Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

z-Warszawy

urlop zamiast chorobowego

Polecane posty

Witam Moja teściowa pracuje w sklepie spożywczym. Poddała się zabiegowi operacyjnemu związanemu z żołądkiem. Przyznano jej urlop chorobowy na 14 dni. Teściowa poinformowała telefonicznie kadry że po weekendzie jej syn dostarczy druk L4. Po paru godzinach właścicielka sklepu zadzwoniła i poinformowala tesciową że ma przyjść do pracy lub zgłosić urlop wypoczynkowy. Syn teściowej nagrał całą rozmowę telefoniczną. Gdzie teściowa może zgłosić zaistnałą sytuację? Może ktos z was wypowie się co robić? Żeby pracy nie stracić i jakoś wybrnąć z tego gówna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak tylko że ta baba chyba juz wtedy teściowa zwolni, a to mała miejscowość, tesciowa po 50, nikt jej nie zatrudni, a musi się sama utzrymać :( lipa jak diabli jak sie nie obrucisz to i tak dupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dostanie odszkodowanie w razie sprawy w sądzie wiesz, sprawa jest prosta, albo teściowa pozwoli sobie na to , zeby robiono ją w przysłowiowego chooja , albo sama zadba o własne interesy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee... sąd pracy to ostateczność zrobić xero zwolnienie, a oryginał zanieść jutro do pracy i oddać do kadr za potwierdzeniem,że tego i tego dnia wpłynął /musi być w razie czego potwierdzenie dla sądu , że w ciągu 7 dni roboczych dostarczono zwolnienie. Dopiero jeśli w kadrach nie przyjmą z jakichś przyczyn ....... /chociaż nie mam pojęcia z jakich przyczyn nie chcieliby przyjąć/, to wtedy natychmiast szukać pomocy gdzie indziej. Bo jeśli pracodawca udowodni, że zwolnienie nie wypłynęło w wymaganym terminie, to w sądzie może to przedstawić jako propozycję do zwolnienia dyscyplinarnego takiego pracownika. Więc musisz mieć wszystko na piśmie...poświadczenia, xero zwolnienia itd. ale sąd to ostateczność, a zła opinia wśród pracodawców to chyba nie jest dobra droga na przyszłość - poczta pantoflowa dociera szybciej niż dokumenty.:( Ale nie dawaj się też zastraszać: nie wykorzystuj i nie zastraszaj pracodawcy, ale trzymaj w razie czego w pogotowiu. Próbuj drogi pokojowej i na wszystko bierz pisemne poświadczenia /głównie potwierdzenie, że dostarczono zwolnienie/ pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enfant, nie rób sobie jaj z człowieka :O wszystko trzeba dobrze przemyśleć, żeby swoje zyskać, a nic na tym nie stracić. Nie można od razu iść na żywioł, bo właśnie... poczta pantoflowa działa szybciej, niż cokolwiek inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a poza tym, teraz w ZuS-ie są radcy prawni, którzy doradzą co zrobić w takiej sytuacji, jak się ma zwolnienie lekarskiej - więc zawsze można pójść i zapytać, zanim się wejdzie na drogę oficjalną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie robie sobie jaj :O oczywiste jest , ze zwolnienie trzeba dostarczyc w terminie 7 dni i miec na to potwierdzenie. Zauważ jednak, ze mowimy o jakimś sklepiku na zapadłej dziurze , wiec o jakich kadrach gadka :)? pewnie kadry = właścicielka. I jezeli pani szefowa ma takie zgrywki, to myslenie nic nie da, tylko trzeba działac:o🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teściowa sie boi że da ten druk l4, ale jak wróci to jej pracodawca powie że redukcja stanowiska i z tej przyczyny ja zwolni albo nie przedłuzy jej umowy(kończy się za rok)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no oczywiście jeśli w poniedziałek się okaże, że zwolnienie nie zostało przyjęte za potwierdzeniem, to należy działać szybko, najlepiej w tym samym dniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby jest prawo pracy, i te szmery bajery a tak na prawde jak przyjdzie co do czego to człowiek jest sam na sam z silniejszym pracodawcą i chyba tak na prawde