Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dwudziestkaa

Wspólna walka z kilogramami.. !

Polecane posty

Hejj :) Byłam na jednym topiku, ale niestety dziewczyny zrezygnowały po pierwszym dniu ;/ Dlatego założyłam nowy, szukam dziewczyn chętnych do wspólnego odchudzania, wspierania i czasem pocieszania siebie na wzajem :) Fajnie by było gdyby ktoś dołączył i to na dłuższą chwilę :) Co wy na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania44
Hej, Znalazłam coś takiego: http://dieta-grupowa.pl Chodzi o to, że jak dołączasz do forum to tworzy się grupa osób, które w danym czasie decydują się na rozpoczęcie diety. Sama nie wiem, ale się zarejestrowałam, narazie tam jest mało ludzi ;/, ale podobno ma być więćej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _minia_
hej Dwudziestka, ja się chyba przyłączę :) założyłam swój topik, ale jakoś tak... nie bardzo się ktoś podłączał :) a głównie chodzi mi o to, by pisać co się je, mogę tutaj tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile wazycie laski
i jaki wzrost, no i przede wszystkim ile chcialybyscie zrzucic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _minia_
ja mam 162 cm, ważę gdzieś ok. 57/58, a chciałabym zrzucić tak do 52/53, czyli jakieś 5 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_minia_ --> Jasne, że możesz do tego mamy ten sam wzrost :) Moja propozycja jest taka żeby na koniec dnia każdy pisał co jadł, ile ćwiczył itp.. To będzie taki bilans dnia :) I będziemy wiedziały, ile kcal zjadłyśmy i co ewentualnie wyeliminować :) Ja staram się przejść na 1000 kcal, ale powiem szczerze, że trochę kiepsko mi to wychodzi ;/ A ty co planujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _minia_
właśnie o takim "spowiadaniu się" z tego co jadłam marzyłam :) moje nawyki żywieniowe nie są takie najgorsze dlatego będę się ich trzymała, ale mam problem z tym, że raz jem zdrowo i w miarę dietetycznie, a za kilka dni opycham się czym popadnie, i tak na zmianę :/ Niezbyt rozsądne podejście, wiem. No i mam najgorszy problem w tym, że nie mogę się za żadne skarby zmobilizować do ćwiczeń... ;/ a ile ważysz przy 162 cm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj 48,6 a wczoraj było 48,2 mam straszne wahania wagi które bardzo mnie wkurzają.. ;/ Wiem, że nie ważę jakoś mega dużo czy coś ale mam taką budowę ciała że nie widać po mnie że tak mało ważę, moim problemem są nogi, a tak to reszta jest nawet ok. Moim celem jest tak 46kg z taką wagą czułam się znakomicie :) Co do ćwiczeń to ja nie mam z tym problemu bo ćwiczę praktycznie codziennie od jakiego miesiące tak po 1,5 h do 2,5h zależy ile mi się chce ale schudłam tylko kilogram, a jedyne co zauważyłam to jędrniejsze ciało :) Za jakiś miesiąc lecę na wakacje i do tego czasu chciałabym zgubić te 3kg, wierzę w to że mi się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _minia_
jejkuś to Ty szczuplutka jesteś, ja ważę prawie 10 kg więcej od Ciebie. Ale głównie też dlatego, że nie jestem trochę grubszej kości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale tak czy siak chcę schudnąć do tych 46 i mam na to miesiąc więc lenić się nie będę ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwudziestkaa bedziesz jak szkietel :P ja mam 160cm i z 66kg po ciązy udało mi sie dojść do 60kg :) jestem szczęśliwa.. musze jeszcze z 5 kg schudnąć! żeby wrócić do wagi sprzed ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta musi miec
