Jestem brzydki.Nie chcę brzydkiej dziewczyny dlatego wolę być sam do końca życia

Niestety natura nie obdarzyła mnie wyglądem. Jestem chudy, marnej postury i w dodatku mam krzywą gębę. Wiem, że nie podobam się kobietom, bo co miałoby im się podobać we mnie. Oprócz brzydoty zewnętrznej jest też brzydota wewnętrzna czyli fatalny, niemęski charakter tzw. ciota, ciepłe kluchy, męska pi*da. Wiadomo też, że brzydki facet i brzydka kobieta to brzydkie dzieci. Najwyraźniej mam słabe geny i chcę oszczędzić dalszego ich rozprzestrzeniania.

zawsze mozesz sprobowac byc bogatym wtedy jakas dzunie zlapiesz

zarób miljony to będziesz miał lachony

Możesz 'nadrobić' np.intelektem. ;)

nie rozumiem, dlaczego nie chcesz miec brzydkiej dziewczyny? Przeciez moze byc madra, dobra, opiekuncza, a odpowidni stroj i makijaz moga zdzialac cuda, wiec jak bedzie zadbana to bedzie ok.

ale mu też się ładne podobają więc nie chce być z kimś z kim się brzydzi

szukaj kobiety z dzieckiem znajdzie się na pewno jakaś w miarę ładna co zechce Ciebie pokochać.

nie przesadzaj że tylko brzydkie są do wziecia, musisz być odrobiną pewniejszy siebie. Jest wielu nie ładnych meżczyzn które mają ładne kobiety,i jest ok to działa także w drugą sronę. Pamietaj każda z potwora zrobi swojego amatora- czy jakoś tak. Piszesz tak jakby na ciebie leciały same brzydkie, nad charakterem zawsze mozna popracować, zadbany wygląd też zrobi swoje. Po drugie gdzieś w gazecie przeczytałam tylko nie pamiętam kto to napisał, czy coco chanel czy ktoś z tych perfumeryjnych sław, ,,nie ma brzydkich kobiet są tylko zaniedbane,, a ja dodam i nie umiejace wydobyć z siebie tego piękna.