Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Taka nieznajoma

CZY WY TEŻ TAK DUŻO WYDAJECIE NA JEDZENIE?

Polecane posty

Gość Taka nieznajoma

Dzisiaj zrobiłam zakupy w supermarkecie, sama spożywka (oprócz programu telewizyjnego za 1.10) Kupiłam: -chleb krojony pół bochenka -bułeczki mleczne ( 10-cio pak ) -małą butelkę wody mineralnej -2 rodzaje wędlin na kanapki -sałatę -6 plastrów schabu (na kotlety schabowe) -ser cammembert (który potrzebuje do sosu serowego do mięsa) -śmietankę (j.w) - dużą Nutellę w promocji za 6 zł -4 czteropaki kociej karmy dla kota (niestety nie chce jeść nic innego ) -pęczek dymki -kefir -2 banany -3 małe wafelki -gotową surówkę Coleslaw w promocji za 2 zł z kawałkiem Za wszystko zapłaciłam ponad 60 zł! Zdaję sobię sprawę ,że ceny drożeją, no ale żeby aż tak ? Może ja robię jakiś błąd Doradźcie mi jak kupować taniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkijjjj
do biedronki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żywnośc podrożała
kiedyś płaciłam 20 zł - teraz za to samo co najmniej 2 razy tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeco
i to ma byc duzo za takie żarło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka nieznajoma
W Biedronce też czasami robię zakupy, ale na większe wychodzi jednorazowo min 50 zł i jest mniejszy wybór produktów ( Te, które wymieniłam kupiłam w Tesco )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiam takie
60 zł za takie spore zakupy to dla ciebie duzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka nieznajoma
Niestety tak , bo kiedyś za spore zakupy płaciłam 40 zł a za małe 20 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiam takie
niebawem za spore zapłacisz 85,za drobne 50. spadaj,temat zamkniety. wariatka. kupiła mięcho,wędlinę i rozkosze do żarcia ,zapłaciła 60 i jeszcze piszczy. za 1 zl byś chciała to kupić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka nieznajoma
Nie obrażaj mnie bo nie masz powodu . Oczywiście ,że nie chce płacić 1 zł bo to nierealne. A pytam z ciekawości czy inni też tyle wydają czy mniej a jeśli mniej to może ktoś doradzi jak zaoszczędzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsnaj
A ja chciałabym płacić za to 1 zł:) A co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eliszeba
A ja pozbyłabym się kota ,żeby bylo taniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka nieznajoma
jsnaj - Nie ma cudów :) Ale może da się za podobne zakupy spożywcze zapłacić 50 zł lub poniżej. A nie kupiłam nic "luksusowego" no może oprócz sera pleśniowego, który potrzebuję do sosu (najtańszy jaki był ) i Nutelli, która była w promocji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka nieznajoma
eliszeba - nie ma mowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia.ka
Na pewno dobrze robisz, że kupujesz w supermarkecie, a nie w osiedlowych sklepikach, gdzie jest naprawdę spora przepaść między cenami. Jedyne co mogę doradzić to polować na promocje, ewentualnie jak masz coś wykorzystać dziś albo jutro to możesz szukać w koszach z przecenami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w tym miesiacu wydalam ok. 70 :) ale staram sie ograniczac, specjalnie.No i pieczywa nie jem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgujgkb
ja ok 300 zl na tydzien na dwie osoby jestem wegetarianka wiec prowadzimy dwie rozne kuchnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość [Karina]]]]
calluna-70 zł czy jedno zero ci wcielo? bo za 70 zł to chyba same zupki chinskie wpierdalasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolendraaaax
wydajesz ile masz proste kupiłaś rzeczy bez których można się obyć wafelki, ser camembert ... gdyby nie było Cię stać to wybrałabyś pierś która jest tańsza i z której można zrobić więcej kotletów. to tylko przykład mówisz że dużo wydałaś- mi się nie wydaje u nas odkąd pojawiło się dziecko kasy idzie mnóstwo miesięcznie wydajemy jakieś 5 tyś a dawno nie kupiłam nic do ubrania sobie. gdybym nie miała zamiast pampersów kupowałabym pieluchy z biedronki. zamiast sudocremu stosowała wazelinę. zamiast najdroższym mlekiem modyfikowanym karmiłabym np hippem- przykładów można mnożyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, na serio 70 - tyle, ze jestem typem chomika i wlasnie postanowilam sie rozprawic z reszta zapasow.Kawe i herbate mialam, mieso w zamrazarce tez,2 woreczki ryzu, pol makaronu - tylko kupilam jakies ziemniaki, warzywa, mleko, smietane itd :) Wlasciwie to duzo zreszta nie jem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy wydajecie kase w biedronce a w Afryce dziecko umiera co sekundę idźcie być grubym gdzie indziej mhyhyyh Trolling ON

