Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mia86

Różnica wieku w związku: 27 lat

Polecane posty

Gość jak pan się trzyma
"Wiele osob mowi nam, ze jestesmy ladna parą. Oczywiscie musisz liczyc się z tym, że ludzie beda sie gapic i juz." Tak, bo ludzie lubią patrzeć na rzeczy ładne. "beda sie gapic i juz. Bo roznice wieku tak czy inaczej widac." Tak, zgodzę się z twoja poprawką; chyba jednak bardziej ich wzrok ściągają "wybryki natury".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różnica w róznicy
jedna lubi nową, świeżą skarpetę drugą rajcuje mocno już przechodzona, ale jeszcze nieprzetarta i skropiona obficie atrakcyjną, drogą wodą kolońską rzecz gustu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heart Core
Ja bym się związała z mężczyzną koło 50-tki. Mam 26 lat. W pewnym wieku taka różnica przestaje mieć już większe znaczenie - w przypadku nastoletnich podlotków nawet kilkuletnia różnica wieku może się okazac prawdziwą przepaścią w rozwoju emocjonalnym partnerów. Jednak kiedy kobieta osiągnęła już pewien wiek, jest dojrzała nie stanowi to już takiego problemu pod względem emocjonalnym. Jeśli chodzi natomiast o sprawy bardziej fizyczne, typu atrakcyjnośc partnera, pociąg seksualny, to już sprawa bardzo indywidualna. Ja uwazam, że panowie w średnim wieku mogą być jeszcze naprawde atrakcyjni i pociągający :) Rozumiem, że niektórym kobietom, a raczej dziewczynkom wydają się aseksualni lub wręcz odpychający ze względu na skojarzenie z własnym ojcem ale warto wyzbyć się takiego sposobu myślenia. Ojciec to ojciec, a ten drugi mężczyzna to zupełnie inny człowiek, nie nalezy postrzegać go przez taki pryzmat. Nie ma co myśleć też o tym "co bedzie za 20 lat" - życie jest nieprzewidywalne i toczy się często w zaskakujący sposób, nie jesteśmy w stanie zaplanowac go sobie z tak dużym wyprzedzeniem. Nawet mając partnera w równolatka, nie wiemy jak będzie nam się z nim układało za 20 lat i czy w ogóle związek tyle przetrwa. Autorko, zamiast się zadręczać zwiąż się z tym mężczyzną, jeśli czujesz że tego chcesz. Nie przejmuj się opiniami innych, bo to Twoje życie i nikt nie przezyje go za Ciebie. Rób tak, żebyś była szczęśliwa, a nie, żeby przypodobać się innym. Niech inni lepiej zajmą się sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powodzenia!
troche racja.. nie sluchaj moralizatorów, bo to Twoje zycie. Kiedys takie roznice wieku byly calkiem normalne w malzenstwach, wizerunek duzej roznicy wieku zostal zepsuty przez szeroko rozumiany sponsoring i niekoniecznie czyste intencje. Ja byla z facetem 24 lata starszym- przez 3 lata a mialam wtedy tylko 22.. i dobrze wspominam ten okres, bylo mi bardzo dobrze z tym mezczyzna. od razu mowie, ze mam pełna kochającą rodzinę, nikt mnie nie krzywdzil. a w tym starszym sie po prostu zakochalam! czas zweryfikował, ze nie mozemy byc razem, ale powodem nie byl wiek. tez mialam wtedy cala mase watpliwosci, o dzieci szczegolnie.. podjelam próbe i weszlam w to- ze wszystkimi konsekwencjami, wytykaniem na ulicy i sluchaniem takich bzdur jak te pisane tutaj. Tylko, ze bylam zakochana i bylo mi dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rttrytu
zgnilec "Cięzko tak oceniac po roznicy wieku, bo sa starzy ludzie w wieku 30 lat (tylko tv, piwo i zero pasji) i tacy, ktorzy po 50. podrózuja, czytaja, maja zainteresowania, biegaja, uprawiaja sporty, etc etc.. Ja mam 26 lat, moj partner 50. Z naszej dwojki to on jest tym bardziej aktywnym, skorym do chodzenia pozno spac, uprawia sporty. Czasem czuje sie stara przy nim." Dla starych, staro wygladajacych kobiet po 20, 30 roku zycia - starzy faceci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różnica w róznicy
