Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nikt dla nikogo nigdzie

Monolog bo muszę

Polecane posty

Gość nikt dla nikogo nigdzie

Byłam z nim, Byłam i nie byłam, własciwie bardziej nie/ czasem, na krótko. I sie skonczyło, jeden telefon od niej i koniec. I jakby tych lat nie było, finito. Mozna wspomnienia wsadzić w smietnik, niczego nie wolno, wszystsko brudne i zakazane. Nie ma nic. Nic. I tak na zawsze i juz nigdy. straszne, jak śmierc, jak nieuchronnośc, od której nie ma ucieczki. Nie chcesz ranic kogoś, więc ranisz siebie i udajesz,ze nic się nie stało,zyjesz dalej, nie myslisz...Nie rozgrzbywac, nie myslec, jakos będzie, udawac,ze własciwie sie nie kochało, takie tam spotkania od czasu do czasu. a znasz wszystkie jego marzenia, ulubione filmy, plany na przyszłosc, hasłujesz jego imieniem konta, grzebiesz w necie, bo moze natrafisz na jakis slad... Pustka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak wszyscy
prędzej czy później umrzemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt dla nikogo nigdzie
w dodatku mam gazy (drażliwe jelito), co jest wyjątkowo nieznosne, krempujące i przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt dla nikogo nigdzie
krępujące pisze się przez Ę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spróbuj pić melisę
ze 3 razy dziennie. Ponoć znosi nadmierną fermentację jelitową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amber rain
Nie jesteś sama, o ile Cię to jakoś pocieszy... choć wątpię, że pocieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×