jak byscie sie poczuly?

gadalismy z moim narzeczonym i jego bratem o prezentach. zartowali ze jak mi kupil kwiatka rok temu, to za moja kase. i potem jego brat powiedzial "darii (ex mojego faceta) to kupiles ladne kolczyki za 250zl. ja nic nie powiedzialam. a on dodal "ale nie przejmuj sie, to bylo na urodziny"

przykro mi sie zroblilo, bo z nia byl rok, a ze mna jest 3 lata, i do dzisiaj nie wie kiedy mam urodziny:( wogole poczulam sie, jakbym byla gorsza. a moj facet i jego brat nie rozumieja czemu mi bylo smutno:(

wiecie, poczulam sie, jakby tamta laska znaczyla dla niego wiecej niz ja. nie chodzi o to ze moj pierscionek nawet tyle nie kosztowal co kolczyki, ale ogolnie mogl mu chociaz zwrocic uwage ze nie powinien tak gadac. a moze przesadzam?

up:(

źle bym sie poczuła i to bardzo miałam podobną sytuacje :O facet cie nie szanuje zerwij z nim:O

widocznie daria lepiej dawała dupy :D