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka nieznajoma
basia.ka Tak masz rację w supermarketach jest taniej niż w osiedlowych chociaż są wyjątki Przykładowo czasami kupuję w małym sklepiku koło domu włoszczyznę, jabłka, generalnie warzywa bo są tańsze i chyba zdrowsze niż te w Tesco. Kolendraaax - racja kurczak jest tańszy ,ale po np 2 tygodniach jedzenia drobiu ma się ochotę na inny rodzaj mięsa :) Tak samo z wafelkami - mogę się bez nich obyć ,ale często np w pracy mam ochotę na coś słodkiego a ,że jestem szczupła to nie boję się ,że przytyję. Nie mam jeszcze dziecka, ale zdaję sobię sprawę jak wtedy zwiększają się wydatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wydaję więcej, ale też i mam więcej osób do wyżywienia, niż samą siebie ale nie kupuję śmieciowego żarcia (sporadycznie czekoladę) ani drogich wynalazków typu ser plesniowy (nota bene nie lubię) kotom kupuję normalne mięso i kulki, wychodzi taniej i zdrowiej, niż te dziwadła z 4% mięsa w sobie wędliny piekę sama, wychodzi o połowę taniej kupuję tańsze mięso, schab jest drogi, można zrobić kotlety z szynki albo z karkówki nie kupuję gotowych surówek, są nieświeże i droższe, niż zrobione samodzielnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 39438498394
Syn mi opowiadał, że widział jak babka w warzywniaku kupiła dwa opakowania jajek po 10 sztuk, kilkanaście pomidorów, koperek, jeszcze jakies jedno warzywo i zapłaciła 55 zł.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6na9
W sobotę rano idę na zakupy i zostawiam ok. 200-250zł i to bez szaleństw, w poniedziałek już uzupełniam lodówkę w owoce warzywa pieczywo nabiał wędliny ok 50-70zł, potem w środę jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babasamba
kocia karma w żadnym wypadku nie opłaca się w sklepie stacjonarnym, popatrz sobie na krakvet. możesz zamówić dobra karmę, zapas na kilka miesięcy - kilka dyszek spokojnie zostanie ci w portfelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjj, jak ja lubię
wypowiedzi typu "Nie kupuję wędlin, piekę mięso, nie kupuję schabu, bo karkówka jest tańsza". Ewa juz jest słynna na forum ze swojej karkówki i jakoś nie wpadła na to, ze nie wszyscy uwielbiają wpieprzanie tłuszczu. Jeden woli upieczona karkówkę do chleba, drugi dobrą wędlinę, kwestia gustu. Bzdury o sałatkach nie będę komentować, bo nigdy nie spotkałam się z nieświeżą sałatką, koszty może faktycznie wyższe, ale przy robieniu obiadu dla mniejszej ilości osób przynajmniej można kupić codzinnie inną zamiast jeśc przez tyzień to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat w tym tygodniu na kanapki upiekłam szynkę a kotom dziś kupiłam schab, bo był najtańszy ze wszystkich mięs - 11 zł więc opanuj się już może z tą "moją" karkówką jeśli dobrą wędliną nazywasz te sztuczne twory o konsystencji galarety, to gratuluję no, chyba, że mówisz o wędlinach pieczonych w cenie pow. 30 zł tylko po co płacić 30 czy 40 zł za pieczony schab czy karkówkę, jak można mieć to samo za 15 zł i zrobione w domu, wiadomo jak i wiadomo, z czego? no tak, tylko po co sie wysilić, jaśniepani ma kasy jak logu i może kupować 3 x drożej niz to jest warte tyle, że temat jest o tym, jak wydawać mniej, a nie więcej taki szczegół...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cmm
a co ja mam powiedzieć? w piątek 280 w tesco a w srodku 180 w lidlu. w miedzyczasie mięso i.warzywa w sklepie obok.W sumie nie wiem jak to ciagniemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy to znamy
Ja tygodniowo ok 300-400zł,plus tankowanie samochodu, a gdzie ubrania i kosmetyki ? Ostatnio w tesco wydaliśmy 500 zł a mięsa na obiad w koszyku nie było tylko spożywka (sery,pasztety,wędliny,ogórki konser,dżem,plus nabiał,pampersy i trochę chemii do sprzątania).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miesiecznie 300 złotych
ja miesiecznie 300 złotych na więcej sobie nie pozwolam, staram sie przeciągać wyjście do sklepu najdłużej jak się da , i kupować tylko to czym się naje, teraz nawet mniej , bo kupuje sałatę, kawałek piersi z kurczaka plus jakieś warzywa, i 2 pol bagietki do tego i mam jedzienie na minimum 3 dni , pol glowki kapusty , na 3 dni gotowanej , zadnych zbytkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×