Facet nie wie jak sie do tego zabrać

I mam irytujący mnie coraz bardziej problem... Odnośnie mojego faceta. Spotykamy sie od pół roku... I zero sexu. No dobrze jedna mała przygoda w aucie na poczatku i do tej pory nic. Widzę że on mnie pozbiera i pożera wzrokiem. Ma na mnie wielką ochotę. Ja jestem kobietą która ma duże potrzeby i z temperamentem. Taki długi czas dla mnie bez sexu to już tortury. Kusze go swoim ubiorem trochę słowem. A on nie wie jak zorganizować spotkanie sam na sam żeby mnie bzyknać. Sie tak czai. A mi to już zaczyna działać na nerwy. Przecież nie powiem mu wprost żeby mnie przelecial bo wyjde na jakąś łatwa i prostacką.

kobieta z potrzebami i z temperamentem,jak piszesz-mowi wprost.i to duzo wczesniej niz po 6 miesiacach :)

uu... no przez pol roku nie mial okazji?? nie rozumiem takich rzeczy...

dziwnie się zachowujecie jak dla mnie. I on i ty. Jak on nie wie jak się za to zabrać ( może jest prawiczkiem), to może ty zabierz się za niego.

JAk jesteście sam na sam to zacznij go tak namietnie całować i "wić się" po nim a na pewno zrzuci z Ciebie ubrania i jazda :)

Nooo sama sie sobie dziwię jak ja tyle czasu wytrzymałam bez członka w sobie. Ale nieraz sama sobie pomagałam. I tak zlecialo! Tylko teraz chce poczuć znowu w sobie penisa i męskie ciało blisko, bardzo blisko siebie. A jemu to kombinowanie słabo idzie. A ja lubię jak facet zdobywa.

Nigdy nie jesteście sam na sam w domu?

a on miał kogoś przed Tobą w sensie fizycznego kontaktu?

No właśnie prawie wcale. Ja mam 2,5 letnia córkę i wiadomo jak to jest z małym dzieckiem. Do tego mieszkam z moimi rodzicami. U niego w chacie też zawsze ktoś jest. Moi rodzice są bardzo staro świeccy. A raz była taka sytuacja że bylam u niego sam na sam. Wszystko było super całowalismy sie, dotykał moje ciało i ja jego ale co dziwne nie chciał nawet mi bluzki ściągnąć. A jak zapytałam sie kiedy jego starsi wrócą to powiedział że nie wie dokladnie kiedy... Co mogło oznaczać że nawet w danej chwili. I tak to sie skończyło na niczym.

znam to, też jak mieszkałam z rodzicami to było zero seksu. Na szczęście szybko się wyprowadziłam. Jakoś przy rodzicach wiele osób krępuje się tego robić.

e tam.. jak byscie chcieli to byscie to robili codziennie.. i taka prawda.. z tym kolesiem cos nie tak jest i tyle

On miał przede mną dziewczynę z która był przez 5 lat.

masz ochote popatrzec jak wale sobie konia na czacie przed kamerka jestem na interia czteria pokoj pabianice nic megmag czekam

Hej! Może jakiś postęp jest. To znaczy on planuje wyjazd nad morze ze mną i młodą. Na trzy dni. A co oznacza ze będziemy spali tam dwie nocy. Tylko znowu sek w tym że może nie pojedziemy tylko w trójkę a w piątkę.