Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miszkowata

Zawijanie dziecka do spania

Polecane posty

Gość miszkowata

Synek ma 3 miesiące i od pewnego czasu z upodobaniem włada sobie rączki do oczu, zwłaszcza przed spaniem. Zawijamy go więc w kocyk, ale i tak jedną rączkę zawsze sobie wyjmie i dziwnym trafem ;) zawsze rozkopie się z kocyka :O Myślałam nad kupieniem śpiworka, przynajmniej nóżki miałby "uwięzione", ale ręce i tak pozostaną do wpychania, więc pomysł raczej odpada. Czy wasze dzieci też mają takie tendencje? Może któraś mama poleci jakiś dobry gatunkowo, ale cienki kocyk na tę porę roku? Używamy Feretti i jest świetny, ale już niestety za ciepły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co za głupia baba...
Normalna jesteś?! Przecież dziecko tak poznaje swoje ciało, a potem świat, dotykając! A ty je, wariatko, kocem unieruchamiasz?! Może jeszcze zwiąż i zaknebluj?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idel
moja corka jak spi to zawsze sie odkopuje i obojetnie czy jest przykryta kocem czy kolderka wiec do snu ubieram ja w pizamke to chyba najlepszy sposob zeby nie zmarzla a co do raczek ktore pcha do oczu to normalne jest zemczony i trze oczy moja czesto sie podrapie trudno nie mam zamiaru ja jakos zawijac niech spi swobodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miszkowata
Heheh, no tak, jak zwykle na kafeterii życzliwe porady :) Nie o to chodzi, że dziecko ktoś pęta :D Małego uspokaja zawijanie i szybciej zasypia, poza tym lubi ciepło, a przez takie pchanie sobie rączek do oczu sam ze soba nie może dojść do ładu i zasnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam synka tez 3 miesiace.moj tez trze oczka przed spaniem. zmeczony :) czasem wlasnie tez sie podrapie az krechy sa.;)i tez go zawijam w kocyk ale tylko na noc. poprostu dluzej spi. nie budzi sie gdy przez przypadek sie drapnie albo cos. pozatym dziecko wtedy jest spokojniejsze gdy jest otulone ciasno z raczkami w kocyk. ostatnio wlasnie zaczelam go wkladac w spiworek. i raczek nie wyjmuje poprostu. i tez ladnie spi. ale nad ranem jak sie budzi to juz rece ma na wierzchu..:) ten moj koccyk juz tez za cieply na te dni.. myslalam o pieluszce flanelowej ale ona nie przepuszcza powietrza.. i troche mala.. teraz poprostu staramy sie na noc wietrzyc pokoj zeby bylo chlodniej i wtedy go w kocyk lub spiwor..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszędzie piszą żeby dziecku w żaden sposób nie krępować ruchów a nawet rękawiczek niedrapek nie ubierać... nie wyobrazam sobie żebym miała tak przykryć dziecko żeby nie mogło rączki sobie wyciągnąć.... można przecież otulić malucha nie krępując jego ruchów... mam 2 i nigdy nie przyszło mi do głowy takie coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2+1 my chuba juz pisalysmy o chudtacvh nie?;)? ale kazde dziecko jest inne, kazde lubi co innego . moj np lubi buc tak" opatulony" a niektore nie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o chustach do noszenia niemowlat* a byl kiedys filmik na you tubie o zawijaniu niemowlat . dr karp opisuje ze dziecko lubi byc ciasno zawiniete bo czuje wtedy bliskosc i czuje sie bezpiecznie. tak jak bylo w brzuchu ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miszkowata
Mój Miszka ma taki patent na spanie, że jedna rączka ma być przy boku, a druga do góry. W nocy zresztą i tak się rozkopie albo kiedy mu niewygodnie. Zresztą chyba żadna matka nie zawija dziecka tak, żeby nie dało rady się samo wyswobodzić :O No i co, mam programować dziecko, żeby kładło się inaczej? :D Tak ma i już. Teraz leży koło taty, od razu się uspokoił, kiedy został zawinięty w kocyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wolno tak robić!! mój synek zawsze się odkopuje w nocy spod kołderki ale co z tego. niech sobie fika nóżkami czy rączkami. do spania jedynie cieplej go ubieram żeby nie zmarzł jak sie odkopie i spi bez kołderki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginni z tonika
dziecka 3 miesiące juz sie nie mota w kocyki, masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sie zawin w kokon
biedne dzieci :( a gdyby tak Was, jedna z druga, ktos unieruchomil i kazal spac cala noc w jednej pozycji i trzymac rece przy sobie? Nie zdziwcie sie, jak Waszym dzieciom zrobia sie odlezyny :O co Wam, do cholery przeszkadza, jak dziecko spi, niech sobie spi tak, jak mu wygodnie, kurde, jak bedzie przedszkolakiem to tez bedziecie je unieruchamiac? nie rozumiem, czemu ma sluzyc takie postepowanie, przeciez dziecko samo krzywdy sobie nie zrobi, ani nie wydostanie sie z domu przez sen i nie ucieknie do Ameryki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jahjhxccjxmbjcbm
