Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem w totalnym szoku

Wtargnięcie do mieszkania. Proszę po poradę.

Polecane posty

Gość jestem w totalnym szoku

Zacznę od tego że mam znajomą która jest maltretowana przez swojego syna alkoholika. Pomagam jej jak tylko mogę. Wczoraj po godzinie 22 usłyszałam dzwonek do drzwi a potem dobijanie się. Walenie pięściami, lub z buta. W tym czasie byłam w łazience w szlafroku i po kąpieli. Mój 8 letni syn wiedząc kto to otworzył drzwi. ( zna tego sąsiada i niby on jest dla niego zawsze miły i otworzył tylko dlatego że go zna ) . Pijany koleś wszedł do mieszkania i od razu wlazł mi do łazienki z wielkimi pretensjami " Gdzie jest matka!!!??? " Byłam przerażona i w szoku, zaczęłam wykrzykiwać żeby się wynosił i że jego matki tu nie ma. Zaczął mi wymachiwać palcem przed nosem że pożałuję jeśli kłamię ! Odepchnęłam go z całej siły szczerze mówiąc rzuciłam go na drzwi łazienkowe i on się uderzył o nie i wykrzyczał mi że przegięłam i pójdzie na obdukcję ! I po tym wyszedł z mieszkania trzaskając drzwiami. Chciałabym się dowiedzieć jaki jest na to paragraf. Czy przede wszystkim jest to przestępstwo czy wykroczenie. Chodzi mi o wejście do mieszkania pomimo faktu że drzwi zostały otworzone ( więc nie jest to włamanie), jednak bez mojej zgody i to panoszenie się w nim jak u siebie, o groźbach już nie wspomnę... Niby to naruszenie miru domowego, ale jednak po otwarciu drzwi i dodam że jak postraszyłam policją to intruz natychmiast wyszedł. Jednak do tej pory się trzęsę. Mąż na nocce i jeszcze w domu mam dwójkę dzieci. Młodszy ma 2 latka i się obudził z płaczem jak usłyszał krzyki, aż strach pomyśleć że mogło im się coś stać, bo intruz był kompletnie pijany!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość um, bnl/
nie znam paragrafów, ale w gre wchodzi mimo wszytko najscie bo dziecko było nieletnie, naruszenie miru domowego i być moze grozby karalne, moezesz zgłosic zdarzenie na policji lub w prokuraturze, gdyby jednak prokurator umozył mozesz załozyc sprawe z prywatnego oskarzenia i domagac sie ukarania winnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w totalnym szoku
Dzisiaj sytuacja się powtórzyła ! Byłam z mężem w mieszkaniu w południe gdy usłyszeliśmy walenie do drzwi. Mąż przez wizjer zobaczył moją zapłakaną znajomą i odruchowo wpuścił ją do mieszkania, było widać że ucieka przed kimś, aż tu nagle przed oczami nie wiadomo skąd "wyrósł" mu jej pijany syn i dosłownie zamykające się drzwi przytrzymał butem i ręką i w ułamku sekundy wdarł nam się do mieszkania i od razu z łapami do swojej matki. Jak w jakimś amoku! Nie zważając gdzie jest próbował ją okładać pięściami, ale mój mąż mu przeszkodził odepchnął go zanim zdążył ją uderzyć i za szmaty wywalił go z mieszkania. Ten się zaczął odgrażać że "jeszcze się policzymy" ! Znajoma błagała żeby tego nie zgłaszać, czyli jak każda przerażona ofiara. Bała się że jak wróci do domu to ją zabije! Jeszcze jest jeden paradoks. Wyobraźcie sobie że ten facet jest LICENCJOWANYM OCHRONIARZEM! Nie raz swoją matkę straszył gazem i paralizatorem. To jakiś psychol, bo nawet po bułki do sklepu chodzi w koszulce ochroniarskiej i w spodniach w kantkę w których można dostrzec zarys kajdanek. Zdecydowałam z mężem że zgłosimy sprawę na policję, bo jak mój mąż wychodził na nockę to ten świr czekał na niego z dwoma równie pijanymi kolegami przed klatką. Zaczął go straszyć swoimi kumplami z ochrony i niby jakimiś znajomościami w policji. Wyobraźcie sobie że pomiędzy moim mężem i nim doszło do kłótni którą sprowokował ten świr.Już prawie się mieli bić gdy ten psychol wyciągnął gaz i zaczął nim machać mojemu mężowi przed nosem. Nie wiadomo jakby się to skończyło, ale powstrzymali go jego koledzy, bo za bardzo przegiął. Widziało to pół bloku, ale wszyscy się boją, jak się spytałam kilku osób którzy to widzieli czy powtórzą to policjantom to odszczekali mi "Ja nic nie widziałem" i zamykali mi drzwi przed nosem!!! Wieczorem miałam iść po świeże pieczywo i wyskoczyć ze śmieciami ale nie poszłam z wiadomo jakiego powodu. Jestem pozamykana na wszystkie możliwe zamki i dzisiaj chyba nie usnę. Co grozi licencjowanemu ochroniarzowi za narażanie na utratę zdrowia i życia, chodzenie z firmowymi "gadżetami" po osiedlu i straszenie nimi ludzi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jezu!
Natychmiast zgłoście to na policję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sl0n3czk0
Nawet jak wyjdzie natychmiast wzywaj policję. Inaczej twoje słowo przeciwko jego. Ty nic nie wskorasz a on zyskuje poczucie bezkarności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żadnych twardych dowodów tak naprawde nie macie. Policja umoży sprawe po 3mc pewnie, a wy tylko sobie kłopotów możecie narobić z tym czubkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sl0n3czk0
Konfidencja to moje drugie imie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w totalnym szoku
A z powódzctwa cywilnego? Naprawdę się boję o siebie i dzieci! Nie chcę żeby jakiś świr mi siknął gazem w twarz, albo pobił jak się odgrażał. Z tego co wiem bo niedawno dzwoniłam do męża to się odgraża że zniszczy nam auto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w totalnym szoku
