Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie ufam mu

kocham męża - ale mu nie ufam

Polecane posty

Gość nie ufam mu

jest miedzy nami bariera wybaczyłam mu zdradę seks nie jest taki jaki powinien być widzę że bardzo się stara jest bardzo czuły, cierpliwi, tłumi mój choleryczny nastrój chyba mnie kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ufam mu
nie chcę rozwodu jak naprawić ten związek on widzi że nie zapomniałam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ufam mu
od zdrady minęło 1,5 roku jego roman trwał 2 mies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok to duzo czasu i malo czasu jak to rozwiazaliscie? wybaczylas czy zamietliscie to pod dywan? czy to temat tabu miedzy wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ufam mu
bez terapii się odbyło moja przyjaciółka jest psychiatrą dzięki niej wyszłam z tego zwycięzco bardzo mi wówczas pomogła dzieci nie mamy 3 lata po ślubie razem 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ufam mu
były awantury, był detektyw były rozmowy był pozew była separacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki niej wyszłam z tego zwycięzco nie wyszlas z tego i nie wyjdziesz jeszcze przez wiele lat czy jest cos, co moze zrobic twoj maz by odzyskac zaufanie? czy rozmawiacie o tym, ze mu nie ufasz (a to normalny stan)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak widac to nie wyszlas zwyciesko problem nadal jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
były awantury, był detektyw były rozmowy był pozew była separacja slowem pelen asortyment a czego teraz pragniesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ufam mu
i moje załamanie nerwowe też było mąż nalega na dziecko boję się że jak będzie dziecko zostawi nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszlo wsparcie jestes w dobrych rekach autorko, yeez jest fantastyczna porozmawiaj z nia trzymam kciuki, a jak bedziesz potrzebowala to moge ci pomoc zrozumiec co czuje i robi facet (jako facet), wtedy pisz na maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ufam mu
pragnę spokoju wówczas byłam na dnie - w dobitnym tego słowa znaczeniu załamałam się miałam czarne myśli poczucie wartości do dziś nie odbudowane choć mąż sprawia wrażenie zazdrosnego pragnę wewnętrznego spokoju chce mu zaufać - ale to siedzi we mnie tyle dobrze że przestałam go "potajemnie" kontrolować nadal mam wewnętrzne zmartwienie, najzwyczajnie się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ufam mu
podaj maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to czemu piszesz,ze wyszlas zwyciesko ? co masz na mysli? czy jest cos co on moglby zrobic bys mu zaufala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właściwe pytanie brzmi:
dlaczego "wybaczyłaś" zdradę, czyli podeptanie Twoich uczuć? obstawiam 3 powody (do wyboru): brak kasy, czyli siedzenie na garnku męża, brak miejsca do wyprowadzki ułomność mentalna, czyli strach przed samotnością, niezależnością (byle by były męskie spodnie), oczywiście maskowany wielką miłością do męża "co sobie ludzie pomyślą" no więc która opcja to ta właściwa? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właściwe pytanie brzmi:
ps. jeśli chcesz mieć gwarantowaną, dożywotnią (no, przynajmniej 19-letnią) wymówkę na Bierne tkwienie u boku zdradzacza, daj sobie zrobić dziecko. wtedy do listy wymówek dojdzie najpopularniejsza: zostaniemy razem dla dobra dziecka :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ufam mu
ułomnośc mentalna sprawiła że wybaczyłam dlaczego pisze ze wyszłam zwycięzko - wówczas miałam myśli by skończyć z sobą, sądziłam że nic dobrego już mnie w życiu nie spotka - mimo ze mam dopiero 29 lat nie widziałam sensu bytu On od czasu do czasu dostaje furii że nie daje mu szansy byśmy zamknęli ten epizod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właściwe pytanie brzmi:
to kiepściutko. jak mąż się zorientuje, że cierpisz na lęk przed samotnością (o ile już tego nie zrobił), będzie jechał na tym, aż się zakurzy. 29 lat to bardzo młody wiek :o kobiety 50-letnie zostawiają parchów i zaczynają nowe życie. naprawdę uważasz, że zasługujesz na tak mało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ufam mu
ale ja go kocham jakoś nie widzę siebie bez niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właściwe pytanie brzmi:
a co zrobisz, jak znowu Cię zdradzi? "nie widzę siebie bez niego"- to nie miłość. to uzależnienie emocjonalne. przeczytaj "Kobiety, które kochają za bardzo"- na Chomiku jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ufam mu
nie można mierzyć wszystkich jedną miarą rozmawiamy szczerze o tym wie że mu nie ufam wspominałam nie raz prosił o 2 szansę dałam mu ją ciągle mam przed oczami esemesy do tej kobiety widzę ją w swoich snach dam radę jestem osobą bardzo zdystansowaną do wszystkiego to mnie przerosło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właściwe pytanie brzmi:
przeczytaj książkę. pytanie: chcesz dać radę czemu? braku miłości z jego strony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ufam mu
zawsze szczre podałeś nie właściwy mail -ale już wpadłam na właściwy trop i znalazłam Twojego maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam za duzo dzisiaj czasu ale czy pracujesz czy jestes naj ego utrzymaniu ? zacznij od tego by zobaczyc siebie sama, kobieta ktora boi sie samotnosci i jest z facetem ze strachu to porazka zdrada boli, wypala, powoduje ze tracimy poczucie wlasnej wartosci ale gdy to poczucie jest zdrowe to tracimy je na chwile na czym opierasz swoje poczucie wartosci ? strach przed zdrada to dlugi temat w skrocie czy to ze sie boisz cos zmienia ? nie to jesli chcesz byc z nim nadal zrob cos dla siebie i pomysl ze nie masz wplywu na to czy on cie znow zdradzi i twoj strach gorzej wplywa na ciebie niz na niego daj mu szanse i pozwol sobie czasami sprawdzic go kto ma problem seksualny ty czy on ? jesli doprowadzisz w sobie do spokoju wew. do zaufania mu, to daj wam jeszcze troszke czasu dziecko to bardzo odpowiedzialna sprawa i szkoda jego zycia na wsze przepychanki po zdradzie jesli nie umiesz zaufac to pomysl nad rozwodem lub terapia malzenska pozdrawiam cieplo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×