Czy mozna z chlopakiem to zrobic po pol roku zwiazku

? pytanie czysto teoretyczne, bo na razie nikogo nie mam. Mam za soba 2 zwiazki, jeden miesieczny,drugi trwal 3 miesiace. I jakos nie wyobrazam sobie zeby tak szybko dawac,a z drugiej mysle ze po pol roku moze wiecej jakos warto zacząć.a Wy co myslicie?

Jeżeli nazywasz to "dawaniem" to proponuję nie czekać i dać na pierwszej randce.

dodam ze mam 11 lat

no nie przesadzajmy ;)

nie podszywie,mam 19 ;]

W/G MNIE TO TY NIE BYŁAŚ W ŻADNYM ZWIĄZKU. WY SIE DOPIERO POZNAWALIŚCIE I NAWZAJEM ''OBWĄCHIWALIŚCIE'' CZY DO SIEBIE PASUJECIE I CZY MOZECIE STAWORZYC PARĘ WOGÓLE W PRZYSZŁOSCI. ZWIĄZEK TWORZY SIĘ KIEDY POZNA SIĘ TA DRUGA OSOBĘ I WTEDY SIĘ DECYDUJE CZY CHCECIE TWORZYC ZWIĄZEK CZY NIE.

krew nie woda i do tego trzeba sie stosować. Yo.

ja poraz pierwszy zrobilam to gdy mialm 18 lat po prawie 2 miesiacach bylam z nim poltora roku niestety za dlugo... ale czasu nie cofne jezeli masz zaufanie do faceta mozewsz pojsc z nim do lozka po miesiacu jesli nie po pol roku zalezy to od tego jak ty sie z tym czujesz i vczy jestes gotowa nie ma odpowiedniego czasu na to poprostu albo jesteś gotowa albo nie

Wąchałaś mu już jaja?

posłuchaj duszyczko rady faceta - jeżeli masz taką ochotę i potrzebę to zrób to ale nie na zasadzie , że to robisz tylko dla faceta, sama też zrób to dla siebie, wiele jest przykładów, że facet po dobrym seksie jeszcze bardziej się angażuje i chce więcej ale również bywa odwrotnie, że facet się stara do momentu zaliczenia kobiety i na odchodne trzaska drzwiami, więc sama musisz ocenić sytuację , można żałować że się tego nie zrobiło albo żałować, że to się zdarzyło, jeżeli nie spróbujesz to nigdy się nie dowiesz, zawsze jest ryzyko : :)