nic nie może zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha.... i zwolnienia nie trzeba dostarczać osobiście, można poleconym przez pocztę oraz faxem i mieć na to potwierdzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta właścicielka a 3 sklepy, to nie jest jakas duża sieciówka, jej nie stac bedzie na odszkodowania, szybciej jej PIP zamknie ten cały burdel na kołach, a taj jak słusznie piszecie roboty już nigdzie nie znajdzie, bo i bez "reklamy" ciężko takiej pani sklepowej bedzie w tym wieku coś znaleźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teściowa sie boi że da ten druk l4, ale jak wróci to jej pracodawca powie że redukcja stanowiska i z tej przyczyny ja zwolni albo nie przedłuzy jej umowy(kończy się za rok) No na to już sąd pracy nie ma wpływu, pracodawca zawsze to może zrobić, zachowując adekwatny okres wypowiedzenia+ wliczony urlop /lub ekwiwalent pieniężny/ ...... na redukcję etatów nie ma mocnych:( no chyba, że niekończące się zwolnienia lekarskie... a potem szukanie chorób i renta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"..ta właścicielka a 3 sklepy, to nie jest jakas duża sieciówka,..." dlatego z nią będzie się łatwiej dogadać niż z wielkim marketem tam to dopiero jest bezwzględność totalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ok. ale zawsze można spróbować po dobroci jeszcze raz a kto ma potwierdzić to zwolnienie, ona- szefowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta babka zatrudnia panią kadrową, a z tym faksem to spoko pomysł, dzieki za cenne rady nie wiem na co zdecyduje się teściowa, ale powiem jej o Waszych pomysłach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie najlepiej byłoby po dobroci, aby był ilk syty i owac cała, ale tak to chyba się za bardzo nie da. kiedyś teściowa popażyła sobie ręke i z zawinietą do pracy chodziła bo właścicielka nie chciała uznać l4, a teściowa urlopu już nie miała, ale ja nie wiem jak to tam dokładnie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, to musicie rozegrać tak,żeby wiedziała,że znacie przepisy ale na spokojnie żeby nie było, że ją zastraszacie, czy coś... przesłać faxem z rana, a ją tylko powiadomić,że taki sam fax poszedł do ZuS, bo nie mogliście inaczej doręczyć /syn nie mógł bo pracuje, a chora z wiadomego powodu/ no i jeszcze można zadzwonić i powiedzieć,że ZuS się do niej zgłosi po oryginał, bo w ZuSie już mają zawiadomienie o chorobowym i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11:53 [zgłoś do usunięcia] z-Warszawy ta babka zatrudnia panią kadrową, no to załatwiać z kadrową Dobrze by było, jakby robiła jakieś problemy, bo w przypadku późniejszego zwolnienia, to można wyciągnąć tę rozmowę telef. jako dowód /ważne z tego co wiem przez 3 lata, ale może nie będzie potrzebne, bo może nie będzie zwolniona/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukueele2
" nie wiem na co zdecyduje się teściowa, ale powiem jej o Waszych pomysłach" dobrze by było przy niej być poza tym taki wiek, że ludzie się załamują, jak mają problemy w pracy więc lepiej ją wspierać i motywować do działania ale nie na chybił trafił, ale mieć jakiś plan :) poza tym jedno jest jeszcze smutne, że pracodawcy żerują na ludziach 50+ bo wiedzą że tacy ludzie mają już siły, żeby walczyć, są słabsi psychicznie i nie dają rady czasami nawet złożyć pisma do sądu pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no fajnie by było móc pomóc namacalnie teściowej ale dzieli nas ponad 300 km, mogę ja wspierać duchowo, w rozmowie telefonicznej, dobrze że ma jeszcze 1 syna przy sobie, to zawsze jak coś trzeba gdzieś zanieść to ma na kogo liczyć jak to mowią siła w kupie, kupy nikt nie ruszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukueele2
no ano stare, ale mądre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×