ja mojego zawijalam ale tylko do dziennej drzemki na noc nigdy.polozna nam zalecila zeby go wyciszyc emocjonalnie uspokoic wlasnie zawijajac ,jest bardzo ruchliwy i byl od poczatku i kocyk pozawlal mu zasnac jak tylko usypial mocniej to go rozluznialam i jak sie obudzil to spokojnie mogl sie wyplatac i wyciagnac raczki.To moze dziwne ale po intensywnym placzu jak go zawinelam to w kilka sekung i go nie bylo tak jak ktos powiedzial jedne lubia tak inne inaczej bo jego brat blizniak nie lubi zawijania i nigdy go nie zawijalismy on ma luz to nader spokojny maluch:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAZDE DZIECKO JEST INNE.;) powtarzam jeszcze raz. i kazde lubi co innego. odlezyny? ja zawijam tylko na noc i w nocy sie i tak rozkopie. boze.. jakie odlezyny.. dziecko 3 miesieczne jeszcze nie za bardzo panuje nad swoimi raczkami i sie drapnie np przez sen lub drygnie i sie obudzi i bedzie plakac.. zreszta.. kazda mama wychowuje swoje dzieci inaczej/:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec z tym
ale dzieciom sie paznokcie obcina weiecie o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczynyy... mimo wszystko sie podrapir.. no chyba ze wy macie takie spokojne dzieci .. tzn , malo ruchliwe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bug chi
Ty jestes Chora no weź wogole taśmę izolacyjna i zaklej! Co do drapania to są specjalne rękawiczki dla niemowlat! Rozjebalas mi serce jak tak mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak będzie lubił piwo też dasz
A jak w wieku 2 lat wypije przypadkiem od kogos ze szlanki piwo i powie że dobre i że lubi to będziesz codziennie mu serwować bo każde dziecko inne? dowiedz się czym jest nieprawidłowe napięcie mięśniowe zanim zafundujesz dziecku rehabilitację albo zrobisz z niego kalekę! Można kupić śpiworek w nim dziecko ma luz i swobodę albo założyć pajaca do spania,ale od dobrych 10 lat rehabilitanci i neurolodzy grzmią,że NIE MOŻNA KRĘPOWAĆ DZIECKA BO TO ZABURZA JEGO ROZWÓJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miszkowata
Widzę, że na kafe dalej panuje problem czytania ze zrozumieniem :D Kto mówi o krępowaniu dziecka? Tytuł topiku jest wyraźny: ZAWIJANIE. Trudno obciąć niemowlęciu idealnie paznokcie, żeby się nie drapało. No i powiedzcie mi, w jaki sposób ZAWIJANIE dziecka do spania, żeby nie wsadzało sobie palców do oczków, ma zaburzać jego rozwój? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak będzie lubił piwo też dasz
Piszesz o zawijaniu,które uniemożliwi ruchy rąk-to jest krępowanie jego ruchów. Możesz tym spowodować 1 z 2 problemów wzmożone napięcie lub osłabisz napięcie mięśniowe-a do czego to prowadzi to sobie sprawdź,może spytaj jakiegoś doświadczonego rehabilitanta do jak poważnych zaburzeń to prowadzi. A paznokcie da się dokładnie obciąć bez przesady! Co tyłka po kupie też dokladnie się nie da umyć? Ale Ty oczywiście wiesz lepiej. Żal mi dzieci takich najmądrzejszych mamusiek,które dla własnej wygody robią dziecku krzywdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miszkowata
Wyraźnie napisałam, że dziecko ma pewien system swojego spania i np. lubi mieć jedną rączkę pod kocykiem i nie będę na siłę mu niczego zmieniała. Jest zawijane na tyle luźno, że bez problemu sam się rozplątuje, więc nie wiem, w czym DLA CIEBIE jest konkretnie problem związany, jakby nie patrzeć: z MOIM dzieckiem :) Krępowanie to moim zdaniem takie unieruchomienie dziecka, które uniemożliwia mu jakiekolwiek swobodne ruchy, także spokojnie: mój syn nie jest krępowany tak jak robiły to ze swoimi dziećmi nasze babcie i prababcie (kto wtedy słyszał o napięciu mięsniowym?). Zadałam mamom konkretne pytanie i uzyskałam jak na razie jedną odpowiedź na temat. Poza tym pytałam o jakiś kocyk na lato, no i tutaj jeszcze nie doczekałam się odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak będzie lubił piwo też dasz
A więc proszę bardzo- tak moje dziecię w nocy urządza wycieczki po całym łóżeczku,w tym celu zamontowaliśmy osłonki na szczebelki,bo się rozbijał głową. Mamy koc bawełniany-nie wiem jakiej firmy-kupowałam w smyku-cienki 100% bawełny. Wiesz o co mi chodzi w Twoim postępowaniu? Pracuję w przychodni rehabilitacyjnej dla dzieci (obecnie jestem na wychowawczym) ale tak to codziennie w pracy widziałam matki,które przyprowadzały dzieci z dużymi problemami i też się dziwiły a od czego to? Za naszych babek na zapalenie płuc się umierało,więc chyba lepiej że medycyna poszła do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miszkowata
