oto jak moja kolezanka potraktowala faceta, co o tym myslicie?

byłam z kolezanka ostatnia na imprezie ( obudwie po 28 lat) , i byl tam facet ktory caly czas ja podrywa ale ona nie jest nim zainteresowana, w pewnym momencie do stolika podchodzi kelnerka i przynosi jej drinka od niego a ona co robi? wstaje bierze drinka do reki i ....puszcza na podloge posylajac jemu ironiczny usmieszek:O

po co drugi raz ten sam temat zakladasz????/

tak, tam malo opini bylo:P

aż tak się wysilła że wstała? a potem znowóż musiała uklęknąć na podłodze, zeby powycierać z niej drinka strasznie sie napracowała twoja koleżanka, do bystrych chyba nie należy.

nic nie wycierala bo to zrobily pracownice stlukla szklanke:O a ten facet zaczal sie smiac:o

tak jak wspominałam, do bystrych nie należy skoro nie rozumie, że skoro stłukła specjalnie, to musi wytrzeć.

No akurat by tak zrobiła, przecież by musiała zapłacić za szklanke rozbitą.

on zaplacil, bo to jego drink,on go zamowil

jak było mało opinii to trzeba bylo temat podniesc a nie dublować.....

a ten facet zaczal sie smiac a co mial zrobic :P przykre no ale coz...

nie robiłabym nikomu niepotrzebnej pracy, można odómwić przyjęcia drinka ale to kwestia kultury.

no nie wiem jego to kreci chyba wyslal jej po tym kwiaty:O a ona ma go w d........ troche jej zazdroszcze

i co nic juz nie powiecie?:(

no to zazdrość, jak nie masz nic innego do roboty.

:O

Jak facet jest nachalny i chamski to mogłabym jakoś zrozumieć zachowanie. A jak normalny to ona idiotycznie się zachowała, za dużo seriali się naoglądała. Jednak zniszczenia czegoś i przysporzenia pracy obsłudze nie rozumiem.