Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żonaOna

rozpaczliwie potrzebuje czułości

Polecane posty

żona Ona wiesz ja i tak uznaje ze te wymówki twoje są na poziomie twojej głowy:P sama mam dzieci i wiem ile mnie kosztuje pogodzenie domu z pracą, ale bez pracy byłabym bardzo biedna...nie w kwestii pieniedzy ale mojej osoby. Pracowałam początkowo za marne grosze po odliczeniu dojazdów to własciwie lepiej mi było siedziec na zasiłku:P nie poddałam sie i dzis naprawde nikt mi nie zarzuci że jestem utrzymywana. Dla mnie godzenie sie na takie poniżanie, szantaże czy wyzwiska to zwyczajnie droga na skróty, bo przeciez lepiej dac sie kopac niz przestac sie uzaleać i wziąć własne zycie we własne ręce :P Dzieci [jesli masz synów to oni przede wszystkim] kiedys bedą kopiowac zachowania ojca na swoich żonach, a córki bedą szukac sobie własnie takich drani. jesli ty tego nie zmienisz nikt za ciebie tego nie zrobi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celina 45
Ja podobnie jak V34 radziłabym założyć sprawę w sądzie to może być dobry prysznic i może dużo wnieść pozytywnego do związku. Jeżeli zdecydujesz się na takie rozwiązanie to musisz być konsekwentna i doprowadzić sprawę do końca, bo mąż jak się dowie że ma założoną sprawę będzie ci obiecywał gruszki na wierzbie żebyś tylko wycofała się tego pomysłu , ale to jest typowe i nie ulegaj wtedy okażesz swoją siłę i przewagę niech wie, że to co robi jest złe. To jest twój krzyk rozpaczy i wołania o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takażsama
A potem mina srającego kota na pustyni, dlaczego zona zdradzila. Nie piszę tu o sobie, chociaż nie ukrywam, że takie mysli kłębią się też gdzieś w mojej głowie. Wiele kobiet zdradza właśnie z powodu zaniedbania. I . o dziwo, niejednokrotnie dodaje to kobiecie skrzydeł, powstaje z dołka, a małzeństwo dzieki temu również może nabrać kolorytu. Nie zawsze tak bywa, jednak często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że wy siedzicie w domach, gnijecie nad garami, a wasi faceci ruchają jakieś zadbane 20 latki o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonaOna
kto mi da 3000 na rękę to idę od razu do pracy..stać mnie będzie na mobilną nianie i jak potrafiłam za 100 tygodniowo wyzywic ich to mi tyle wystarczy....Ja mam 2 pary bliźniąt w tym jedno , które wymaga duzo uwagi i pracy...ja kosztem moich dzieci praca nie będę poprawiała swojego samopoczucia...siedzac w pracy zamartwiałabym sie czy ma ich kto odebrać, czy nie wrzeszczy na nich bo mu czas zajmuja...nieee zbyt wiele mnie i moje dzieci by to kosztowało...i nie mówię tu o pieniądzach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takażsama
żonaOna Chwała Ci za to, ze dbasz o dzieci, ale one kiedyś dorosną, pójdą swoją drogą, a Ty zostaniesz w jeszcze gorszej sytuacji z bryłą lodu u boku. Wiem coś o tym. Wtedy jest jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doktorku :D:D:D a myslisz ze te praujace kobiety nie są zdradzane?:P Jasne 3000 na rękę:P tak z mety no prosze jakie wymagania :classic_cool: a moze męzowi za tyranie w domku taki rachunek wystaw ;) biznesmen to go stac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celina 45
po raz kolejny zgodzę się z V34. Moja córka ma 25 lat kończy studia - zaoczne pracuje i wychowuje synka oczywiście pomagamy jej bo mieszka z nami. Obecnie ma partnera z którym się spotyka, synek też bardzo go lubi i on chciałby wziąć ślub, ale moja córka boi się ,że może w przyszłości okaże się taki jak jej ojciec, który też na początku nosił mnie na rękach dosłownie.Weź sprawy w swoje ręce idź do pracy to podstawa nawet marny grosz ale będzie twój. Będziesz otoczona nowymi ludźmi, którzy ci pomogą a może poznasz kogoś kto zechce być twoim przyjacielem i wówczas będzie ci jeszcze łatwiej. Ja już kogoś takiego mam właśnie siedzi na przeciw mnie. To jest prawdziwy przyjaciel - nie mylić z kochankiem choć czasami chyba bym chciała, żeby nim był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sie ftroncem, a co:P Fał, Ona przeciez tylko chciała sie wyzalic na sówj "biedny los" Kobieta która chce odejść - odchodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonaOna
masz racje tożsama ..chyba zdrada z tego wynika...ja miałam mnóstwo okazji by poczuc sie kobieta w ramionach innego mężczyzny....ale dla mnie przysiega zobowiazuje...i choc mam spore powodzenie..nie potrafiłabym zdradzic tego drania. na tyle go znam...ze gdybym mu założyła sprawe...to wiem ze reakcja byłaby zgoła inna niz to opisujecie...juz próbowałam...on potrafi kosztem dzieci...bo wie ze to mooj najczulszy punkt "szantazować mnie"..najgorsze jest to ze dla opini publicznej to prawy, dobry i szanowany człowiek..ale tylko na pokaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy kierunek aby zajac sie tylko sobą czy to praca czy hobby to dobra droga do uwolnienia sie i pomoc dla samej siebie ;) najlepsza terapia :) Wtedy szacunek i meza i dzieci buduje sie dosłownie sam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żonaOna próbowałas??co?? postraszyc go alimentami?:classic_cool: wierz mi skoro tylko straszyłas lub niedociagnełas sprawy do konca to masz kwiatki gada na własnej piersi hodujesz. Wstaje sie rano i mówi dzis ide do sadu po alimenty na dzieci bo z głodu zdychamy:P i w ten dzien robi sie dokładnie to co sie postanowiło i ciagnie do konca. Tak sie kształtuje osobowosc drugiego człowieka, twój maz to typowy gnojek w skórze dosrosłego i poki nie zmusi go sad do bycia ojcem on sam do tego nie dorośnie :P Ja ci mówie ze go nie znasz:P a nie taki diabeł straszny jaki sie sam maluje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takażsama
v34 To prawda, tylko konsekwencja zmusza takiego faceta do myslenia i ewentualnej zmiany. Ja taka nie byłam, co mnie zgubiło. Straszyłam, z 10 razy odchodziłam i nie odeszłam, a teraz moje słowa są dla niego niczym. Planuję jednak zaskoczyć;) dla jego bezcennej miny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego złota zasada nie gadac tylko robić ;) Informacja krótka tresciwa "ide do pracy" i ide a on sobie moze piermandolic swoje :P to moje zycie i moje wybory ;) kobiety samotne potrafia pracowac to kobieta w zwiazku nie??:O to juz nie jest normalne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celina 45
rozważamy problem od strony matki i żony oraz potrzeby usamodzielnienia się, ale przecież jako kobiety potrzebujemy czułości, dotyku i pieszczoty. Gdybym miała chociaż troszkę tego w domu to łatwiej inne problemy dnia codziennego można by pokonać. Bardzo tego potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonaOna
Celina wiesz o co chodzi! możemy podać sobie rękę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celina 45
Fajnie spotkać bratnią duszę. Dziś już nie pogadamy muszę spadać ale jutro czemu nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×