niż niejeden polski student, których uczyłam i egzaminowałam na uniwersytecie. Gdybym nie zakochała się w moim mężu Polaku, zrobiłabym już zawrotną karierę w Moskwie, na którą w Polsce nie ma szans, nawet uwzględniając znajomość języka, kwalifikacje zawodowe i stopień naukowy. Po prostu dlatego, że nawet Warszawa w porównaniu z Moskwą jest bardzo prowincjonalna. Także opowiadajcie mi dalej o tym, że pojechałam dla polskiego obywatelstwa albo dla kasy. Mam bardzo dużo znajomych dziewczyn-rodaczek, które wyszły za mąż za Polaków. Część z nich się przeprowadziła do Polski (nie wszystkie). Dla każdej z nich ten krok oznaczał rezygnowanie z kariery (i duuuużych pieniędzy!) i degradację zawodową. Każda z nich mówi, że kiedy słyszy sugestię o swoim rzekomym merkantylizmie, śmiać jej się chce, bo gdyby chciała wykorzystać faceta jako środek transportowy, Polska była by ostatnim krajem, który by się znalazł za liście państw docelowych, bo tu nie ma co robić. Możliwe, że dla niektórych kobiet z Ukrainy Polska faktycznie przedstawia się jako szczyt marzeń. Dla kobiet z Rosji Polska wcale nie jest atrakcyjna, przyjeżdżają tutaj z miłości dla męża i jest to wielka ofiara z ich strony. Wiem, że burzę Wasze stereotypy, no sorry, taka jest prawda, nic nie poradzę na to, że "nie znacie Rosjanek, ale na pewno wiecie, jakie są". To świadczy o Was, nie o nas. A nam i tak nie uwierzycie, trudno:)

Mam obrzydzenie do takich mezczyzn po tym , gdy przeczytalam statystyki na temat hiv . Porownajcie sobie pod tym wzgledem panie ukrainki i rosjanki z Polkami.

mnie nagonka na polki , ktore spotykaja sie z ,,ciapatymi,, Tymczasem polacy wcale nie lepsi. Sypiaja z tymi prostytutkami

Witam .Moj maz mial ex-zone ukrainke , czy ruske (k***isko jakich malo, ) boje sie , ze jestem czyms zarazona. Mam hiv fobie, . Mam obsesje tak wielka, ze bez przerwy sprawdzam profil na facebook tej ukrainki obecnego meza( w celu, czy on jeszcze zyje, sprawdzam zdjecia, czy nie widac po nim jakiejs choroby)

No i dobrze, że Polacy wiążą się z Rosjankami i Ukrainkami. Jakoś sobie w końcu muszą radzić, skoro Polki cenią się o wiele wyżej. Takich małżeństw jest i tak kropla w morzu w porównaniu z małżeństwami Polek z Niemcami itp. Jakiś czas temu w "Angorze" były dane na ten temat opublikowane i takich małżeństw polaczków z Ukrainkami/ Rosjankami było łącznie kilkaset na kilka tysięcy małżeństw Polek z samymi Niemcami, nie mówiąc już o innych nacjach :D :D :D

a ty z kim sie zwiazałeś? :

wystarczy, ze gdzies cos przeczytam o hiv i to do mnie powraca. Nie umiem sobie z tym poradzic. Moj maz mowi, ze gdy ona miewala romanse to oni wtedy nie sypiali ze soba. Moj maz duzo mowi, takze w to nie wierze.

wiem coś o tych- a nie prościej po prostu przebadać siebie i męża? :D ręce opadają... :D

Autorze,absolutnie nie żal.Szczególnie gdy zobaczyłam,jak rodowite Ukrainki spędzają w restauracji dzień.Przy"czystej" a na zapitkę mineralna 12.00 w południe.

:) boje sie tego. Zrobie to zanim zaczniemy sie starac o dziecko. Teraz nie jestem na to gotowa jeszcze.

Im szybciej to zrobisz, tym szybciej się uspokoisz pod tym względem, a jeśli jesteś chora, to podejmiesz leczenie, ale twój wybór :P

Ukrainki i Rosjanki to bagienko,mężczyźni tej samej narodowości są bardziej"święci",taki potrafi szanować kobietę.To wynika z moich obserwacji.

nie rozni sie wygladem od polek, wiekszosc ludzi mysli, ze jest nia. Nie mieszkamy w Polsce. Jednak moralnosc jej jest dwulicowa. Bylysmy kiedys razem na zakupach . Zaczepil mnie mezczyzna , powiedzialam mu ze jestem mezatka.. Ona ( widocznie z zazdrosci) jeszcze przy nim do mnie. << Jestes glupia! Czemu z nim sie nie chcesz przespac ? Co w tym zlego ?>> facet pytal mnie tylko o kawe... Za chwile podszedl do nas jego kolega i jej sie spytal , czy sie z nim umowi. Odmowila mu. Potem ona do mnie << jak on mogl? czy ja wygladam na jakas k***e ?>>... Jest ona p**********a. Szkoda, ze nie mam wielu znajomych, poszlaby ona szybko w odstawke.

ubiera sie ona w panterke itp. Spala z wieloma mezczyznami. Pytalam jej o prezerwatywy, to tylko jeden jej to zaproponowal. Reszta mezczyzn jej powiedzialo, ze zawsze mieli prezerwatywy z innymi kobietami. Ona jest pierwsza , z ktorato robia bez.

dodam, ze ci mezczyzni byli Polakami i slyszeli, jak mnie ona zachecala.

haha niesamowite :D