"Ja bym się związała z mężczyzną koło 50-tki. Mam 26 lat. W pewnym wieku taka różnica przestaje mieć już większe znaczenie" Ten pewien wiek to gdzies tak koło twojej dziewięćdziesiatki. Wtedy nic nie ma znaczenia. "w przypadku nastoletnich podlotków nawet kilkuletnia różnica wieku może się okazac prawdziwą przepaścią w rozwoju emocjonalnym partnerów" W twoim wieku prawdziwą przepaścią jest dopiero 20 lat róznicy. Że nie wspomnę o 24. "Ja uwazam, że panowie w średnim wieku mogą być jeszcze naprawde atrakcyjni i pociągający" Tak się może zdarzyć. Mogą JESZCZE ździebko być. Zauważ, że w twoim wieku, ty możesz DOPIERO zaczynać być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojkuuuu
jeśli facet trzyma się młodszej albo młódka starszego faceta to zawsze jest to jakies uzaleznienie albo szukanie opiekuna, moim zdaniem wszelkie tego typu układy maja swije podłoże z dzieciństwa, zanim zdecydujesz się na taki układ proponuje wizytę u psychoanalityka który uświadomi ci pobudki twojego wyboru , nie twierdzę że miłość nie ma prawa zaistniec ale to rzadko się zdarza, zazwyczaj chodzi o sex albo o kasę znam parę która się rozeszła po 20 latach (ona 40 on 65 ) rozbili rodzinę aby byc razem i co? różnica wieku zrobiła swoje młodsi partnerzy są nam potrzebni do rozrywki a nie do życia, sa jak akumulatory które ładują wewnętrzne baterie, sama mam młodszego faceta ale nie zdecydowałabym się na wspólne życie choć on tego chce bo wiem że to poprostu nie ma szans na przetrwanie jesteś dla niego oczkiem,jedna z córeczek do rozpieszczania ,kochanka do łóżka ale nigdy nie będziesz równoprawną partnerką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma reguły
ja jestem z mężczyzną 20 lat starszym... jesteśmy w związku 11 lat... jestem w nim zakochana tak samo jak na samym poczatku.. a wręcz z dnia na dzień miłóśc kwitnie :) zgadzamy się w każdym calu... jestem z normalnej rodziny bez rzadnych patologii, mój tata jak i mama poświęcali mi bardzooo dużo czasu.... (oczywiście byli temu związkowi przeciwni.... i mi z tego powodu było bardzo przykro aleee .....MIŁOŚĆ NIE WYBIERA!!!! dobrze się trzyma i wygląda, mało tego znam dużo starszych którzy o siebie dbają i też są niczego sobie..... jeśli chodzi o wspólne dzieci... uważam że to dziecko bardziej zapamięta takiego tate bo jest on już na emeryturze i ma czas 24h/dobę dla tego dziecka a nie młodzi którzy sie dorabiają i od rana do wieczora nie ma go w domu a jak już przyjdzie to jest zmęczony i tylko myśli o piwie i tv... zresztą różne są sytuacje... nieraz są młodzi są wypadki, choroby... nie ma reguły.... mój mąż ma 55 lat i ma megaaa czarne włosy( nie farbowane) a ilu jest młodych już z łysiną i wyglądają dużo starzej i nic im sie nie chce... nie ma to znaczenia... z drugiej strony każdy ma swój gust a o tym się nie dyskutuje :) zgnilec ja Cię doskonale rozumie... widzisz niestety dopóki ktoś sie nie znajdzie w danej sytuacji to nigdy nie zrozumie... i jeszcze jedno.... ja nigdy wcześniej bym się za takiego mężczyznę nie wzięła bo zdaje sobie z tego sprawę że to jest przepaść wiekowa, ale uwierzcie mi jeśli naprawdę kochacie to już to nie ma znaczenia... ;) :D więc nie potępiajcie takich ludzi.... każdy chce być szczęśliwy ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie ma co myśleć też o tym "co bedzie za 20 lat" - życie jest nieprzewidywalne i toczy się często w zaskakujący sposób, nie jesteśmy w stanie zaplanowac go sobie z tak dużym wyprzedzeniem. " no, dobre podejście. a może akurat tak się zdarzy, że ten 50-letni facet nagle przestanie się starzeć i dożyje setki w niezmienionym stanie zdrowia, kondycji i wyglądu??? życie jest nieprzewidywalne. ale chyba nie do tego stopnia. "jeśli chodzi o wspólne dzieci... uważam że to dziecko bardziej zapamięta takiego tate bo jest on już na emeryturze i ma czas 24h/dobę dla tego dziecka" no tak, tylko zauważ jeden szczegół - Wasze dziecko "bardziej zapamięta". a dziecko normalnej pary nie musi "pamiętać", bo ma żyjącego ojca nadal, kiedy już dorośnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypowiem się jako dziewczyna
wg. was z patologii niekochana przez rodziców, ojciec pewnie skrzywdził, a wszyscy faceci dołożyli się do tego, bo ja biedna istotka związałam się z facetem 25 lat starszym:D Dziękuję bardzo kafeteryjni psychologowie ale biorąc pod uwagę poziom intelektualny 90% użytkowników to pozostanę przy diagnozie swojej pani psycholog, a nie waszej- bez urazy:P A teraz na poważnie. Nie będę pisać, że nie wygląda na swój wiek, że jest niesamowicie sprawny itd. Nie muszę nikogo przekonywać. Nie będę też pisać, że jest cudownie i wspaniale, bo nie jest. Życie to nie bajka i nie ważne czy jest się ze starszym czy z młodszym. Przerabiałam poważny związek z 30 latkiem i problemy podobne. Co do miłości, owszem jest na początku wielka, tak wielka że ma się w dupie zdanie innych ludzi, głupie komentarze, liczy się miłość i miłość. Po kilku latach jednak człowiek zdaję sobie sprawę, że w życiu codziennym sama miłość nie wystarczy a gdy zaczynają się problemy, gdy związek przeżywa kryzys to miłość blednie. Wciąż kocham mojego partnera, ale już nie jest to szalone uczucie jakim darzyłam go kiedyś. Czy z kimś młodszym nie zblakłoby tak bardzo to uczucie? Owszem, ale myślę, że łatwiej byłoby się rozstać, bo nie doszłabym w związku aż do takiego etapu. Jednym słowem związek ze starszym mężczyzną wciąga a po czasie uzależnia- niestety:O Gdy zaś przestaje uzależniać to człowiek jest już tak zmęczony, że nie chce mu się za bardzo odchodzić. Mam 25 lat mój facet 50, razem 4 lata i dziś mam jeden z gorszych dni dlatego nie wychwalam za bardzo swojego związku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agitaot
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak pan się trzyma
"dobrze się trzyma i wygląda, mało tego znam dużo starszych którzy o siebie dbają i też są niczego sobie....." To jest podstawowy argument na obronę związku dziewczyny, która zaledwie zaczyna wchodzić w dorosłe życie z mężczyzną, który używał życia dorosłego o lat więcej niż w sumie przezyła ona. Jeżeli ktoś uważa, że szanse na poprawne funkcjonowanie takiego związku są takie same jak szanse związku równolatków, to znaczy, że do owego dorosłego życia jeszcze ciągle nie dorósł. Różnica pokolenia to problemy z określeniem hierarchii potrzeb, zdefiniowanie priorytetów. Ale też różnica wieku daje ogromną przewagę "mądrości", a więc łatwość manipulowania młodą cipulką przez gościa, który już zęby zjadł (chociaż błyszczą mu bardziej niż te własne dwudziestokilkulatka). Czemu te cipulki muszą bronić swoich amantów argumentami, że wyglądają na mniej lat niż mają, jeżeli nawet wyglądając dużo młodziej niż wynika to z kalendarza i tak dla postronnych obserwatorów są starymi prykami przy młodej cipuleńce. "mój mąż ma 55 lat i ma megaaa czarne włosy( nie farbowane) a ilu jest młodych już z łysiną i wyglądają dużo starzej" Tak, wielu młodych ludzi łysina postarza. Ale przecież nie czyni z nich ludzi starszych, nawet z wyglądu, od twojego męża. Podobnie jak czarne naturalne włosy 55 latka nie ujmują mu lat 20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamietaj o pamiętaniu
