Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

luiza1988

usuniecie zespol downa !!!!!

Polecane posty

Gość Przynajmniej przeżyje godnie
Życzę mądrych specjalistów na waszej drodze i sensownej pomocy w rehabilitacji - bo z tym różnie bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzia1982
38974937 przykro mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzia1982
Przynajmniej przeżyje godnie IQ, Kochanie.. Nie AQ.. ;P -oj tam oj tam :) każdy kowalem swojego losu jest...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxc
Luizo.. ja nie byłam w takiej sytuacji i ogólnie jestem zagorzałą obrończynią życia... ale w normalnych przypadkach (typu laska wpadła i ma problem)... tu chodzi o dziecko, które urodzi się chore i będzie cierpiało całe życie. nie skazuj go na to. nie skazuj go na wysmiewanie przez dzieci, na ból, na badania i na poczucie inności. zrobisz wg własnego sumienia i uczuć. co innego gdybyś miała kaprys, żeby usunąć zdrową ciążę. co innego jeśli możesz oszczędzić dziecku cierpienia. czasami trzeba wybrać mniejsze zło i nie myśleć jedynie o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzia1982
BXC-ładnie to npisałaś zgadzam się w milionach procentach!!!!!!!!!!!!!!!111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20:45 [zgłoś do usunięcia] Przynajmniej przeżyje godnie Nie. Ja bym wzięła do domu. Liczyłam się z tym, bo urodziłam późno, mądralo na wyrost i cudzym kosztem Nie zrobiłam nawet amniopunkcji. W nagrodę mam geniusza jeśli to takie proste to powiedz autorce kto takie nagrody daje... a to ja podobno nie mam empatii:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamammamamamdji
U mnie było bardzo wysokie ryzyko, złe 2 usg, nt podwyższone, brak kości nosowej i niby wykryli zwrotną falę A. Mój gin był przekonany, że ma dziecko wadę genetyczną i radził jak najszybciej usunąć, potem badania krwi kolejny zły wynik na końcu amniopunkcja 4 tyg i wynik dziecko zdrowe. Za kilka tygodni miałam kolejne prenatalne, podejrzenie poważnej wady serce, kolejne badania potwierdzają to dodają zapadnięty żołądek i rada aby iść prywatnie na echo serca. Wizyta u kolejnego lekarza, echo serca okazuje się, że z sercem wszystko ok tylko przepuklina prawostronna..wyrok-10%szans na przeżycie dziecka;( Nawet jak będziesz miała dobry wynik amniopunkcji nie ciesz się jak ja, tylko idź dalej szukać przyczyny złych wcześniejszych wyników.. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile z was zna dzieci z zespołem downa? ja znam takich kilkoro i jakoś nie zauważyłam by cierpieli i byli nieszczęśliwi a wręcz przeciwnie nie znam bardziej uśmiechniętych i radosnych ludzi jak ktoś ma opóźnienia psychiczne to nie widzi swojej inności!!! ja rozumiem że można się zastanawiać przy ciężkich wadach jak np brak wszystkich kończyn (chociaż znam chłopaka który urodził się bez rąk i znakomicie sobie w życiu radzi teraz robi doktorat na polibudzie, ma żonę i dwoje dzieci), ale zespół downa nie dyskfalifikuje człowieka!!! owszem są dzieci które będą praktycznie jak roślinki ale są i takie które spokojnie zdadzą maturę zespół downa ma róźne stopnie a amniopunkcja nie powie wam jaki stopień ma wasze maleństwo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak zwykle
Współczuję... :( Moje miało 30% szans an przeżycie, urodził się przedwcześnie co prawda, ale kompletnie zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzia1982
mamamamammamamamdji ja np miałam nt 2,7,brak kości nosowej....prawda należy zrobic echo serca dziecka później...ja miałam zmarnowany cały okres ciąży przez to...zamiast cieszyc się mimo prawidłowego kariotypu to bałam sioę że mogła zajść pomyłka i dziecko urodzi się chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja znm tez tylko
Znam jedną dziewczynkę z zespołem downa i jest tak kochanym dzieckiem i tak okazuje miłość swojej mamie, jak normalne dzieciątko,a nawet jakoś tak bardziej poznaje mamę i cieszy się na jej widok, daje buzi, niż mój roczniak... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxc
ja powiem szczerze, że nie znam się na ZD. nie znam wszystkich objawów, leczenia, nigdy nie spotkałam nikogo z ZD, po prostu nie wiem. ale skoro nie ma pewności, czy stopień ZD będzie wysoki czy nie... to nie gra w totka. tak, wiem, że mimo iż z ZD to nadal dziecko i ze to będzie nadal zabicie żyjącej już istoty. może to dziecko nie będzie odczuwało swojej odmienności, nie wiem. ale chyba będzie widziało i słyszało śmiechy innych dzieci? a nie ukrywajmy, młodzież jest jaka jest... wystarczy spojrzeć ile żartów jest nt. maćka z klanu... to nie dla wygody Autorki, to dla dobra tego dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38974937
Ja znam jednego chłopca, chodzi z moim synem do szkoły, ale tez nawet nie mówi a ma juz 11 lat. ZD to upośledzenie w stopniu najczesciej znacznym lub umiarkowanym. Wiele z tych dzieci nawet nie mówi, sa agresywne często, pózniej jak dochodzi dojrzewanie i hormony- szkoda gadac. ZD i matura??? W przypadku 5 % jest taka szansa, chyba się Klanu naoglądaliście za duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja córcia miała podejrzenie
ZD, ze względu na podwyższoną przezierność. testy z krwi wyszły bardzo dobrze, pozostałe markery na usg również. Nie kwalifokowałam się na amnio. Córeczka dzięki Bogu urodziła się zdrowa, ale to co przeżyłam dało mi do myślenia. Gdyby dziecko było chore, to nie wiem, czy byłabym w stanie usunąć, ale co jakiś czas jak napadały mnie myśli, czy mała nie jest chora to myślałam o oddaniu. Najbardziej kotłowały mi się myśli, co powiem starszemu dziecku, które tak bardzo czekało na siostrę.... Zdarzało mi się mieć nagłe ataki paniki na tym tle, czy córeczka jest zdrowa, czy nie. Kto nie przeżył choćby podejrzenia ciężkiego upośledzenia u dziecka ten nie wie tak naprawdę jakie myśli się wówczas pojawiają i co by zrobił. Ktoś tu napisał o mężczyźnie bez rąk i mówił o rozważeniu usunięcia. Wiem, zdaję sobie sprawę, że upośledzenie fizyczne jest olbrzymim problemem, ale chyba jednak jakiekolwiek upośledzenie umysłowe jest gorsze. Znam rodzinę z dzieckiem głęboko upośledzonym umysłowo.... Ich codzienność to horror. Dziecko jest sprawne fizycznie, dojrzewa, chodzi, ale nie potrafi samo jeść, jest bardzo agresywne, nie jest w stanie kontrolować potrzeb fizjologicznych, nie czyni postępów intelektualnych..... Rodzice pielegnują, dbają, ale o przyszłości myślą krzywdząc starszą córkę. Wybudowali dom dla starszej córki z całym zapleczem dla młodszej, żeby jak ich zabraknie to starsza opiekowała się młodszą..... Niestety istnienie tej dziewczyny tak naprawdę zniszczło im życie i zniszczy życie jej starszej siostry....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
38974937 ja nie wiem gdzie ty żyjesz :/ owszem zgodzę się że takie dzieciaki mają humorki ale nigdy nie spotkałam się z agresją z ich strony!!! owszem znikomy procent zdaje maturę ale są takie przypadki a szkołę podstawową i gimnazjum to myślę że połowa jest w stanie skończyć ale niestety nasze społeczeństwo jest takie jak wy tutaj :/ zd to trzeba zabić :/ no bez jaj :/ to zabijajmy też z innymi zaburzeniami i wadami jest tyle różnych wad genetycznych dlaczego np nie chcecie zabić dzieci z Mukowiscydozą albo hemofilią???? to tez wady wrodzone, genetyczne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loludkaa
a ja bym usunęła i też nie chciałabym żyć jako chore dziecko,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxc
nikt nie mówi, że nie chce zabić z muko... ani nie mówi, ze chce mówimy teraz o ZD a nie wszystkich chorobach. ok, zda gimnazjum i co dalej? do pracy nie pójdzie, jedno z rodziców też musi ciągle przy nim być... i opieka nad nim całe życie.., najpierw rodzice, potem rodzeńsytwo czy inna rodzina. tu nie chodzi o widzi mi się, tu chodzi o całe przyszłe życie tego człowieka i jego rodziny. wieczna męczarnia dla wszystkich. a czy rodziców będzie stać na leczenie? bo chyba ludzie z ZD muszą przyjmować jakieś leki? to nie jest "eliminacja przeszkody".. to naprawdę oszczędzenie temu dziecko cierpienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38974937
:P:P:P:P:P- z tego co piszesz to widac że nie masz bladego pojęcia o kształceniu niepełnosprawnych. Mój syn mimo że jest na etapie 1,5 rocznego dziecka tez skończy szkołę podstawową i gimnazjum, nawet ma taki obowiązek, bo jest szkolny obowiązek. a to, że w tej szkole ucza go od kilku lat ubierania się i smarowania chleba margaryną to juz inna sprawa. Po prostu to takie przedszkole, albo żłobek, jesli chodzi o program.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do :P:P:P:P:P
