Czy katar zawsze musi skończyć się infekcją z kaszlem i gorączką?Jak tegouniknac

Od kilku dni moje dziecko ma znowu lekki katarek, dzisiaj w nocy zaczeła kaszleć tak krtaniowo, jak jakiś stary chłop... zawsze potem męczymy się z długotrwałym kaszlem i nierzadko gorączką :( mam dosyć ręce opadają, półki uginają mi się od lekarstw i syropów, zmieniałam lekarza i dalej nic nie pomaga :( :( :(

może to alergia?

Niestety alergia wykluczona, mieliśmy robione testy, wyszło na to że to infekcyjne.

hmm u nas nigdy tak sie nie kończy, ale zależy pewnie czy to wirus czy coś innego młody dostał 3 dni temu kataru i juz wczoraj z nosa nic, lekko tylko mówił przez nos, albo mi sie tak wydawało, bo w nocy raczej bez problemu oddychał, bez kropli i lekarstw, poaz cebionem wychodzi mu tez ostatnia piątka i moze to u nas z tego, nie wiem

Ja mam alergika i często ma katar. Jeśli nie zainterweniuję w porę zawsze kończy się to spływanie flegmy do oskrzeli i strasznym kaszlem, chrapanie, a skoro chrapaniem to podrażnionym gardłem itd. Zazwyczaj już od pierwszych objawów kataru kilka razy dziennie wpryskuję mu roztwór wody morskiej i ściągam mu tę flegmę z nosa. W większości przypadków pomaga.

u nas sietak nei kończy; synek ma rok i kilka razy miał katar, ale trwał on tydzień, dwa i przechodziło; dawałam do picia parzony majeranek, poza tym zakrapiałąm nos i odciągałąm, ponadto krople do nosa, maść majerankowa,