"uważam że to dziecko bardziej zapamięta takiego tate bo jest on już na emeryturze i ma czas 24h/dobę dla tego dziecka" Dzieciom bardzo mocno zapadają w pamięć takie rzeczy jak nazywanie ich ojca dziadkiem, przez ludzi nieświadomych tego, że on jest tatusiem. Nawet dziadek może czasem pokopać piłkę z wnuczkiem czy też zrobić orła na śniegu z wnuczką. Ale nie przez 24 godziny na dobę. Wiek ma swoje prawa. Ojciec w wieku dziadka koleżanek czy kolegów, to dla dziecka bardziej powód do stresu niż atut. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem o czym jest
tu dokladniej pisane ale jesli facet strszy tyle to dawaj drapaka i to jak najszybciej wszystkie zwiazki wokól mnie z duza roznica to koszmar zazdrsc chorobliwa,swirwanie facetow,,kobiety sa zdominowane podporzadkowane,sa sluzacymi,nawet jedna prawie z domu nie wychodzi,bo nie mozna,nie mozna nic,miec swojego zdania,ani w tv ogladnac nie to co zawyrokuje pan i wladaca,poczatek by cudowny,bo strszy partener wie jak manipulowac mloda dziewczyna wiec....2 lata spoko a potem koszmar jeden..niedawno wlał dostrczycielowi kwiatow,synowa tesciowej wysłała kwiaty,a ten go pobił bo myslala ze to jej kochanek i tak w kółko wiac i to jak najdalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poza tymza czas jakis
trzeba bedzie obslugiwac takiego ...bo tu go strzyka,tam boli,tabletki podawac,a chlop chory to horror i starsi...glownie faceci,,,włsnie,,,ktos wyzej napisal albo swiieza skarpeta albo nie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balsan odmładzający
"Jednym słowem związek ze starszym mężczyzną wciąga a po czasie uzależnia- niestety Gdy zaś przestaje uzależniać to człowiek jest już tak zmęczony, że nie chce mu się za bardzo odchodzić. Mam 25 lat mój facet 50, razem 4 lata" Dla 50 latka związek z 25 latką jest jak balsam odmładzający. A co robi z nią? Bardzo szybko czyni ją znacznie starszą od jej staruszka. Taki związek jest klasycznym przykładem wampiryzmu. Ktoś traci MNÓSTWO sił aby ktoś mógł się poczuć TROSZKĘ młodszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młode a jednak stare
z moich obserwacji wynika, że młode dziewczyny będące w związkach ze starszymi bardzo szybko się starzeją wyglądają na znacznie wiecej lat niż rówieśniczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upsalala
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia86
Zerwaliśmy....kurwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antonio de
doMia86 dlaczego zerwaliście...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henengaa
no i dobrze, lepiej wcześniej niż później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia86
Jest zazdrosnym starym dziadem, taka prawda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 333333333333333333333333333
posprzeczaliście się...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antonio de
dlaczego uważasz że jest zazdrosny...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×