nie zaspakajam seksualnie mojej dziewczyny, wiec ona chce to robic z innymi

mam 30 lat, moja Ewa 24. jest slodka, poznalismy sie kiedys w autokarze (heh jak staromodnie to brzmi, a moze zwyczajnie?) ona swiezo rozeszla sie ze znajomosci z facetem, ja od 4 lat bylem sam ja jestem spokojny, ulozony, opiekunczy, odpowiedzialny, pracuje umyslowo, zarabiam 3500 na reke wiec chyba dobrze ona konczy studia, pracuje dorywczo no i jest problem, wyladowalismy w lozku po 6 tygodniach chodzenia , daje jej duzo pieszczot i czulosci, w seksie sie staram ale ona ostatnio wyznala mi ze sypiamy ze soba juz 2 miesiace a ona nigdy nie miala orgazmu zaczelismy cos troche zartowac, az w koncu ona zaproponowala, ze moze to robic z innymi, ja najpierw nie dowierzalem, a ona zaproponowala, ze chce raz na pol roku miec pozwolenie, zeby jednorazowo sie przespac z facetem ktory ja porzadnie wyrucha a tak to bedzie mi wierna i stworzymy razem szczesliwy zwiazek ja bylem najpierw zalamany, wstrrzasnela mna ta informacja, ale teraz mysle, ze moze lepiej taki uklad, niz zeby miala mnie rzucic?? zapomnialem nadmienic, jest ona wyjatkowo atrakcyjna, szatynka 169 cm wzrostu, mega seksi cialo, i bardzo ladna twarz realistycznie patrzac nigdy nie znajde rownie dobrej kobiety, bo nie jestem typem macho, bardziej taki spokojny

jejku...ona jest jakaś nienormalna.Ja jestem z chlopakiem ponad 4 lata...nigdy bym go nie zdradzila....kocham go wiec to chyba logiczne.A ona nie ma orgazmu bo poprostu nie skupia sie na tym co robi..nie jest oddana..jak mozna nie miec orgazmu z ukochana osoba..

Jak w ogole przeszlo ci przez mysl, ze moglbys jej na to pozwolic. Pojebany jestes? Fajnie, ze pozwalasz swojej kobiecie sie puszczac :]

DAJ NUMER DO TEJ SWOJEJ DZIEWCZYNY ZERŻNE JĄ, NIE JEJ WINA ŻE TAKI FRAJER JESTEŚ

powiem jedno: NIE MOŻNA SIĘ SKUPIAĆ NA SEKSIE! seks ma być NATURALNY, a nie sztyczny, żeby MYŚLEĆ o orgazmie. to nigdy się nie uda.

własnie dlatego pisze ze jak sie kogos kocha to seks jest naturalny,orgazm przychodzi sam...a ona widocznie nie przykłada sie do zadania..a pozatym seks jest wynikiem emocji i chemi panujacym w zwiazku na codzien

Widocznie dla niej wazne jest tylko to by ktos ja porzadnie wyruchal a jesli nie moze byc to jej facet no coz, pojdzie sie puszczac. Mnie najbardziej dziwi, ze autor chce jej na to pozwolic ;p

"a tak to bedzie mi wierna i stworzymy razem szczesliwy zwiazek" No rzeczywiscie, jak sie bedzie ruchac z innymi ;p Wiernosc po chuju

A może powinieneś porozmawiać z nią, czego brakuje jej w Waszym łóżku? może jesteś zbyt delikatny, a ona lubi jak facet złapie ją za włosy i hmm zrobi z nią co chce? Pogadaj z nią, co lubi.

raz na pol roku bedzie szla na bok,potem raz na misiac,potem na tydzien i wkoncu juz jej nie zobaczysz

"A może powinieneś porozmawiać z nią, czego brakuje jej w Waszym łóżku? może jesteś zbyt delikatny, a ona lubi jak facet złapie ją za włosy i hmm zrobi z nią co chce? Pogadaj z nią, co lubi." hehe moze i tak ,ale po cholere zawraca chlopakowi głowe???

Watpie by autor zdobyl sie na taka odmiane w lozku jak ciagniecie za wlosy, troche brutalnosci itp

Przejebane.

A no

No właśnie autorze, pozwalasz sobie na gwałtowny, namiętny seks?;)

Autor przestal sie wypowiadac?

Ja przez 8 lat nie miałam orgazmu i nie mam i nie widze tego jako powodu by zdradzać męża:/ Masz posraną dziewczynę - nie kocha Cię to ewidentne.

Bo może nie jest aż tak głupi i po Waszych wypowiedziach zauważył, że jest frajerem.

Autor tez jest niezle szurniety skoro chce sie zgodzic na to zeby ona go zdradzala w dodatku twierdzi, ze ona bedzie mu wierna i beda szczesliwi.

No moze i tak.

Wielkie mi rzeczy nie mieć orgazmu - ja nie mam i żyję. i jestem wierna bo cenię też inne rzeczy - a że mój facet nie jest demonem seksu?I co? Laska chce zrobić autora w czambo i tyle. Fajny, obrotny chłop na stałe i tabuny do seksu na jedną noc:/

Nad tym zeby miec orgazm to mozna popracowac jakos ale to tez nie jest najwazniejsze. Tylko, ze dla tej laski to liczy sie jedynie to i ma gdzies uczucia itp.

seks u kobiety zaczyna się w głowie.....tyle w temacie

Seks w głowie, praca nad orgazmem.....BZDURY! Coś o tym wiem:/

pogoda wysmienita.-ty musisz byc bardzo nieszczesliwą kobieta..ja jak nie wyobrazam sobie nie miec zadowolenia z sexu...

Oj tam - mam zadowolenie z seksu - jest przyjemnie, mąż ma przyjemnie, jest zaspokojony tyle że ja nie mam ogazmu - owszem chciałabym mieć ale nic na to nie poradzę....

zapraszam panie za zabawę przez skype, możecie tylko oglądać mój nick endriu616

"pogoda wysmienita Ja przez 8 lat nie miałam orgazmu i nie mam i nie widze tego jako powodu by zdradzać męża:/ Masz posraną dziewczynę - nie kocha Cię to ewidentne." Bo Ty jesteś jeszcze kobietą, a świat współczesny wygląda zupełnie inaczej...

Mam 25 lat wiec wiem jak wyglada swiat wspolczesny:)

ze zostanie sam, ze wiecej zadna tak atrakcyjna laska na niego nie spojrzy. wiec lepiej niech ja ruchaja ale za to on bedzie mial sexi laske. z nim i z nia jest cos nie halo. z zadnej ze stron nie ma mislosc :/ smutne