piasek w nerkach i straszne parcie na pęchesz

witam.............może ktos mi doradzi jak moge pomuc mamie najpierw zachorowała na raka macicy i miała naciek na pęchesz ale jest zaleczone i jest dobże ................ale teraz pojawilsię piasek w nerkach bieże leki ale już niema sil pije pokszywe to troche jej lzej ..........teraz kupilam jej wode Jana podmywa sie rumiankiem ,,,,,,,,,,robila tez tamtu rose ale to pomaga na chwile ....leczy sie prywatnie .............i ciągle slysze od lekarza ze trzeba czekac az samo zejdzie ale ile to mozna cierpiec ..........nogi ja bola cierpna masuje jej po 6/7 razy a nawet wiecej przez ten bol nie moze spac ..............................prosze poracie cos mi bo juz wysiadam psychicznie

Zmieńcie lekarza. Jeśli ten nie poradził, to inny pomoże. Koniecznie wybierzcie takiego sprawdzonego, co ma dużo dobrych opinii u ludzi :)

mój ojciec to mial i sie męczyl strasznie miesiac lezal i wyl z bólu :O pil duzo piwa jakies tam leki cos i w koncu zeszło. i od 10 lat nie ma problemow

ten lekarz jest dobry ma dozo pacjentow ale niewiem juz co myslec............:(

Spróbować nie zaszkodzi, a nuż drugi lekarz coś wymyśli... Piasek sam schodzi, ale może można mu jakoś pomóc szybciej, a Wasz lekarz to przeoczył albo zapomniał...

nerkowe trzeba pić piwo, ale tylko grzane, pić soki z żurawiną, poskakać, żeby piasek zszedł, wiem że cieżko wstać i skakać jak boli, ale piasek to pikuś:) ja mam kamienie do 1 cm :)

ten lekarz jest dobry ma dozo pacjentow ale niewiem juz co myslec............:(..............................piasek schodzi ale raz wiecej raz mniej i przytym ma straszne parcia na pęchesz az musi kucac bo jej tak lepiej i robi sie az czerwona mowi ze tak jak by mialo jej wszystko wyjsc

piwa nie może bo bieże antybiotyki ................. i tu problem jest wlasnie :(,,niewiem juz co robic mam 29 lat a juz nerwy mi sadaja dostalam nerwicy od tego ...............kreci sie wszystko wokol ,mamy a mam dziecko ma 12 lat tez musze jej poswiecic troche czasu ,,,,,,,,,,,,,ale mamie tez jeszcze na dodatek sie rostalam z ojcem dziecka :(

a moge sie zapytac z kond pan czy pani jest moze zna jakiegos dobrego .............urologa mama juz tak od marca sie meczy :(

naprawde nie życzę tego nikomu .........co moja mama teraz przechodzi i ja to wszystko widze a nie moge jej pomuc ..........to mnie najgożej boli ...moja córka też pyt kiedy babcia bedzie zdrowa ....a co ja moge jej powiedzieć jak ja sama niewiem cięszko wytłumaczyc dziecku ....:(.......piasek i kamienie to najgorsze co może byc teraz u mojej mamy ...........poniewasz ma tamtą chorobe i jeszcze rany sie nie zagojily i jak ten piasek schodzi to ociera sie jej o te scianki tak jak lekarz powiedzial i dlatego tak boli

W aptece jest lek bez recepty ROWATINEX rewelacja na piasek

witam ........a po radoio terapi to nie zaszkodzi mamie bo juz niewiem co robic i nie moge patrzec jak sie meczy:(

Koniecznie dobry urolog wpisz znany lekarz i znajdziesz,poza tym mam 30 lat i tez to wredne parcie,2 kamienie nie wiem czy to piasek schodzi czy co ale tez jedyna ulga jak kucne,prrzeszlam leczenie szpitalne nic nie stwierdzili.ratuj mamę wiem co to za uczucie nie móc zapanowac nad dolegliwoscia..dzis piję piwo i mi lepiej,trzymajcie sie wierzę ze bedzie z twoją mamą lepiej ciepło pozdrawiam

dwa lata minęło już jej raczej zszedł ten piasek...

przy piasku i parciu na pęcherz trzeba zadbać, by często sikać, co pozwoli na pozbycie się złogów. Dlatego należy dużo pić 2-3 l dziennie (zależy od wagi) i warto stosować fitolizynę w paście. Jest naturalna, zawiera wyciąg z 9 ziół i działa moczopędnie i przeciwzapalnie. Sama od wielu lat mam problem z piaskiem nerkowym, więc co jakiś czas robię sobie kurację fitolizyną i nawrotu kamicy nerkowej nie miałam.

Fitolizyna koniecznie. Szczególnie gdy się już miało kamienie. Nie chciałbym przechodzić tego drugi raz. Nauczyłem się też więcej pić, z tym miałem problem, bo sobie uświadomiłem, że poza dwoma kawami dziennie i zupą na obiad w ogóle nie piję!!!