Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katarzynnkaa

osobne spanie, osobne pokoje w związku - czy jestem dziwadłem?

Polecane posty

Gość katarzynnkaa

Zauważyłam że gdy komuś o tym mówimy, to patrzy na nas dziwnie. Pewnie myśli, że mamy jakieś problemy, że wcale się nie kochamy i niedługo się rozstaniemy albo że jesteśmy dziwakami. A my się naprawdę szaleńczo kochamy, po 6 latach jest tak samo jak na początku. Życie erotyczne też w porządku, seks średnio co 2 dni. Czy to naprawdę takie dziwne, że każde ma swój osobny pokój, swoje szafy, swoje łózka? Że on robi coś u siebie, ja u siebie, a razem spędzamy wieczory? Że osobno śpimy? Spaliśmy przez pierwsze pół roku razem i było strasznie. On chrapał, ja się wierciłam, wstyd było puścić bąka czy porządnie beknąć. Nie wysypialiśmy się. Czy są tu osoby które są w naprawdę udanym związku a jednak mają osobne pokoje i nie śpią razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaa luska
Dla mnie to dziwne ale niech kazdy zyje po swojemu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro stać was na tyle pokoi
skoro stać was na tyle pokoi pozazdrościć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zejdi
dla mnie to tez dziwne ale skoro wam pasuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huncwocik*
ja tam uwazam, ze nie ma to jak spanie w osobnym łózku w SWOIM pokoju :-) i zdecydowanie popieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja co prawda
spie z mezem mamy wspolna sypialnie, ale tez mamy oddzielne pokoje, mamy 4pokojowe mieszkanie i mamy duzy pokoj i sypialnie wspolna a dwa pozostale kazde ma swoje miejsce. I tak jest bardzo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja co prawda
ja czasami opowiadam ludziom jak do nas przyjda czemu mamy dwa osobne pokoje, wiec moze oni tez jak ktos przyjdzie i zoabczy dwa lozka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsdfs
Dla mnie dziwne, ale wasza sprawa. My mamy wspolna sypialnie z wielkim lozkiem i wspolna lazienka, a bekania czy pierdzenia nikt sie w zwiazku nie wstydzi. Mamy tez kazde z nas osobne pokoje/biura w domu (mamy duzy dom), gdzie kazde trzyma swoje rzeczy, ja lubie sobie czasami tam siedziec sama, ale na oddzielna sypialnie sie nie zgodze, bo dla mnie to bylo by jak zblizanie sie do konca zwiazku. Osobne spanie kojarzy mi sie z pewnym kuzynem, ktory spi razem ze swoja 7letnia corka, a jego zona spi w innym pokoju z 4letnia corka. Niby wszystko miedzy nimi w porzdku, nie kloca sie, sznuja, ale milosci to miedzy nimi nie widac. Ot nudni ludzi bedacy ze soba ze wzgledu na dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też potrzebuję czasami pobyć sama i mieć trochę przestrzeni dla siebie, więc idea dwóch pokojów bardzo mi się podoba. Jednak osobnego spania nie rozumiem. Dla mnie zasypianie w ramionach mojego mężczyzny i poranne budzenie się to najpiękniejsze chwile dnia. To chwile, kiedy możemy okazać sobie trochę czułości, przytulić się, pogadać. To jest po prostu najcudowniejsze uczucie pod słońcem. W życiu bym z tego dobrowolnie nie zrezygnowała. Rozumiem, że problemem może być chrapanie, ale wolałabym wsadzić sobie zatyczki do uszu i dalej wtulać się w ukochanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jak najbardziej rozumiem osobne spanie. Często bywa tak, że ludziom ciężko się śpi razem: jedno się rozpycha, drugie chrapie i w efekcie oboje są niewyspani. Jak będą chcieli się poprzytulać to przecież mogą w jednym łóżku spać i to nawet może mieć dobre strony - w końcu pytanie "to o u kogo dzisiaj śpimy" brzmi całkiem ciekawie w stałym związku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość germanistka86
Uważam, że to super pomysł. Jak pracowałam w Niemczech to bardzo często się z tym spotykałam. W takiej sytuacji można się porządnie wyspać i odpocząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, to jest fajne
pierdolniesz sobie numerek i spadasz do siebie pomarzyc o pięknej miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×