widzę, że Ty się upajasz patrząc na osoby co mają opóźnienia psychiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówisz o szkole życia a ja mówię o tym że dzieci z zd są w stanie oczywiście nie wszystkie ale większość skończyń jeśli nie zwykłe gimnazjum to przynajmniej specjalne każdy przypadek jest inny i nie wolno oceniać całej choroby po jednym przypadku!!!! jak pisałam znam kilkoro dzieci z tym schorzeniem i owszem znam dziewczynkę która skończyła szkołę życia, potem warsztaty, nie umie się nawet podpisać czy liczyć do 5, ale znam tez dziewczynkę która w tym roku zdaje maturę owszem nie uczy się wzorowo ale te 3 ma!!! ja bym nie potrafiła wiedząc że dziecko może być całkowicie samodzielne pomimo tego że zd zabić je!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie upajam się tylko znam takie osoby i mam nawet w rodzinie przypadki upośledzeń akurat nie zd ale opóźnienie w stopniu umiarkowanym i szlag mnie jasny trafia jak widzę jak w naszym kraju się podchodzi do takich osób :/ najchętniej pozamykalibyście ich w obozach i użyli cyklonu b :/ jeden taki już to robił i źle skończył szkoda tylko że inni nie uczą się na jego przykładzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38974937
nic nie wiem o zadnej szkole zycia, mój syn chodzi do szkoły specjalnej- podstawówka, potem będzie w gimnazjum, niezaleznie od rozwoju... Zwykłe gimnazjum z ZD? Nie znam takiego przypadku, teoretycznie 5 %- musiałoby nie byc w ogóle niedorozwoju. To tez sa kwestie światopoglądowe- jak ktoś jest za podtrzymywaniem życia za wszelką cenę... Ja nie rozumiem na co. Zycie nie powinno byc koszmarem, tylko zyciem. a jak jestes taka mądra, to adoptuj takie dziecko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzia1982
Moja córcia miała podejrzenie-ja to przeżyłam więc wiem o czym mówisz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiesz że myślałam o adopcji takiego dziecka tylko nie teraz bo mnie na to nie stać mam dwoje swoich, ale jeśli tylko miałabym lepszą sytuację materialną to bym adoptowała ale życie to jest dar!!! jak można zabrać coś takiego, coś co się samemu dało dla własnej wygodny??? dzieci chore, upośledzone nie mają świadomości swojej inności, one sa na swój sposób szczęśliwe, a jak już faktycznie nie daje rodzic rady to są ośrodki opieki dziennej a nawet opieki stałej zawsze jakieś wyjście jest ale jak widzę dla was to wszystko jest albo czarne albo białe :/ albo rodzę dziecko zdrowe, albo nie rodzę wcale :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do :P:P:P:P:P
ja po dwóch fakultetach nie mogę znaleźć pracy a ty karzesz im po szkole życia normalnie żyć, zakładać rodziny i je utrzymywać, życie jest po to aby je pięknie przeżyć a nie przewegetować i się cieszyć, że państwo (opieka społeczna) dała mi na chleb i smalec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do szkoły życia to to właśnie taka szkoła gdzie ucza zamiast pisania i liczenia właśnie wiązania butów i samodzielnego jedzenia:P obowiązek szkolny jest dla każdego ale nasz system szkolnictwa ma takie twory jak właśnie szkoły specjalne i szkoły życia i dzieci z upośledzeniem ciężkim trafiają właśnie do szkoły życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra to robimy teraz spis powszechny i każdy kto nie jest w stanie zarobić więcej niż 3000zł, kto ma IQ poniżej 180 i kto nie wygląda jak gwiazda filmowa idzie do odstrzału bo nie jest w stanie żyć pełnią życia :/ czy to jest w życiu najważniesze? dla mnie najważniejsza jest rodzina, miłość, poczucie bezpieczeństw a nie nie wiadomo jakie życie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realistka1245
Większość tu piszacych nie widziałą dziecka z Downem a wypisuje bzdury. Po pierwsze downy nie sa agresywne. Po drugie nie cierpią.Zwykle sa tzw ,,przylepami". Usuniecie takiej ciąży to zwykła wygoda usprawiedliwiana rzekomym dobrem nienarodzonego dziecka a to już szczyt perfidii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ex-D.Bill
Bozia, dziecko, Bozia.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
realistka1245 dziękuję ci bardzo za te słowa nareszcie ktoś kto myśli normalnie :) i wie o co chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×