Jeszcze jedno pytanie. Jak ja teraz wyjdę na ulicę??? Startował do mojego męża jak jeszcze było jasno ( godzina 20 ) więc mogę się o każdej porze spodziewać... Normalnie nie wiem jak pójdę jutro z dziećmi na dwór, bo się zwyczajnie boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w totalnym szoku
Moje dziecko jutro idzie do szkoły i nie będę miała możliwości go odprowadzić, co prawda mieszkamy zaraz przy szkole, ale boję się jak mój syn jutro przejdzie przed oknami tego psychola. Niedawno jak wracał ze szkoły to go zaczepił czy nie ma czasem 2 zł "pożyczyć".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Penelopa Wóz
powiedz matce tego pijaka, żeby szukała jakiegoś schronienia zdala od jej syna są telefony dla rodzin patologicznych napewno jej pomogą pogadajcie też z policją jaka jest sytuacja, może coś zdziałają albo chociaż poradzą telefony zaufania to też dobry pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w totalnym szoku
Już nie wiem o robić, może zaciągnac porady prawnika w takiej sytuacji, ale zanim to nastąpi to chyba umrę ze strachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomózcie ludziewwww
idz na policje i zgłoś, co to ma być za zycie w strachu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Penelopa Wóz
tylko nie udawaj z mężem że nic się nie dzieje, zchodzenie mu z drogi nie załatwi sprawy bo on sam może zaatakować dzwońcie gdzie się da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Penelopa Wóz
prawnik ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w totalnym szoku
Niby ta znajoma sama mówiła że ma dość i pójdzie na policję ! Była u dzielnicowego z 3 tyg. temu ale oficjalnego doniesienia nie złożyła, więc żadnej interwencji ponoć nie było. Z drugiej strony nie wiem czy to w ogóle jest prawda. Może chce z tego wyjść z "twarzą" i udawać przed innymi że nie da dłużej sobą pomiatać i najlepiej jest zwalić winę na policję że nie interweniowała. Ona jest tak zastraszona, że jednego dnia w złości mówi że pójdzie na policję a drugiego się poddaje. Dzisiaj mnie strasznie przepraszała, nosz kurde co mi z tych przeprosin, niby mówiła że skoro zaczął się interesować moją rodziną i czuję się zagrożona to z moją pomocą pójdzie na policję. Bardzo ją lubię, wiele mi w życiu pomogła. Kiedy mój mąż był na półrocznym urlopie bezpłatnym ( tak tak zdarza się w tym chorym kraju) to dzieliła się ostatnią kromką chleba. Nie mogę jej zostawić jest dla mnie jak matka... a po za tym siedzę już w tym gównie po uszy i nie da się z tego tak łatwo już wyplątać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w totalnym szoku
Nawet możliwości wyprowadzki stąd nie mam. Moje mieszkanie to akt darowizny i muszę w nim mieszkać przez 5 lat ( mieszkam 3 lata) żeby przy wcześniejszej sprzedaży nie odprowadzić za to gigantycznego podatku, a po za tym wcale nie tak łatwo sprzedać mieszkanie, bo jest wiele mieszkań które właściciele sprzedają baaardzo długo. Musiałabym znacznie spuścić z ceny a jakby doszedł jeszcze podatek, to nie wiem czy było by mnie stać na kupienie czegokolwiek. Zresztą co ja kurde piszę?! już z tego wszystkiego zaczynam naprawdę bredzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w totalnym szoku
Dobranoc wszystkim :-) , odezwę się jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość materdyjo
jakie wtargnięcie, skoro twój synalek mu drzwi otworzył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieinteresującaKobieta
Nic mu nie grozi jako licencjonowanemu ochroniarzowi - co by nie robił. W praktyce podejmują działania dopiero, kiedy wydarzy się jakaś tragedia. Potem w gazetach dodają, że dana osoba była "dobrze znana policji". Telefony dla rodzin patologicznych, zaufania, alkoholików - rzadko pomagają. Ludzie Ci rozłożą ręce i tyle. Dzwoń, pytaj, proś o pomoc - rób co się da, ale przede wszystkim zbieraj dowody: zrób nagrania tego co mówi, filmiki komórką - co tylko zdołasz. W ostatecznym rozrachunku to się będzie liczyć. Na zewnętrznych świadków nie licz - ludzie wychodzą z założenia, że lepiej nie mieć problemu niż mieć, a póki ich nie atakuje to problemu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za każdym razem telefon na policję , dodać coś od siebie, kilka razy jak go najadą być może po pijaku puszczą mu nerwy i wystartuje do nich z łapami a wtedy już po nim i po problemie, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Wy jesteście ulomni??? Nie wiesz co to policja i do czego służy? ?? To się dowiedz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty ulomie kurwa spojrz na date pierwszego postu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naruszenie miru domowego, zawsze ma miejsce wtedy, gdy jest odnotowany udział osób trzecich. Oczywiście, jeśli coś takiego zostanie stwierdzone, to możemy takiej osobie wytoczyć proces. Sporo porad na ten temat znalazłam na http://www.przegladprawny.pl/naruszenie-miru-domowego/#

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×