niecierpię teściowej a zbliża się dzień matki - pojedziecie do swoich?

moja teściowa to straszna kretynka, teść jest nawet spoko, przyjazny człowiek ale troche niemyślący natomiast teściowa to tak durna osoba, że świat nie widział, nawet moja matka stwierdziła, ze głupszej osoby nie widziała. jak wy sobie radzicie ze swoją teściową jeśli jej niecierpicie?

No ja akurat z teśćmi jestem na dobrej drodze. Ale z mężem się kłóce :O

moja zmarla miesiac temu.ale zawsze dzwonilam z zyczeniami,

moja przyszła teściowa jest cudowna, ale to dzień mamy, więc ja jadę z kwiatami do swojej, jeśli będzie już oficjalnie moją teściową to prawdopodobnie do niej też będę jeździć

no to się głównie tyczy osób, które mają teściową i jej niecierpią jak ja swojej

moja jest osobą okropnie histeryczną, nie można się do niej praktycznie w ogóle odezwać, o nic poprosić, nawet powiedzieć, że inne zasłony mi się podobają bardziej niż te które kupiła bo od razu są płącze, lamenty, wysłuchuję jaka ja jestem zła itd. mam tego dość, do tej pory znosiłam to dzielnie, starałam się, na serio, nie reagowałam, zagryzałam zęby ale ostatnio przegięła, po prostu taki numer wywinęła, że koniec, znienawidziłam ją dosłownie. nigdy do niej na dzień matki nie jeździłam więc teraz jak nie pojadę to nie powinno być nic dziwnego ale biorąc pod uwagę sytuację wiem, że zrobi z tego aferę, że jestem taka wredna, że na dzień matki się nie pojawiłam, na bank będzie wydzwaniać z płaczami i lamentami po wszystkich jaka ja jestem niewdzięczna, że nie składam jej życzeń w ten dzień.

przeczytaj mój temat, to się pocieszysz może. ja napewno nie pojadę do teściowej, nawet gdybym chciała chociaż już teraz to nawet nie chce

biorąc pod uwagę jaka jest, obserwując jej zachowanie i to jak ona postępuje (robiła straszne rzeczy przeciwko swojemu synowi) uważam, że ona jest osobą chorą psychicznie, że ma jakieś zaburzenia, nie wyśmiewam się teraz i nie piszę tego obraźliwie, na serio uważam, że ona jest po prostu chora umysłowo ale ja z tym walczyć nie będę czytałam kiedyś jak dziewczyny pisały, że nie kontaktują się ze swoimi teściowymi, że ich nienawidzą i zerwały kontakt itd. i wydawało mi się to czymś niewyobrażalnym, ze przecież to matka męża więc z jakichś tam okazji po prostu TRZEBA się spotkać i ja to robiłam ale teraz zaczynam rozumieć te dziewczyny.

Ja niestety muszę, bo jadę na chrzciny do rodziny TŻ... Koszmar. :(

skoro to twój TŻ to teściowej nie masz :)

w dzień matki to życzenia składa się swoim matkom, a nie teściowym dzień teściowej jest 5 marca . moja synowa wtedy składa mi życzenia.