kłótnia z chłopakiem !!!

pokłóciłam się strasznie z moim chłopakiem po prostu nie wytrzymałam i strzeliłam mu w twarz tak mnie zdenerwował a on mi oddał tyle że nie z otwartej dłoni a z pięści , podbił mi oko po czym wyszedł z domu i się do mnie nie odzywa nie wiem co robić jest mi strasznie przykro nigdy bym się tego po nim nie spodziewała

nie nie jest dla mnie do przełknięcia ale nigdy bym się nie spodziewała że mi odda tym bardziej że wie że zasłużył , ja pierwszy raz go uderzyłam tak mnie z równowagi wyprowadził

lód sobie przyłóż, patologiczna jednostko:O

nie wiesz co robić? dziewczyno ... nie miej z gościem nic wspólnego już nigdy w życiu.

dlaczego ty twierdzisz że ja jestem patologiczna

bo jesteś agresywna - fizycznie i werbalnie ?

ale wiesz tak sama się zastanawiam czy mogłam go aż tak sprowokować uważam że sobie sobie zasłużył na to ale teraz sama już nie wiem i wiem że uderzenie kogoś nie jest dobrym rozwiązaniem ale nie mogłam się opanować

no i właśnie masz problem, skoro nie umiesz opanowac agresji napierdalasz sie z własnym facetem jak bokserzy... to nie jest normalne ani zdrowe ani dobrze rokujące na przyszłosc

nigdy wcześniej mi się nie zdarzyło go uderzyć poza tym bardzo rzadko się kłócę i jestem spokojna ale strasznie mnie sprowokował nie rób ze mnie od razu patologicznej wariatki

nigdy wcześniej mi się nie zdarzyło go uderzyć poza tym bardzo rzadko się kłócę i jestem spokojna ale strasznie mnie sprowokował nie rób ze mnie od razu patologicznej wariatki

ale strasznie mnie sprowokował nie rób ze mnie od razu patologicznej wariatki mnie też wiele osób prowokuje do tego, zeby im przynajmniej walnąc liścia w twarz, a jednak tego nie robię , wiec... :)? nie tłumacz sie, dla mnie zwiazki w których partnerzy klepią się po pysku to dno

uwierz mi że dla mnie też dlatego nigdy tego nie robię ale to była inna sytuacja

jak pisze, że miała powód jestem chłopakiem i cię rozumiem bo nigdy bym kobiety w stanie świadomości psychicznej nie uderzył zamiast tego powinno mu być głupio, a liść może być narzędziem terapeutycznym mocnym wstrząsem

tyle że on jest jeszcze obrażony nie wiem już sama

pojeb

ja na jego miejscu chwycilbym cie za nadgarstek I wyyebal mocno klapsa na dupe. Jesli kogos napierdalasz to musisz liczyc sie z tym, ze ci odda. tyle

Nie moglbym wlasnej dziewczyny uderzyc, nie jestem damskim bokserem:) ale, gdyby mnie zaczela napierdalac po twarzy to bym unieruchomil ja(rece przytrzymal itd.)

ale ja go nie ''napierdalałam'' tylko raz uderzyłam i chciałam odejść tylko wtedy mi oddał

sa jeszcze takie co testuja w ten sposob faceta I jesli nie odda to pantofel wedlug takiej. Nieraz widzialem. Patologia

boże wy mi dziwne rzeczy wmawiacie ja naprawdę ani go nie biłam ani nie chciałam zrobić z niego pantoflarza uważam że po tym co zrobił zasłużył sobie na to

ale przynajmniej wiesz juz, ze nie jest pantoflem. Nastepnym razem uwazaj zeby ci nosa nie zlamal, bo to bol I zle wyglada.

nie będzie następnego razu

kogo ty się radzisz nieudaczników z forum prawiczków i pedałów daj sobie z nim spokój

a co tutaj sami tacy myślałam że to normalne forum chyba się pomyliłam :(

nigdy tutaj nie zaglądałam chciałam się poradzić bo przecież nie będę tego znajomym opowiadała a tu dupa :(

w dzień pisz wtedy szybko tematy znikają ale dużo normalnych osób jest

ok dzięki spadam Dobranoc

czesc i współczuję lima

podnoszę bo ktoś napisał by pisać w dzień

autorko porrrruchaj psa jak sra pomoże jak rękąodjoł