Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZŁoŚnica_DOŚĆ

Fałszywa koleżanka

Polecane posty

Gość ZŁoŚnica_DOŚĆ

Mam koleżankę, z którą kumpluję się od 8 lat. Nie uważam jej wcale za swoją przyjaciółkę, ale ona zawsze mówi o nas "przyjaciółki", ale w czym rzecz... Ona ma typowy charakter przywódcy, ja- nieśmiała i cicha. Problem tutaj jest taki, że: Kiedy jesteśmy same jest kochana dla mnie, interesuje się mną itd. Ale kiedy wokół są inni ludzie staje się dla mnie chamska. Krzyczy na mnie np. Że jestem głupia, ty debilko itd itd. Niby dla żartów, ale idzie mi nie raz w pięty i po prostu czuję się głupio, bo nie umiem się jej postawić (bo zaszwe tak coś mi odpowie, że czuję się jeszcze gorzej). Zawsze robimy to, co ona chce i kiedy chce. Dla innych, których słabo zna jest milutka aż mdli. Mówi zdrobniałymi imionami, np. Darusia pożyczysz mi coś tam itp. Ogólnie mam jej dość. Mam wiele innych koleżanek. Spotykam się z nimi w wolnych chwilach. Z "przyjaciółką" widuję się tylko na studiach. Ale los tak chciał, że przez jej charakter nie zdołałam poznać innych lepiej, a tych co znam to są w naszej "paczce", w której oczywiście króluje ona i mnie ciągle ośmiesza. Jedna koleżanka też ma jej dość i w sumie teraz zaczęłyśmy sobie same spędzać czas na zajęciach. Ale już "przyjaciółka" obrabia nam za to tyłek. Co z tym zrobić?? Weźcie pod uwagę, że ona jest typową liderką w grupie i wszyscy oczywiście ją lubią i słuchają. Poprostu ona umie podporządkować sobie ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZŁoŚnica_DOŚĆ
Ale za to ja mam chłopaka z wielkim 25 cm siusiakiem a ona ma chlopaka z 6 cm siusiakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwinka z doskoku
Najczęsciej zachowuja sie tak osoby małopewne siebie. Ona najwidoczniej ma ze soba duzy problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZŁoŚnica_DOŚĆ
kiedyś na zajeciach robiliśmy test na pewność siebie i takie tam bzdety. wyszlo jej ze jest zakompleksiona itd.. Moze faktycznie cos w tym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalisto21
Moim zdaniem powinnaś odseparować się od niej. A najlepiej jak znowu w grupie zacznie takie akcje odwalać to powiedz jej niby też w żartach, spieprzaj fałszywa suko i zacznij śmiać sie wniebogłosy. Da to innym do myslenia. A poza tym, co sie przejmujesz? Ludzie którzy innym obrabiają tyłki są sami nic nie warci i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z psychologicznego punktu widz
Malwinka ma rację to typowe zachowanie człowieka zakompleksionego. Wydaje się być pewna siebie osoba a w środku czarna rozpacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZŁoŚnica_DOŚĆ
heh. nie wiem czy bede miala tyle odwagi :). Ale nie rozumiem jak mozna kogos tak traktowac. Nigdy nie dalam jej powodu. A w sumie moze i dalam- moze traktuje mnie tak, bo jej na to pozwalam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z psychologicznego punktu widz
Powiedz jej że nie życzysz sobie komentarzy tego typu w swoim kierunku, ona czywiscie bedzie odwracała kota ogonem ze to żart etc ale ty jej powiedz ze dla ciebie nie jest to śmieszne i że kiedy jeszcze raz zdarzy się taka sytuacja w kiedy ona w towarzystwie bedzie traktowała ciebie jak smiecia, nie odezwiesz sie do niej nigdy wiecej i tak zrób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie - traktuje Cię w ten sposób bo się nie postawisz. W życiu nie pozwoliłabym na takie traktowanie. To jakaś idiotka a nie koleżanka - takie poniżanie nawet żartach ( przy wspólnych znajomych ) ma na celu tylko dowartościowanie się. Ja też jestem nieśmiała i zawsze przyciągałam takie "przyjaciółki", które chciały na moim tle błyszczeć. jeśli znowu coś powie w towarzystwie i nazwie Cię idiotką to odpowiedz jej coś w tym samym tonie i bezczelnym uśmiechu na twarzy. znacie się tyle lat - powiedz jej, że ma tak do Ciebie nie mówić i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrwgwegwger
jakbym czytała o sobie!!!! z moja ''przyjacioólką'' znamy sie od malego, zawsze spewdzalysmy czas ze sobą. ona ta przebojowa a ja zawsze za nią. od jakiegos czasu zaczela mnie obgadywac, w grupie ze mnie sie smiać, w koncu nie wytrzymalam i powiedzialam jej ze ja sobie na to nie pozwole, na takie traktowanie , dlaczego mi tak robi skoro sie przyjaźnimy i trzymamy razem. od naszej rozmowy zmieniala się bardzo na plus, ona chyba tego nie zauwazala ze niektore zarty moglby mnie boleć itp. porozmawiaj ją i jej wyjaśnij, ja jestem teraz zadowolona nasze stosunki sie bardzo poprawily i ją bardzo kocham :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to traktowanie - nie uściśliłam. nikt mnie nie obrażał ale przyciągałam takie "liderki" bardziej przebojowe a ja byłam taką osobą , która miała powtarzać - "o boże! jaka ty jesteś cudowna". a jak gdzieś wychodziłam z taka jedną wspólnie i jakiś facet podchodził do mnie a nie do niej to dostawała śmiertelnego focha :) na obrażanie słowne w towrzystwie bym nie pozwoliła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośnico widać, że jesteś bardzo mądrą dziewczyną. Otrzymałaś tu bardzo fajne rady, myślę że wyciągniesz wnioski. Nie daj się tak traktować. To nie jest Twoja przyjaciółka. przyjacielowi się ufa, przyjaciel nigdy nie potraktuje nas źle i możemy być tego pewni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×