Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość typowy przegranice tego forum

Musze sie wziac w garsc i to szybko bo nie dosc ze znalazlem sie na krawedzi

Polecane posty

Gość typowy przegranice tego forum

to coraz bardziej miota mnie w strone smierci :( moglbym napisac w punktach, tka jak to robia niektorzy uzytkownicy dlaczego jestem zerem (prawiczek bez szkoly pieniedzy szpetny itd) ale wiadomo o co chdozi. ja chce to zmienic bo nie moge tak juz dluzej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typowy przegranice tego forum
czy jakbym poszedl do prostytutki i zaplacil jej normalna stawke to moglbym ja poprzytulac przez te godzine?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typowy przegranice tego forum
a co mi psycholog pomoze? nie wiem od czego mam zaczac zmiany :( czlowiekowi tyle zycia ucieklo i to wcale nie z jego winy teraz ciezko od nowa zaczynac kiedy sie jest grubo po 20tce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez sie w garsc
Wez sie w garsc !!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foremny krytyk
Prostytutka odebrałaby to jako dewiacje i wyruchaliby Cie jej alfonsi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorze, na nic nie jest za późno. Musisz przede wszystkim zdecydować się czego chcesz od życia i do tego dążyć. Może idź do jakiejś szkoły policealnej?(lub innej)kształcisz się jakoś?Pracujesz?Jak nie ma pracy w twoim regionie to może wyjazd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typowy przegranice tego forum
to nie moja wina bo wychowalem sie w patologicznej rodzinie gdzie o milosci moglem tylko pomarzyc na wyglad tez wpywu nie mialem i tak w szkole sie ze mnie smiano i ponizano, przyszedłem do domu i tu to samo a i jeszcze pracowac musialem :( nigdy nie bylo zadnej pomocy czy wsparcia traktowano mnie jak przedmiot niewolnika mam prace ale byle jaka zarabiam minimum i mieszkam w wynajetym pokoju ja nie zyje i jeszcze w swoim zyciu nie zylem :( ale mozna to zmienic przeciez sie mowi ze nigdy ine jest za pozno tylko ze strasznie ciezko sie zabrac za zmiany kiedy na plecach dzwiga sie ciezar moich doswiadczen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typowy przegranice tego forum
do szkoly policealne faktycznie moglbym pojsc od pazdziernika moze i na studia zaoczne? tylko ze mnie na dzien dzisiejszy nie stac a czasami tez pracuje w soboty i niedziele to nie wiem jak to rozwiazac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typowy przegranice tego forum
nie mam ani znajomych ani przyjaciol kompletnie nikogo nigdy nie mialem zawsze sam i patrzylem z boku jak inni sie bawia w zyciu kiedy ja cierpialem :( teraz nie ejst lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc tym bardziej jeśli nie masz nikogo bliskiego to powinieneś zapisać się na jakąś terapię u psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typowy przegranice tego forum
no i co mi da taka terapia beda mi wode z mozgu robic poza tym niektorzy cale zycie chodza na takie terapie i nic im to nie daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
większość policealnych jest bezpłatnych+zmiana roboty na taką z wolnymi weekendami. Z minimalną płacą jest pełno pracy więc nie uwierzę że z dvpnej na dvpną pracy nie zmienisz.a myślałeś o wyjeździe za granicę? Tak trzeba umieć język, żeby ciebie nie oszukali tam. Wystarczy dużo samozaparcia, jakieś stare podręczniki na odpowiednim poziomie(jednorazowy wydatek), można też się uczyć z internetu (filmy obcojęzyczne, specjalne strony do nauki np. busuu.com) Tego ostatniego to mi nie powiesz że ciebie nie stać skoro siedzisz na forum przed kompem a równie dobrze mógłbyś się uczyć języka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foremny krytyk
Może chce zostać zigolakiem i studiuje nature kobiet;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorze, psycholog nie jest od robienia wody z mózgu, ale od rozmowy, a to Ci się chyba przyda skoro nie masz przyjaciół ani żadnej innej osoby do której mógłbyś się zwróć. Co do szkoły to możesz iść do policealnej, przecież zajęcia są co dwa tygodnie (czasami rzadziej), a Ty pisałeś że czasami pracujesz w weekendy, możesz też poszukać sobie jakichś studiów, które są dofinansowane z UE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia;*
No to jestes na dobrej drodze, bo najważniejsze, że chcesz to zmienic. Na pewno dasz rade, tylko nie poddawaj sie i nie zniechęcaj niepowodzeniem; ) Może dostrzeżesz ludzi, którzy są obok i chetnie Ci pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×