Nie robię swojemu dziecku żadnej krzywdy, spokojnie, konsultowałam wszystko nawet z ortopedą :P Ale dzięki za troskę. No zdjęcia jak mój Miszka śpi nie będę tu wstawiać ;) Dziecko ma normalną swobodę ruchów,byle jedna rączka była pod kocykiem i nie "latała", zresztą patrzę jak śpi i jak zakima się na twardo, to wtedy zabieram mu kocyk albo ściągam aż na nóżki. I nie kieruję się swoją wygodą, bo gdyby tak było, to rzeczywiście zawijałabym Małego tak, żeby nawet nie mógł ruszyć jednym palem, ale to już chyba jakiś sadyzm :O Chciałam też wiedzieć, czy inne dzieci w wieku mojego też mają taką tendencję do pchania rączek do oczu, bo widzę, że akurat mojemu synkowi te ręce intensywnie przeszkadzają w spaniu, tzn. w wyciszeniu się przed zaśnięciem. Notabene moja teściowa jeszcze do teraz wspomina, jak swojego syna (mojego męża) zawijała najciaśniej jak się dało - to jest krępowanie, a nie zawijanie dziecka w kocyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcnjmnc
Dziecku nie krępuje się rączek ani ciała. Do spania dziecko musi mieć luz i wygodę a ciasne zawijanie jest dobre do ok. 1,5 miesiąca po porodzie bo wtedy potrzeba bycia otulonym jak w łonie matki jest największa, potem stopniowo maleje by własnie całkowicie zniknąć bo dziecko naturalnie skupia się już na ciele a nie tylko na odczuciach typu ciepło , zimno. trzymiesięczniak ma mieć swobodę ruchów bo w ten sposób się rozwija . Trzeba dbać by raz w tygodniu a czasem nawet dwa razy na tydzień (przez wczesny okres niemowlęcy) dokładnie na okrągło obcinać paznokcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj to moja córka ma
2 miesiące i nie da się opatulić cianso bo wtedy zaczyna się buntować zresztą połozna odradziłam nam ciasnego zawijania od 2 miesiąca życia bo to krępuje swobodę ciała w nocy , ciałko i skóra nie oddycha tak jak trzeba i krążenie jest mneij wydajne. Dziecko musi mieć luźny pajac a ewentualnie luźny cienki śpiworek a rączki jak najbardziej swobodne i najlepiej by swobodne były od początku bo w łonie matki tez nikt dzieniom nie zawijał rączek do ciała tylko mogły ssać kciuk i trzymać je przy buzi i poznawać "siebie" także to jest błąd z tym zawijaniem rąk nawet u noworodków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj to moja córka ma
Jak dziecko ma tendencję do niespokojnych ruchów rączkami , macha nimi po twarzy i nie może zasnąć (to jest w sumie najczęstsze u noworodków) to należy kupić szmatkę przytulankę i dać dziecku ją zacisnąć w piąstce . Chodzi o to żeby czuło namiastkę matki bo głównie o to chodzi dziecku kóre nie może skupić się na śnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miszkowata
Nie no, widzę, że dalej mało kto rozumie, o co mi chodzi :O Typowe dla kafeterii. Tak: zawijam dziecko tak ciasno, że prawie nie oddycha, już ma stwierdzone napięcie mięśniowe i to z mojej winy. Paznokci mu wcale nie obcinamy od porodu, bo po co jak ładnie wygląda z takimi długimi. :O Dzięki za radę z tą szmatką. Syn właśnie teraz leży w łożeczku już do spania i macha rączkami po całej twarzy i marudzi, bo mu to machanie przeszkadza :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baczi
Miszkowata Troszkę już może nieaktualne, ale mam pytanko:) Witam, Rozumiem cię bardzo, mój synek też nie lubi widoku swoich latających rączek. Nic w tym złego że się dziecko otula.Widzę po dziecku że mu tak dobrze, uspokaja się , wycisza,krzywda mu się nie dzieje. A przed tym jak go zawijałam naprawdę próbowałam wszystkiego, dawałam mu pieluszkę do trzymania i inne takie ale uderzał się rączką w główkę i szybko wybudzał, teraz drzemie i śpi dłużej i jest wypoczęty:) Fajnie jest mieć spokojne dziecko które samo zasypia bez problemów, ale jak tak nie jest to człowiek stara się mu jakoś pomóc, nie dla własnej wygody tylko żeby dziecku jakoś pomóc!Do jakiego momentu zawijałaś swoje dziecko, bo mój synek ma już 4 miesiące i bez zawijania ani rusz. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszkowata, a próbowałaś innych pościeli Feretti? Oni mają różne, są i takie które właśnie są i na cieplejsze i na zimniesze dni:) uniwersalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×