JAk doprawić/zabarwić chłodnik?

Ja robię maślanka + (2 ogórki + 2 pęczki rzodkiewek+ duży pęczek botwinki) w kostkę no i jajka. Czasem dodam śmietany i koperku, zależy czy jem tylko ja czy i mój chłopak lub współlokator. Ale chłodnik ledwie się zabarwia i nie jest taki smaczny jak taki z "Krokiecika" na przykład (moja ulubiona knajpka obiadowa). Dodaję barszczu z butelki i wtedy ma miły, lekko słodkawy posmak, ale może jest sposób aby tego uniknąć (ja uwielbiam, ale przyszła teściowa nie i mi suszy głowę ;/). Nie mogę dodawać czosnku!!

Dodaj małego startego buraczka.

Dodaję buraczki od botwinki - zwykle 4-5 sztuk, pokrojone w drobniutką kostkę albo grubo starte

Nie wiem jak ja robie chłodnik to ma normalny dobry kolor dodaje wszytskie te buraczki jakie sa w pęczku botwinki i te liście.

Może dziwne pytanie, ale podgotowujesz tą botwinke najpierw? bo nie moge sobie wyobrazic jak może nie miec koloru

No właśnie ja też sobie nie wyobrażam.Buraczki i botwinę gotuję w minimalnej ilości wody, 1-2 buraczki ścieram na drobniutkiej tarce, resztę kroję grubo, dodaję też tę wodę z gotowania (po odparowaniu do minimum). A zawsze możesz też dodać domowego zakwasu buraczanego, tylko musi być dość świeży, żeby nie był mocno kwaśny (do barszczu odwrotnie, musi być "dojrzały").

A ja przeczytałem: Jak zabarwić CHODNIK :D

lomu --> ja dokladnie tak samo jak ty, chyba por spac :P

No właśnie dodaj ta wode z gotowania to raz a dwa jak za jasne to poprostu mniej maślanki wlej.

Gotuję botwinkę, zwykle koło 25 minut albo 30, bo inaczej mi nie smakuje. Tak samo buraczki, razem je gotuję. Chlodnik nabiera BARDZO delikatnie różowej barwy jeżeli mam szczęście, a nie pięknego majtkowego różu :( A maślanki wlewam 1,5 litra aby było na jakieś 4 miski - i tak wychodzi wyjątkowo gęsty chłodnik z warzywkami. Próbowałam więcej buraczków dać,

Za długo gotujesz, dlatego traci kolor. Spróbuj dać jak poradzono wyżej domowego zakwasu, albo rozmiksować z maślanką ugotowanego buraka. U mnie (NIemcy) mozna też kupić kartony czystego soku z buraczków, fantastyczna rzecz do barszczu czy chłodników. Może w Polsce też są?