Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość A.Pelargonia

Dylemat Praca Dom Dziecko...Kariera...

Polecane posty

iouour " o to sie nie martwie, bo wiem ze od wychowania jest rodzic, a dzieci wychowuje sie prze cale ich zycie dopoki nie dorosną,a nie do czasu kiedy pojdzie do szkoły, i nigdy wychowania dzieci nie zwalallam na przedszkole czy szkołe.A rodzic nie mieszka w pracycałodobowo, ale kilka godz i po pracy zajmuje sie dziecmi,tak jak i po przyjsciu dzieci ze szkoly rowniez proces wychowacwyz powinien wystepowac A ze maly gowniarz robi histerie w sklepie no to sorry, ktos mu dal na to przyzwolenie najwyrazniej "Mama Nasturcja " niestety chcialabym ogóniac, ale widze u siebie w pracy jak sie zachowują kobiety po urodzeniu dziecka, ktore siedzialy z nimi kilka lat, i jaki zakres tematow w ich kanonie wystepuje.No koszmar i meczarnia.Temat dzieci dzieci i jeszce raz dzieci, a na normalne dorosle,poważne tematy to nic, bo tylko temat pieluch,kolek i ich dzidzi jest priorytetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lela***
Ale rozumiem, że każdy jest innym, każda sytuacja życiowa jest inna i każdy ma wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsnaj
A jeszcze skoro wyciągacie wrzeszczące dzieci w sklepie to dodam, że jest taki moment w rozwoju, że nawet najbardziej poukładane dziecko może zrobić taką szopkę. Zamiast pogardliwie prychać na rodziców lepiej poczytać o rozwoju dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lela***
inny*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiojij
praca po znajopmosci? Przeciez podobno nie zatrudniaja matek z malymi dziecmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jidufiomjofd " moje dzieci są w zrównicowanym wieku i wiedz o tym że jakie bledy popelnilam u najstarszch takich nie popełniam juz u mlodszych,bo widze u nastoletnich co zaowocowalo a co było błędem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lela***
Toksyczna, zazdroszczę Ci (w pozytywnym sensie) dużej rodziny:) Ja też bym chciała miec więcej dzieci - lubię być mamą:) Aczkolwiek nie sądze, by mi sie pieluch na mózzg rzuciły he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jsnaj " temat o dzieci rozdzierających sie w sklpie to nie ja zapoczatkowalam i nijak ma sie do danego tematu, bo oczywistym faktem jest ze rodzic ,ktory całodobowo zajmuje sie dzieckiem i nikt inny również nie rzadko miał przygode histeri publicznej wlasnego dziecka,wiec akurat nie stopniowałabym czy to ma wplyw ze babcia zajmuuje sie dzieckiem czy dany rodzic. Głupi przyklad i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsnaj
"jsnaj A jeszcze skoro wyciągacie wrzeszczące dzieci w sklepie to dodam, że jest taki moment w rozwoju, że nawet najbardziej poukładane dziecko może zrobić taką szopkę. Zamiast pogardliwie prychać na rodziców lepiej poczytać o rozwoju dziecka." Toksyczna a czy ja skierowałam tą wypowiedź do Ciebie? Czy powiedziałam, że wynika to z faktu, kto ile siedzi z dzieckiem? Ani nie napisałam tego do Ciebie ani nie odniosłam takich zachowań do ilości spędzonego czasu z rodzicem. Przeciwnie napisałam, że to nie ma związku. Nawet to nie był przykład jak sugerujesz:) Czytanie ze zrozumieniem ma przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka007
Jeśli ta praca jest taka świetna i wymarzona, to załatwiłabym dziecku opiekę i poszła do pracy. A jeśli to praca, jakich wiele, to poszlabym, gdybym uznała, że to właściwy moment dla dziecka. Dla słabej pracy nie ma po co ciągać dzieciaka po żłobkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lela*** ja nigdy nie planowalam sporej gromadki dzieci, bo raczej za dziecmi zwlaszcza obcymi nie przepadałam,a w ciązy bylam trzy razy,pierwsza z blizniakami to od razu razy dwa na start,(calkowite dwa przeciwienstwa syn i corka) Mój mąż ma dwoje dzieci z poprzedniego związku więc gromadki jest U moich dzieci wystepuje duża rozbiezność wiekowa, wiec jest naprawde ułatwieie, bo starsze wiadomo zajmą sie sobą wy,nie potrzebują tyle uwagi i zainteresowania jak mniejsze,ktore trzeba miec bacznie na oku.Choć z małymi ściny nigdy nie było. "jsnaj" ja zrozumialam ze to nie bylo do mnie,pisalam ze glupi przyklad podal uzytkownik o dzieciach rozdzierającyh sie w sklepie,bo nikt mi nie wmówi, że dzieckiem co caly czas rodzic sie zajmuje ,nie odstawi takich scen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziambeksonixen
Wypowiem się w temacie, choć dziecka nie posiadam. Ja trafiłam do żłobka jak miałam 6 miesięcy, wiadomo mama musiała wrócić do pracy. Potem było oczywiście przedszkole i szkoła. Żadna krzywda mi się nie stała, jestem osobą kontaktową, wesołą i towarzyską. Nigdy nie miałam problemów z nawiązywaniem kontaktów. Czasów żłobka nawet nie pamiętam. Przedszkole wspominam bardzo dobrze. Zabawy z kolegami, różne bale, zabawy na placu zabaw. Z moimi rodzicami miałam i mam bardzo dobry kontakt. Uważam, że dziecku nic się nie stanie jeśli zostawisz je pod opieką wyspecjalizowanej kadry. A po pracy możesz nadrobić bawiąc się z dzieckiem, zabierając je np na spacer, plac zabaw itd. Moim zdaniem powinnaś spróbować, bo oprócz spełniania się w roli mamy , powinnyśmy mieć też inne cele. Pamiętaj szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. Więc przemyśl co jest dobre również dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Bartka i Oliwki
Nie oddałabym 6-miesięcznago dziecka do żłobka. No, chyba, że byłabym samotną matką i miała nóż na gardle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsssd
żłobek to nic zlego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienienienienie!!
nie 6 tylko 18 miesiecznego napisala autorka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×