Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość To już koniec..!

Ślubu nie bedzie!

Polecane posty

Gość To już koniec..!

Nie żeby mi zależało na tym ślubie bo byłam wręcz przeciwna, zostałam namówiona i dla świętego spokoju sie zgodziłam! Ale.. Teraz wiem że jest mi średnio dobrze z narzeczonym bo on ma dwie natury jedna.. jest dobry, bardzo sie troszczy o mnie, martwi i ta zła strona jest chorobliwie zazdrosny.. Robi awantury o jakieś bzdety dla niego one nimi nie są, ograniczyłam przez niego kontakt ze znajomymi do zera, skasował mi numery kolegów wykasował nk.., a największy problem ma jak mnie ktoś dotknie jakiś facet znajomy czy to z rodziny przywita sie przytulając czy w żartach podszczypnie wg.niego mam każdego bić po mordzie i nie pozwalać sobie żeby mnie dotykali ! Teraz jest kompletna kontrola ..czuje sie że zaczyna mi brakować powietrza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie żeby mi zależało na tym ślubie bo byłam wręcz przeciwna hahahhahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylvia 007
Facet z kompleksami,jak wiekszosc z nich,chce ci wejsc na glowe,nie daj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To już koniec..!
A zaczęło sie od tego że ja osoba szczera na początku naszego związku opowiadałam wszystko min.imprezę Że dla żartów poszliśmy z kolega do auta i tam nic żeśmy nie robili ale żartowali..jak ja to ujęłam chciałam zobaczyć jak on bedzie sie do mnie dobierał oczywiście w żartach i do niczego nie doszło! To były zwykle jaja! A on to zbierał .. Kolejne były imprezy że podchodzili koledzy pijani gdzieś mnie w żartach złapali i to tak w nim narastało nie wiedziałam że nie ma poczucia humoru że jest taki zacofany że nie zna sie na towarzyskich żartach..!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To już koniec..!
Naprawdę mi to było obojętnie nie chciałam tego ślubu i wierzyć możecie lub nie on naciskal najpierw zareczyny później ślub i tak uległam ! Wszystko mu wyjaśniałam że to nie moja wina że oni podchodzą że przecież nie każdego będę bić a on na to że ich prowokuje ja swoje on swoje przy każdej kłótni wywlekal to co już było wyjaśnione ale każdy jego foch jakoś udobruchalam wiem to był błąd..:-( mogłam odrazu stanowczo reagować! Moja rodzina stwierdziła że to jest nie normalna żebym sama sobie z tym zdecydowała co chce zrobić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To już koniec..!
Został miesiąc..! Nie wiem co robić pomimo tego wszystkiego chce go zrozumieć i też stawiałam sie na jego miejscu i wiem że mi też by nie było do śmiechu w pewnych sytuacjach! Ale ..wczoraj przeszedł samego siebie przyjechał jego kuzyn zzagranicy noi chciał sie przywitać serdecznie na to ja że nie mogę bo mam zakaz że bedzie ten zły, później mowil że jedzie gdzieś, że może mnie zabrać a ja na to nie wiem czy dostanę pozwolenie ten zły bo powiedziałam że chciałabym sie zabrać z nim bo mam sprawę do załatwienia a później na koniec chciał sie pożegnać to ten go nawet nie odprowadził! I wielka awantura rzucił obrączka taka co na początku znajomości kupiliśmy i powiedział że traktuje go jak szmate że go nie kocham i że on nie chce być tak poniewierany..! Żebym sie zastanowiła że nic sie nie zmieniam a że obiecałam nosz kurwa ja już sama nie wiem co mogę mówić co nie jak sie zachowywać kurwa paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To już koniec..!
To NIE JEST PROWO..!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest ostatni miesiąc w którym możesz coś zmienić. Powiedz mu wprost, że jak nie zmieni się to odwołujesz ślub i koniec. Jak wg jego takie zachowanie jego jest normalne to zapytaj czy jego koledzy też tak traktują swoje partnerki. Na pewno nikt normalny tak nie postępuje. On chce mieć Cb na własność. Widzisz co teraz z nim sie dzieje, a co będzie po ślubie? Zastanów się czy chcesz z takim człowiekiem spędzić resztę swojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To już koniec..!
Nie chce mieć całego takiego życia! On też wczoraj powiedział że jak będziemy po ślubie i coś takiego sie powtórzy to on pierdolnie obrączka i tyle go będę widziec! Jak mam mu powiedzieć żeby sie zmienił jak to on rząda odemnie żebym sie zmieniła! On uważa że to ja źle robię nie on..! Że go nie szanuje, poniewieram itd.. ! Jak to słyszę to sama nie wiem on mi robi pranie mózgu wmawia że to moja wina! A na początku taki nie był.. Z czasem sie tak zaczęło dziać i to nawet nie od momentu gdy opowiadałam jemu o swojej przeszłości a aniołem nie byłam tylko jakiś czas później! Zespół bordeline mi sie wydaje że to ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To już koniec..!
On twierdzi też że przytoczył mi parę jego znajomych że jak tej jego koleżance ktoś powiedział że ja zawiezie to ona przyszła na kolana temu swojemu chłopakowi i powiedziała że ma mnie kto wozić mam swojego misia! kurwa.. On na wszystko ma jakieś argumenty jest nie do zbicia z jego toku myślenia że on źle myśli to jest nie do wygrania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To już koniec..!
Z tym że te jego koleżanki nie są zbyt ładne a ja podobno tak oglądają sie za mną na ulicy dlatego on sie wkurwia że zwracam na siebie uwagę jak ? Kurwa nie moja wina że jestem jaka jestem i wyglądam tak jak wyglądam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Huihigugggdrszdblojisdfc
Hahahaha Glupia jestes ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To już koniec..!
I na koniec dodam że naprawdę mi na nim zależy Kocham go lubię z nim przebywać ale gdy ktoś trzeci sie pojawi i coś nie po jego myśli zrobi powie ja źle zareaguje coś źle powiem zrobię od nowa te jego chore zachowania, najlepiej by mu odpowiadało jakby mnie zamknął w domu i nikt by mnie nie oglądał z nikim bym nie rozmawiała ! Tak sie nie da brak mi powietrza zaczynam sie dusić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To już koniec..!
No może i głupia ale też naiwna!:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowany olowek1000
obawiam sie, ze po slubie wlasnie zamknie cie w domu i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To już koniec..!
Raczej sie nie dam! No chyba że mi to bedzie na rękę..zamknięcie w domu mam duży ;-)! Zachcialo mi sie chłopa i mam co chciałam kurwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zostaw go w cholere.. mimo , ze jestem młoda jeszcze mam obecnie podobną sytuację jesli chodzi o zmienianie się. on powiedział, że jak się nie zmienie to koniec. i chyba będzie ten koniec. bo się wtryniają osoby trzecie ( rodzice jego) i mimo ze go kocham to usuwam się z jego życia. Radzę Ci nie brać z nim ślubu. Wiem, ze cięzko podjąć takie decyzje jak się kogoś kocha..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×