troche ciała. Dwudziestka jesli osiągniesz taką wage jak napisałaś to będziesz strasznie chuda. Pamiętaj, chłop nie pies na kości nie poleci:P Ja mam 53 lata, wzrost 158 cm, waga 65 kg:( Zrzuciałm już 3 kg, jeżdże codziennie stacjonalnym rowerkiem przez pół godz, niestety nie moge sie zmusić aby wprowadzić dietę. Jednak wiem, że najlepsza jest dieta MŻ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdemu podoba się inny typ samej siebie ;p a po za tym ja nie robie tego dla facetów tylko dla siebie :) po prostu tak się czuję lepiej i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może jeszcze ktoś się przyłączy ? Wiecie co wymyśliłam, zrobię sobie taką listę produktów które będę jadła przez 25 tygodnie i zobaczymy co z tego wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już jestem po śniadaniu, pół szklanki mleka i do tego musli tropikalne :) Za chwilę lecę do pracy, więc odezwę się wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta musi miec
ja też już jestem po sniadaniu - zjadlam sałatkę (garśc sałaty lodowej+ trochę sera feta+ pomidor + trochę żurawiny suszonej + trochę koperku + odrobina oliwy. Na drugie (o godz 11:30 ) mam bułke grahamkę z zółtym serem. Na obiad (godz 15:30) przygotowałam zupe brokułową Mam nadzieję, że kolacji nie będzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam fajny przepis na sałatke puszka czerwonej fasoli ogórek zielony 2 jajka na twardo puszka tuńczyka serek hochland (obojętnie jaki smak) i chyba wszystko.. :P bardzo dobra, dietetyczna i można ja zabrać do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma tu serene??????????????
wszędzie się pojawiała:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w sumie takich sałatek nie robię ;p wydaje mi się że taka duża przerwa w jedzeniu mam namyśli brak kolacji to chyba nie jest za dobra ;p u mnie dzisiaj i wczoraj bez ćwiczeń, trochę przetrenowałam sobie nogę i bardzo łydka mnie bolała do tego skurcze ;/ ale już jest ok więc jutro na jakiś rower obowiązkowo się wybiorę :) U mnie dzisiaj nawet ok, na śniadanie pół miski musli i do tego pół szklanki mleka 2%, potem sok multiwitamina (150kcal) ciemna bułka ze słonecznikiem z plastrem szynki, szczypiorkiem do tego 3 plastry pomidora i sałata, jogurt (340kcal), wafel ryżowy (35kcal) pół małego banana (?) i kilka truskawek, zgrzeszyłam małą porcją lodów, jak myślicie ile to będzie miało kalori w 1000 na pewno się nie zmieściłam ale uważam że nie jest źle i jutro będzie lepiej :) najgorsze jest to że w niedzielę jadę na komunię ;/ ... mam w planie jakąś 15 min gimnastykę a u was jak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie czeka ciężki weekend, jedziemy na wieś do moich rodziców a tam same pokusy... Ogródek gril piwka... Muszę sobie odmówić, jeszcze idziemy na mała imprezkę gdzie będzie tort :> pewno zjem kawałek bo nie wypada odmówić :) a na grila kupię pierś z kurczaka i zrobię jakąś salateczke... Nie będzie chciało mi się ćwiczyć pewnie :p heh mam nadzieję że dam rade :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj nie przejechalam nawet km tak mi się nie chciało :> mój mały dał mi wycisk dzisiaj cały dzień piszczal :| miałam dosyć, ale wiem że jutro obudzi mnie i będzie uśmiechnięty:) najpiękniejsza chwila jego uśmiech słodki i budzenie mnie :D zjadlam na kolację jogurt naturalny i parę truskawek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to idę spać jak nikt sie nie odzywa :) miłego weekendu życzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tochę nie miałam czasu dlatego też nie pisałam, jutro ta komunia a od poniedziałku max 1300 kcal przy ćwiczeniach. buziaki ;8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!! :) wróciłam do domu, zważyłam sie a tam kg więcej :( od jutra sie biore znowu, bo jak to na wakacjach.. obijałam sie no i troche pojadłam :/ a jak tam u ciebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×