Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość A_24

Pełno muszek w pokoju - nie owocówki

Polecane posty

Gość A_24

Cześć, Mam pewien problem, otóż zawsze latem i wiosną w moim pokoju pojawia się pełno małych muszek - dodam, że nie są to owocówki ponieważ nie trzymam w pokoju żadnego jedzenia, owoców, słodkiego picia itp. Całymi dniami mnie nie ma, okno jest zamknięte, a gdy wracam wieczorem i zapalm lampkę nocną stojącą w rogu pokoju (lampka świeci do góry, na sufit) to na suficie w tym jednym rogu pojawiają się dziesiątki małych muszek, nie wiem ile ich jest, czy 30 czy 50? To jest obrzydliwe!!! Dodam, że nawet jak uchylam czasem okno to mam w nim siatkę i nigdy nie palę wtedy światła w pokoju żeby robactwa nie zwabić... Czy można to skutecznie wybić? Polecacie jakiś środek? Może coś na parapet co je odstraszy? Skąd to w ogóle się bierze? W ciągu dnia ani widu ani słychu a wieczorem przy zapaleniu światła nagle roi się ich od grona :/ Pomóżcie bo co roku wiosną i latem na mdłości mi się zbiera każdego wieczora w moim pokoju ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może i mają duszę
te muszki zimowały w doniczkach z kwiatami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aserg
Mam ten sam problem, muszki są małe i jasne, jakby przezroczysto-zielone, nie żadne małe brązowe owocówki. Są ich miliony w pokoju - cały sufit!!! Wygląda jak rój!!! A za oknem przyklejonych i łażących po szybie jest ich jeszcze więcej, po prostu całe okno z zewnątrz jest nimi zawalone.... To jest coś strasznego, wieczorem muszę się bunkrować - zasłaniać rolety, zamykać okna ... Pomóżcie, to jest strasznie frustrujące a nienawidzę robactwa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A_24
Ale to nie jest z doniczek ani kwiatków... Piszę przecież, że tylko kiedy wieczorem mam otwarte okno i zapalone światło w pokoju to tych much jest mnóstwo, po prostu miliony, głównie na suficie i na ścianie z oknem, oraz z zewnętrznej strony okna jest ich po prostu cała szyba, wygląda jak rój, jakby się mnożyły w ciągu sekund... A okno nie jest otwarte na całą szerokość tylko lufcik... Kiedy wieczorem okno mam zamknięte w pokoju nie mam ani jednej muchy... Nie wiem skąd się to bierze ale na pewno z dworu tylko jak latem wytrzymać w takim zaduchu gdzie nie mogę wieczorem i w nocy mieć otwartego okna? Echhhhhhhhhhhhhh........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trisza

Witaj, nie wiem czy kogoś ten temat jeszcze interesuje ale miałam problem z inwazją małych ciemnych muszek, większe od owocówek (kwiatków w domu brak) Gdy zapalałam lampkę to pojawiało się ich mnóstwo, do tego jeszcze wypełzały podłużne larwy. Okazało się, że musiałam wyrzucić tę lampkę bo we włączniku siedziały diabły i tam zrobiły sobie "cieplutkie gniazdko".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogda

Obecnie jest zimno a wieczorem jak tylko położę się do łóżka i jest zapalona lampka to latają małe, szare muszki. Poodsuwalam meble, zrobiłam generalne porządki i nie wiem skąd to obrzydlistwo wyłazi. Zimą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×