golicie owłosienie łonowe do zera?

bo ja coś tam zostawiam...

a ja nie ;)

po co zostawiać. Łoniaki są obleśne

a pewnie

wlasnie zgolilam:) robie to od lat wielu :)

a ze sie spytam cym golicie? i jak czesto ja zrobilam to doslownie z 3 razy ale zawsze mialam potem jakas wysypke i odrastajace wlosy po 2 dniach juz mnie kuly

niech Ci mąż ząbkami powyrywa, lepsze niż depilacja

Jak byłam zakochana -zawsze na golasa, albo z paseczkiem, teraz? Mam to gdzies! Przygole sie tylko, podcinam włosy żeby nie zarosnąc :) dzięki ale zawsze miałam ataki drapania jak odrastały, boli jak cholera!

ja uzywam jednorazowki i plynu do higieny intymnej, a co do krostek i swedzenia tak na poczatku tak bylo ale teraz nie znam tego problemu robie to regularnie ale nie codziennie bo jesli codziennie to na bank podraznicie skore i beda krostki krew i szczypanie.Ja gole sie 2 razy w tyg i to mi wytarcza a pachy codzinnie bo zawsze cos tam odrosnie chos nie mam za wiele ale mnie to obrzydza fuj:P moja kumpela jedzie depilatorem auaaaaaaaaaa:O:O:O

golę, co z tego jak za 2-3 dni znowu się pojawiają i na dodatek kłują jak cholera. Kiedyś goliłam co 2 dni, teraz brzuch mi przeszkadza i robię to rzadziej.

ja pachy tez depiluje depilatorem,kurde musze sie ogolic bo maz przylatuje, a powiedzcie jak chodzicie do gina to nie opierniczyl ze wlosy lonowe sa po to by chronic przed bakteriami? bo i takie historie slyszalam

Czasem tak, czasem nie. Jak mialam pierwszego faceta, to golilam tylko boki i przycinalam wlochy. Z drugim facetem-wygolilam sie na zero-ale taka mine walnal, czul sie jak by dziecko w lozku mial, wiec zapuscilam. Z trzecim facetem, obecnie mezem-czasem na zero, czasem paseczek zostawiam.

a i ja mam skore z tendencja do wrastania wloskow co polecacie bo juz mam dosyc

laser??? albo wosk co wiem jak to brzmi ale tylko to mi przychodzi do glowy przynajmniej masz spokoj na dluzszy czas.

wosk dziala identycznie jak depilator a po nim wrastaja miwlosy jeszcze gorzej

czyli wychodzi na to że najlepsza opcja to laser.. spoko sprawa, tylko nie wolno się potem opalać, zresztą poczytajcie sobie http://www.studiolaser.com.pl/PL/depilacja_laserowa.html ta galeria wygląda nawet nawet, może warto spróbować.

zostawiam paseczek, mąż nie lubi "na zero" ;)